Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 18teen

Dieta 1000 kcal od dziś Zapraszam chętnych

Polecane posty

Chudym być wcale nie jest zdrowo ani ładnie. Trzeba mieć bardzo niską samoocenę aby dojść do wniosku, że jak nagle stanę się chuda to i atrakcyjna. Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, ale w psychiatrii to się kwalifikuje jako choroba. Z tą dietą 1000 kal też trzeba być popieprzonym. Jest to wyniszczająca organizm, uboga w składniki odżywcze dieta, która prowadzi do zaburzeń metabolizmu o szybkiego efektu jo-jo po powrocie do normalnego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Mysle ze zle zrozumialas slogan, kolezanka dobrze przetlumaczyla: nic nie smakuje tak jak bycie szczupla :) co w tym zlego ze daiewczyny chca byc szcauple, nikt tu nikogo nie namawia na anoreksje! I nie wiem gdzie sie doczytalas ze ja sie stane atrakcyjna po schudnieciu??? Ja po prostu bede jeszcze bardziej atrakcyjna :) Co do twojego komentarza na temat 1000 kcal, jestem przekonana ze mowisz o kobietach ktore jedza plaster pizzy i 2 batoniki czekoladowe w ramach 1000 kcal. A my tu jemy warzywa owoce chude mieso, ryby a ograniczamy slodycze i puste wegle... Wydaje mi sie ze jeszcze nigdy w zyciu nie jadlam tak zdrowo jak teraz - 5 porcji owocow i warzyw??? Ja teraz jem co najmniej 5. Ale rozumiem ze potrzebujesz krytykowac. Czasami po prostu lepiej sie czujemy jak na kogos naskoczymy. Ale powiem ci jedno, jesli takie zachowanie pozwoli ci nie zlamac twojej dietu i nie zezrec tych chipsow czy batonika, to zapraszam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze rente mi dadza jak sie kwalifikuje to na chorobe psy,,,,, haha no powinni :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaserrrka 111
dietetyk mi polecil diete 1000 kcal wiec o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze wejdz na topik 500 kcal i tam sobie to wypisuj bo bardziej pasuje a nie tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
Hej dziewczyny, ja od wczoraj zaczelam dietke tez okolo 1000 kalorii ;). Nie mam pojecia ile waze, ale mi nie o wage chodzi, ale o centymetry ;). Moge sie do was przylaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Hej spiochu oczywiscie ze sie przylacz! Im nas wiecej tym lepiej!!! Ja dzisiaj leniuc***e, ale sie nie daje i dalej jem zdrowo :) mi tez w sumie chodzi o centymetry, z tym ze na wadze szybciej efekty widac a ja po prostu potrzebuje motywacji. Sukienki ktore wczoraj dostalam sa przesliczne! A jako ze sa w ksztalcie trapezu to mysle ze nawet jak schudne to beda dobre :) Ja w zeszlym roku przed wakacjami wazylam 54 kg i to byla idealna waga dla mnie, ale oczywiscie zima troche mi sie zapomnialo jak ciezko jest zrzucic te kilka kilogramow i tak od paczka do KFC i 7 kg przybylo... Ale teraz sie odchudzam ostatni raz! Mam juz dosyc szafy wypchanej ubraniami w 3 rozmiarach! Trzymajcie sie kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
Ja wczoraj robilam cwiczenia na nogi w 7 minut i naprawde nie wiedzialam, ze po tych 7 minutach mozna miec takie zakwasy! :D Ale nie odpuszczam skoro nie moge sie za bardzo schylac to porobie sobie cwiczenia na brzuch :P. Dziewczyny, a wy cwiczycie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Ja robie 2 razy w tygodniu 20 min pilates, na wiecej nie mam czasu bo bardzo duzo ostatnio pracuje. Z tym ze mi powiedziano ze jak sie chce schudnac to cwiczenia trzeba polaczyc z dieta, samymi cwiszeniami sie niestety nie da. Mam zamiar tez powrocic do biegania, ale to dopiero w drugiej czesci diety (od tak 56 kg) miedzy innymi dlatego je jak dobijam do tej wagi to sama dieta idzie strasznie powoli. Jak wszystko dobrze pojdzie to dobije do tej wagi za 2 tygodnie, a od 15 jestem na urlopie wiec bedzie czas na bieganie i spacery a do tego wzielismy hotel z basenem wiec jeszcze dorzuce plywanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
Plywanie to bardzo dobry pomysl ;).Ja tez mam wolne ;). Ale hm raczej nie moglabym sie zmusic na jakies dluzsze cwiczenia, przynajmniej nie teraz ;). Wiec szukam jakis intensywnych, ale krotkich ;). Dzisiaj odnioslam swoje male zwyciestwo, w lodowce zobaczylam bita smietane, ktora po prostu moglabym jesc tonami ;). I pomyslalam, ze nic sie nie stanie jak zjem odrobinke, ale jakims cudem sie powstrzymalam :D. A co robicie sobie dzisiaj na obiadek? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Spioch, gratulacje! To sa takie male zwyciestwa z ktorych trzeba sie bardzo cieszyc :) ja dzis na obiad mam mizerie z jogurtem i pietruszka (bez soli) zjem cala miche bo u mnie nikt nie przepada, i 2 duze plastry lososia wedzonego- taki obiad na zimno bo jest strasznie goraco. A na deser maliny ile wlezie :) nawet pol kobialeczki jesli bede miala ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maliny ja w tym roku jeszcze nie kupowalam ciagle zapominama ale w p;oniedzialek kupie i zrobie z ryzem i jogurtem greckim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
Ja mam dzisiaj obiad na cieplo, bo u mnie nie jest tak goraco :(. A maliny uwielbiam, ale mi ochoty kobieto narobilas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Hej dziewczyny, u mnie na kolacje byla salatka, kukurydza, salata, oliwki, pieczarki swieze papryka pomidory mozarella i kawaleczki piersi z kurczaka z 2 lyzkami vinegrette. Bylo ok a przede wszystkim mysle ze przez caly wieczor nie bede glodna! Na deser swieze morele ( ciagle je jem bo teraz jest sezon :) a ja je uwielbiam). A wieczorem sobie obiecalam kromke wazy :) Mam nadzieje ze wszystkie sie trzymacie! Ja jutro bede musiala troche pracowac na saczrscie z domu tylko, ale i tak jestem zla. A deisiaj musialam na 3 godziny isc do biura... Ah nie moge sie doczekac urlopu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Spioch, a co bylo na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
U mnie byla gotowana piers z kurczaka, plus marchewka i brazowy ryz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa33
Dzień Dobry Laseczki :) wczoraj miałam zły dzień, nawet napisać mi się nic tu nie chciało... Ale trzymam się dzielnie :) Nie mogę doczekać się wtorku żeby na wagę stanąć. Mam nadzieje, że spadek będzie :) Miłej niedzieli życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Figa, jak sie ma zly dzien to po prostu sie o nim mysli, wyciaga konsekwencje i zapomina :) i ciagniemy dalej! Nie ma innej drogi, tylko w dol :) Ja wczoraj zjadlam dosyc duzo, chociaz takich dietetycznych rzeczy wiec bylam przygotowana na idee ze nic na wadze sie nie zmieni. Dzis rano wskakuje na wage i... 59kg!!! Czyli 200 gram mniej! Czyli ogolny spadek wagi od zeszlej niedzieli 1.9 kg :) to sie moze wydawac malo, ale dla mnie to prawdziwy sukces! 2 kg zostalo do mojego pierwszego celu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioch123
Toraya gratuluje! :D Oby tak dalej ;). A co dzisiaj zjadlyscie na sniadanko? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
U mnie dzis na sniadanie suchar- 84kcal ale tylko dlarego ze moj facet mnie zabiera na brunch za godzinke i po prostu chce byc glodna bo beda pyszne rzeczy (nawet w wersji dietetycznej). Tak sie ciesze ze juz jest 59! Czyli nowy tydzien aaczne z 8 w liczbie :) Ja wlasnie sobie znalazlam cel- 21 wrzesnia jade na slub do przyjaciol, do tego czasu chce schudnac 5 kg. Zostalo mi 48 dni, mysle ze sie uda z palcem w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulocyk
Hej dziewczyny !! :) Toraya, super ci idzie,az ci zazdroszcze ;p U mnie mialo byc dzisiaj wazenie ale zapomnialam zupelnie! Ale wazylam sie wczoraj i nie bylo spadku,wiec mysle ze przez 1 dzien sie nic nie zmienilo,ale ide dalej ! Milego dnia wam zycze i spadku wagi i cm! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Ja dzisiaj caly dzien jestem glodna ale to dlatego ze na brunchu sie skusilam na maly deser (taka nagroda za wytrwalosc i dla przyszlej wytrwalosvi) tylko ze to ma zle skutki i caly dzien laze w poszukiwaniu czegos do jedzenia. Na szcsescie w domu nic nie mam zabronionego bo moj facet juz od kilku tygodni tez jest na diecie (nie wiem dlaczego bo jest normalny, ale podobno garnitury go sciskaly). Na razie po branczu zjadlam morele, suchara a teraz maly talezyk salatki z wczoraj i to bedzie na tyle dzisiaj. A kociak mi sie probuje wkrecic do salatki bo on uwielbia papryke! Jak u was z dietka? Ja siedze nad moja umowa juz od 3 godzin, ale nie jestem zmotywowana :( skoncze pewnie dzis wieczorem. Mam nadzieje ze sie trzymacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Hej wszystkim, no tak teraz sama do siebie bede pisala... Ale co tam, potrzebuje sie wygadac. Otoz, po wczorajszym malym deserze i calodziennym obaeraniu sie warzywami i owocami dzis na wadze pol kilo wiecej. No po prostu nie do wiary! Mam wrazenie de w sumie wczoraj nawet nie zjadlam pol kilo jedzenia!!!! Skad te pol kilo sie wzielo???? Musze przyznac ze bylam prawie zaszokowana dzisiaj rano, no ale co, jedyna droga to w dol :) wiec dzis jak zwykle w poliedzialek baton na sniadanie, salatka owocowa na 2 sniadanie, salatka z quinoa z jajkiem na lunch, pudeleczko trarozku z owocami na deser i mam jeszcze taka malenkq buleczka na 16h... Wieczorem same warzywa. Nadal nie wierze ze przytylam, zwlaszcza ze brzuch jest plaski od poczatku diety... I nie czuje sie przekedzona... Moze ktos mnie oswieci?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa33
Moim zdaniem to tylko woda zatrzymała się w twoim organizmie (warzywa dużo wody zatrzymują) więc nic się nie przejmuj :) U mnie jutro z rana warzenie i "chwila prawdy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulocyk
Wlasnie Toraya to woda :) Ja jestem teraz na pewno nie na diecie. Zajadam smutki i kurde juz mysle ze jest dobrze a tu nagle bam i znowu placz i znowu mysle ze to ostatni raz...niedlugo wyjazd wiec mysle ze odpoczne sobie psychicznie i nabiore sil na diete ... tak mysle sobie zeby isc na silownie poszukac u mnie w miescie ,czu robia taki trening -1000 kcal w godzine,to sie chyba spinning nazywa. Trzymajcie sie i nie puszczajcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
I jar tam dziewczeta wam idzie? Tulocyk? Bylo wazenie? :) Ja tam sie trzymam, jak nie schudne to przynajmniej nie przytyje ;) tylko musze wiecej wody pic bo chyba to jest moj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa33
No i pierwszy sukces :) Zaczynałam z wagą 53kg, dziś na wadze 51,5kg :) Półtora kilo w dół. Teraz mam jeszcze większą motywację :) Oby do następnego wtorku było następne kilo mniej?! Ale najbardziej to bym chciała zobaczyć czwórkę z przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toraya
Hello dziewczyny, Figa przepraszam, jakos tak szybko praeczytalam i mi sie poltecilo u kogo wazenie mialo byc :) Ja sie zwarzylam i bylo 59.2, ceyli w sumie niezle chociaz sie spodziewalam ze 8 z przodu bedzie :( w tym tygodniu... Ale co tam, kiedys bedzie. Dostalam jeansy dzisiaj, wlazlam w nie ale wszystko mi wszedzie wylazi. Koniecznie jeszcze ze 3 kg zeby byly dobre :) ale przynajmniej na wcisk sie zmiesnilam i nawet die dopiely :) A ja dzis prace z biura przynioslam i chyba cala noc bede siedziec... Trzymajcie sie kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulocyk
Hejka wam. U mnie bylo nawet ladnie z dietka,caly dzien w drodze o nad morzem,wiec troche i kalorii spalilam i mniej zjadlam :) Figa gratuluje! :) mam nadzieje ze i ja niedlugo ujrze spadek :) Toraya,dasz rade z praca :) czasem trzeba ;) powodzenia w dzisiejszym dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa33
Hej... No nie wiem jak u Was, ale mnie przez ten upał w ogóle nie chce się jeść... Chyba nawet tego 1000 kalorii nie dam rady wcisnać??! tylko pić się chce ( dobrze że wody ;) ) No ale z bieganiem dziś to dam sobie spokój :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×