Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Hej:) ja też dziś mam lenia. Co do mięsa z kurczaka to dziś miałam właśnie ziemniaczki z sałatka szwedzką i kotletami z piersi kurczaka. Ale jak byłam w piątek w mięsnym to myślałam, że zaraz wyjde z tego sklepu a na złość była długa kolejka. Ile przytyłam nie wiem, ale sądzę że niewiele, bo póki co nie mam problemu z ubraniami. Przyszła mama kwietniowa ja mam termin na 18 kwietnia. Na 111 jest nasza tabelka, dopisz się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia- ja katar to jeszcze jakoś przeboleję ale męczy mnie dziś od rana towarzyszący mu ból głowy , nie jest on silny ale ciągły i tępy ....nie wiem nawet czy są jakieś sposoby "domowe " na ból głowy ? tabletka odpada :( pozostaje męczenie się dalej . dziewczyny prawda jest taka że jak nie urok to sraczka :( wczoraj narzekałam na mdłości , dziś mdłości nie mam za to przyszły inne dolegliwości - nic tylko siąść i płakać :( chyba dopada mnie pomału jakaś ciążowa depresja :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGosc
Mama kwietniowa ja mam termin na 14.04 na razie nic nie przytylam, zjadlam pyszny obiad niedawno ale mam juz uczucie glodu macie zmienne nastroje\/ bo ja sie latwo rozklejam i smieszy mnie byle co jak mam napad dzis juz plakalam i sie smialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola1994
Hej dziewczyny ! Jestem w 9 tygodniu i 5 dniu ciąży ;** przewidywany termin porodu 22.04.14 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Benia mam tak samo. Jak nie urok to sraczka.... od początku. Mdłości, jak się skończyły to zaparcia, potem hemoroidy, teraz przeziębienie i pęcherz. Cieszę się z maleństwa, ale jednocześnie obawiam późniejszych miesięcy skoro teraz daje mi tak w kość. I jeszcze jak dotąd żadnego oparcia w mężu. Chyba nie dotarło jeszcze do niego to, że będzie tatą. Motylek pewnie ma racje... to takie nastroje ciążowe. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia- ani nie mów...po prostu masakra :( ja niby się ciesze że już idę spać a z drugiej strony nawet nie wiem czy z tym bólem głowy zasnę:( tak się pilnowałam żeby nigdzie nie złapać przeziębienia - i niestety nie udało się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benia-jak tak długo boli Cię głowa weź tabletkę,jedna nie powinna zaszkodzić a po co cierpieć godzinami. W pierwszej ciąży brałam paracetamol w razie potrzeby a nawet brałam znieczulenie u dentysty bo powiedziała że nie zaszkodzi dziecku no i jest zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
hej czytam was na biezaco ale nie mamsil pisac tez meczycie sie z bolem glowy mi pomaga mocniejsza kawa i tez bronie sie przed przeziebieniem codziennie pije miod z cytryna z gorca woda zdrowka dla was i malenstwa;-)i jak najmniej dolegliwosci uciazliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Hej dziewczyny. A wy jak? Współżyjecie z swoimi partnerami/ mezami? Jakies zalecenia specjalne? Kochane lapiecie tez infekcje pochwy? Mnie zrobil sie kaszak na wewneetrznej stronie prawie przy pachwinie. Ma okolo 1, 5 cm. Co ja mam z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Hej dziewczyny. A wy jak? Współżyjecie z swoimi partnerami/ mezami? Jakies zalecenia specjalne? Kochane lapiecie tez infekcje pochwy? Mnie zrobil sie kaszak na wewneetrznej stronie prawie przy pachwinie. Ma okolo 1, 5 cm. Co ja mam z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Hej dziewczyny. A wy jak? Współżyjecie z swoimi partnerami/ mezami? Jakies zalecenia specjalne? Kochane lapiecie tez infekcje pochwy? Mnie zrobil sie kaszak na wewneetrznej stronie prawie przy pachwinie. Ma okolo 1, 5 cm. Co ja mam z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksia
czesc dziewczyny:)nic nowego u nas nie słychac dom maluch i tak w kolko:P przyszła kwietniowa mama ja mam termin na 16.04 tez juz jestem 3 kg na plusie mimo ze nie jem wcale duzo:/w poprzedniej ciazy wazylam tyle co teraz w 7 mcu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny - ja dziś poległam - zostaje w łóżku :( noc nieprzespana przez zatkany nos i ból głowy . Rano wstałam jest trochę lepiej . Byłam w aptece , niestety oni nic nie chcą polecić kobietą w ciąży od razu kierują do lekarza , ale z drugiej strony iść do przychodni i złapać coś gorszego niż przeziębienie , to wolę wyleżeć to plackiem w łóżku . przyszła mamo kwietniowa- ja nie współżyje póki co z mężem mimo że bardzo bym chciała ....lekarz odradził mi w pierwszym tremestrze , powodem podobno jest bardzo delikatna szyjka macicy . Z tego też względu nie mam żadnych infekcji i jak na razie nic mi nie dokucza . Piersi nadal dość mocno mnie bolą i zastanawiam się w którym tygodniu ciąży ustępuje ból piersi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
a ja poki co 2 lata bez przeziębienia, tzn jak cos mnie łapało tylko to piłam sok z całej cytryny ;) a jak gardło bolało to płukałam wodą utlenioną ;p ale to przed ciązą ;) , poki co jest spokojnie, z tego co czytam to niektóre z was juz nie mają mdłosci ?. ja w 9 tygodniu miałam straszne skierowanie do szpitala dostałam, troche sie uregulowały i wymiotuje tylko wieczorami, niestety dzisiaj mdlosci od rana mnie mordują ;) ja również mam termin na 16.04 ;)))) u mnie to dziwna akcja ;) bo ja okres ostatni miałam 20.06 ;) takze termin pewnie lotny ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Przyszła mama kwietniowa ja mam termin na 16.04 :) z utęsknieniem wyczekuje usg i spotkania z moim skarbem a to jeszcze ponad tydzień :) co do tycia to ja wole się nie wypowiadać :) u mnie jakaś masakra, jestem spuchnięta jak beczka :) do tego muszę prowadzić oszczędny tryb... dużo leżeć i luteina - przez którą właśnie dodatkowo tyję :( a to dopiero 11tydzień, za dużo niby nie jem ostatnio w ogóle mam jakąś niechęć do jedzenia i tak samo mało pije;/ nie mogę się zmusić do przyjmowania dużej ilości płynów ;/ macie może jakiś napój który łatwo i przyjemnie spożywacie w ciąży ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmosik
Hej dziewczyny. A ja mam już stresa od rana. Dziś mam termin u dentysty. Myślicie ze znieczulenie w ciąży jest bezpieczne? Macie jakieś doświadczenia? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
Kosmonik, moja gin powiedziała ze nie ma problemu , trzeba poleczyc bo próchnica w ciązy jest bardziej niebezpieczna niz znieczulenie, mi na poczatqku odradziła pierwsze tygodnie bo cos tam coś tam , ja dla wszystkiego zaczekam do 4 miesiąca i pojde , wiem ze mam 3 ubytki , to mialam pol roku temu ;p wiec musze isc bo bedzie katastrofa, ;) Kasiucha2013 o to juz nas 3 na ten sam termin ;) co do płynów to nie powiedzialaś ogolnie co ci jest , nie mozesz przyjmować bo sie nie chce czy wymiotujesz? ja mimo wszystko pije duzo marchwiowych z owocami soków typu pysio i inne badziewiaki, ona są dosc syte , wiec na moj ciągły głod w sam raz, prócz tego troche zostaje w żołądku bo ja non stop wymiotuje , poza tym są dobre na zatwardzenia , jeżeli ktoś miewa jak ja ... ja widziałam mojego bobka 3 dni temu :D coś cudownego :] jakie to małe r***liwe ;]a kolejny raz ide we srode za tydzien ;] na prenatalne, też się nie mogę doczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Hej Kobietki. U mnie właśnie tak było. Koło 9 tygodnia minęły mdłości tzn stały się prawie niezauważalne, bo jeszcze się zdarzają. Tak więc wspólczuję jeśli skończyły się szpitalem. Mnie coraz bardziej ciągnie z boku brzucha, głównie rano i jak zmieniam pozycję. Gin mówi, że to normalne, bo dzidziuś coraz szybciej rośnie. Niedługo zaczynamy II trymestr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
No właśnie u mnie tak dziwnie z tym piciem, nie mam wymiotów ani nic, tylko po prostu nie mam ochoty, wody nigdy samej nie lubiłam, soki po 2 miesiącach już mi zbrzydły :) tak samo wszystko do jedzenia.... i teraz musze się praktycznie zmuszać bo wiem że pić trzeba dużo a niestety i tak nie piję tyle ile potrzeba ;/ Zabiszna - zazdroszczę, że tak często masz okazję widzieć swojego kropka :) ja ostatni raz jak go widziałam był jeszcze malutki (8tydzien) i niestety wizyty co 4 tygodnie - teraz nawet 4 tygodnie i kilka dni... ale przynajmniej będzie co oglądać na prenatalnym :) Tak często miałaś wizyty wyznaczone czy to nagła potrzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
Kasiucha 2013 ogolnie mam zaj**** bistą gin :p ogolnie to z naglej podszeby , raz poszlam bo potrzebowalam zwolnienia 31 sierpnia i bach usg ;p pozniej poszlam 15 wrzesnia bo wymioty i bach usg bylam 21 wrzesnia bo zwolnienie bach usg ;] mialam robic teraz 21 usg , ale powiedziala ze za malutkie bo dopiero 3,56cm ;] i powiedziala przyjsc miedzy 7 a 14 dniem od naszego spotkania :] i ile 2 pazdziernika ;] naprawde widoki nieziemskie ;] ostatanio 15 wrzesnia spal i naet lapka nie pomachal i tak bardzo czekalam az zobacze ruchy , to 21 wynagrodzil dla mnie i dla mojego męza wszystko , szalał :p gin nie mogla zlapać na 3d ;p ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Zazdroszczę :) hihi i to jaaaak :) moim zdaniem usg powinno być robione dużo częściej :) dla spokoju rodziców, że wszystko jest w porządku :) ale cóż cierpliwie czekam i odliczam dni do 04.10., na szczęście nic złego (odpukać) się nie dzieje, żebym musiała wcześniej odwiedzić gina więc trzeba trenować cierpliwość przed urodzeniem dzidziusia :) bo później bardzo się to przyda... a u mnie z cierpliwością krucho :) a że to moja pierwsza dzidzia to obawiam się jak to będzie :) tym bardziej, że koleżanka - oaza spokoju - po urodzeniu dziecka normalnie wymiękła :) mówi, że dzidzia wszystko weryfikuje i okazuje się, że ona w ogóle nie jest taka cierpliwa :) czy też znacie podobne przypadki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
u mnie tez to pierwsza dzidzia ;p i ja jestem najmniej cierpliwa osobą na swiecie ;) , bardzo się powstrzymuje w przeciągu miesiaca tylko raz zadzwonilam do gin z wymiotami ze nie daje rady i ze nie wiem co sie dzieje i kazala przyjechać ;p a tak to ja bym po 2 razy dziennie dzwonilai sie pytala o to i o tamto ;p ale nie mozna popadac w paranoje ... zauwazylam ze bardzo sie zmienlam od kad zobaczylam jak dzidzia sie rusza, naprawde zaczelam sie przejmować wszystkim czy wszystko dobrze, czy to nie za duzo , a to nie za mało ,.. ehhh mamuśka ją staje ;p a zawsze mowilam do mojej mamy WES WYLUZUJ jednak to nie takie latwe jak się boimy o wlasne dziecko ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
:) a mogę spytać ile masz lat? :) ja mam nadzieję, że jak zobaczę swojego słodziaka ruszającego się, że wszystko jest ok i badania będą dobre to się trochę uspokoję, odetchnę i zacznę się cieszyć ciążą, w końcu będzie to już 2 trymestr a wtedy podobno humor dużo lepszy :) sił więcej, chociaż mnie na szczęście mdłości i wymioty praktycznie nie dotknęły ale za to nadrabiałam paskudnymi humorami, wściekłością i marudzeniem :) i moja połówka będzie miała trochę więcej spokoju i mam nadzieję, że na dobre dotrze do niego, że na prawdę jest tatusiem jak zobaczy ruszającego się szkraba :) ```marzenia``` :) z tym wyluzowaniem to masz rację... moja mama też się martwiła zawsze o mnie - a teraz sama zobaczę jak to jest - dzidzia jeszcze w brzuszku a człowiek już się martwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
hehe jasne ze mozesz mam 26 lat ;) a Ty ?:] to nasza upragniona dzidzia, balam się nie nie dam rady sama zajsc w ciąze bez CLO ( tabletki na owulacje) mialam baaaaaaaardzo nieregularne okresy , a owulacje mialam w 30 czasami w 45 dniu , ale tu niespodzianka ;) a widzisz... u mnie z humorami nie jest tak zle... raz sie smieje raz placze ;p na poczatq maz mnie denerwowal ;p ze go nie bylo w domu a jak byl to ze wlasnie jest ;ppp ale on sie przywzyczail do tego , zna mnie 6 lat a do łatwych osob nigdy nie nalezałam ... na pocątku jak się dowiedzielismy to bylam przeszczesliwa .... pozniej czułam sie starsznie , bo przez wymioty siedziałam caly czas w domu, nie moge pracowac bo bym nie dała rady, poza tym pracowałam na dwa etaty , jestem nauczycielem w szkole, mało tego jestem instruktorem zumby .... bardzo się spełniałam w drugiej pracy , naprawde to kochalam, bylo mi strasznie przykro jak musialam oddać grupy na zastepstwo , nie mogłam się uspokoic... ale mimo wszystko zrobilam to dla bobka, bo raczej nei wskazany taki wysiłek w ciązy.... powoli sie przyzwyczajam do siedzenia w domu ;) a jak przejda mi wymioty bede sie w pełni cieszyła odmiennym stanem ;] , jak nie mialam wymiotów i wciazy to musisz byc mega szczesliwą mamą ;) ja uwazam ze ciaza z wymiotami to jedna z ciezszych chorób ;p osoby ktore mnie znają i widzą jak się mecze... nikt przy mnie juz nie powie ze ciąza to nie choroba ;pppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Ja troszkę więcej bo aż 31 :) hyh ale problemów nie miałam mimo wieku jak tylko zaczęłam kontrolować tempkę to od razu się udało :) chociaż nie wierzyłam długo, że to możliwe, bo miesiąc wcześniej tak na chybił trafił się staraliśmy i też mi się wydawało, że mam jakieś objawy a tam nic nie było :) co do mdłości to dopiero ostatnio czasami miewam taki dyskomfort jak już chyba się robię głodna. Ty dzięki temu, że masz więcej objawów możesz być spokojniejsza :) a u mnie jedyny objaw to bolące piersi jak mnie na kilka dni przestały boleć to już lekka panika :) że może być coś nie tak.... hyh a tak jakbym miała wymioty to bym wiedziała, że nie ma zmian czyli musi być ok :) i tylko pod tym względem chciałabym to przechodzić chociaż może nie tak bardzo intensywnie :) mam cichą nadzieję, że na prenatalnym poznam płeć :) wiadomo, ze nie na 100% ale chociaż w kilkudziesięciu procentach :] a ten czas jak na złość wolno leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
a co do męza to jak zobaczy na usg jak się rusza i jak fikolki robi , to uwierzy ;) moj widział wszystkie 4 usg , cieszył się , ale jak zobaczyl bobka jak się rusza zauwazylam w nim zmiane ;) hehehe taki tatus ;] chodzil pozniej i patrzyl na usg i całował i mowił ze kocha !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
uuu na prenatalnym płec ? toż to będzie 14 tydzien , to nie za wczesnie ?;] a co byś chciała miec ? oczywiscie ze obojetnie aby zdrowe ;) ale myślalaś co bys chciała ?;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
motylek to bierz szybko teraz! Ja ustawiłam sobie codziennie przypomnienia w telefonie bo w nawale obowiązków nie trudno zapomnieć. U mnie będzie 12t4d wiem, że to wcześnie ale wtedy co niektórzy lekarze przypuszczalnie mogą podać płeć, zależy jak się ułoży, jaki sprzęt i jak wyspecjalizowany jest lekarz :) co do swojego to nie wiem jakie ma zdolności ale zapytać nie zaszkodzi :) co ja bym wolała... to dziwne bo na początku myślałam, że chciałam chłopca, później zakochałam się w imieniu "Lenka" i chyba jednak teraz jestem za dziewczynką - tym bardziej, że są grzeczniejsze, dłużej śpią - a mamusia kocha spać hihi :) ale najważniejsze na świecie to żeby było zdrowe, więc co ma być to będzie oby zdrowe i będzie na pewno kochane :) a Ty masz jakieś upodobania co do płci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×