Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

wiktorowianka ja własnie corke rodziłam taka zmeczona ze zaczełam zasypiac podczas porodu.Bo zaczełam rodzic o 12 w nocy jak sie kładłam spac a to było Boze Narodzenie wiec miałam za soba dzien pełen wrazeń i o 4 na porodówce juz nie miałam siły i pomiedzy skurczami zaczełam przysypiac i dali mi oksytocyne zeby szybciej poszło no i to faktycznie ruszyło o 6 juz było po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
MP88, ja też nie sądziłam, że do tego dojdzie, ale też już jestem gotowa psychicznie, na poród i na dziecko:) Możliwe, że to przez to, że od kilku dni jest mi bardzo ciężko, jestem niezdarą, słoniem i nie mogę robić tego na co mam ochotę... A z maluchami na pewno sobie damy radę, najlepiej na świecie! Najważniejsze, żeby się nie denerwować. Jak moja mała córeczka płakała "bez powodu" to mąż od razu pytał mnie co się stało i czym się denerwuję:) Dzieci strasznie wyczuwają nastroje mamy... My mamy to szczęście, że rodzimy na wiosnę i słońce będzie nam dodawało energii i poprawiało nastroje:) Piękny dzisiaj dzień w Krakowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
jeśli chodzi o obawy to boję się tylko karmienia i trochę mnie to przeraza.. a porodu jakoś nie bardzo, będzie co będzie ;) a co do zwierząt to mamy w domu golden retrivera, odmiana labladora tylko ze z długą sierścią, tez ja traktujemy dosłownie jak dziecko ale jest taka kochana ze inaczej się nie da ;) nawet nie szczeka na obcych ludzi wiec myślę ze Małą się nawet nie zainteresuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania z Oliwka jesli chodzi o Twojego piesia to na pewno nie masz co sie obawiac, ta rasa jest jedna z najbardziej przyjaznych do dzieci szczegolnie:) echhh zawsze marzylam zeby miec takiego piesia:) a kochane powiedzcie czy ogladacie jakies filmy z porodowke czy raczej idzicie na spontan, bo ja chyba spontan nie chce nic ogladac zeby sie negatywnie nie nastroic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w domu mamy kota którego szczerze nie znosze, ale córka dostała go w prezencie i musiał zostac ale co chwile mi odstawia jakis numer i kategorycznie zadecydowalismi z m ze kiedy dziecko sie urodzi to kotu mówimy dowidzenia. Znaleźliśmy mu dom gdzie bedzie miał jeszcze lepiej niz u nas, córka juz tez sie oswoiła z tą myslą bo i tak nie jest do niego bardzo przywiązana. Nie chodzi mi o zarazki i bakterie tylko o to ze nie zaufała bym mu czy np. nie połozył by sie do dziecka do łozeczka, bo miekko i ciepło mimo ze nie jest nauczony spac w łozkach. Mieliśmy taka sytuacje ze jak była bratowa z synkiem to wlazł spac do kosza pod wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
MP tak to wiem, ale ona jest taka ze nawet swojego cienia się boi ;) co do filmów nie ogladam i nawet nie chcę oglądać, kiedyś jak moja najlepsza przyjaciółka rodziła nasluchalam się od niej takich rzeczy ze wolę iść na spontan, będzie mój m(jeśli nie będzie w pracy) i lekarz czy położna wiec moim zdaniem nic złego nam się raczej nie może stać, nie my pierwsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
My mamy wielkiego psa, ale mieszka w budzie, więc to jest zupełnie inna sytuacja:) Wiadomo wózka nie można zostawić, bo pies może nawet niechcący przewrócić, ale jak pierwszą córkę zaakceptował i polubił, to chyba z drugą też nie będzie problemu. Podobno dobrze dać psu pieluchę tetrową z zapachami dziecka jeszcze zanim wrócimy ze szpitala. Pies sobie obwącha i zawiniątko nie będzie już takie obce:) Ja nie oglądam żadnych filmów, każdy poród jest inny. Ja miałam wiedzę prawie "0" jak rodziłam pierwsze dziecko i poszło świetnie. Słuchałam położnej, byłam maksymalnie skupiona i pisałam Wam, że czułam się jak po narkotykach... Co te hormony robią z człowiekiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, m dzis na popoludnie do pracy wiec dopiero teraz dopchałam sie do kompa heheh:) a zescie sie rozpisaly od rana ...mnie m zaskoczyl rano bo wstalam pozniej niz on i patrze a ten okno myj****lkonowe - pytam co ci sie stalo a on no okno myje ale oczywiscie nie moglam zareagowac ze fajnie i w ogole - ja na niego nakrzyczalam ze w domu syf kurze trzeba powycierac lazienke posprzatac podlogi umyc a ty okno myjesz eh...jak on ze mna wytrzymuje??? co do zwierzat ja nie lubie miec ich w domu brzydzi mnie siersc i zapach specyficzny wiem jestem bez serca ale co mam zrobic szlag by mnie chyba trafil - ogolnie lubie pieski kotki chomiczki i inne istotki - ale u kogos nie u mnie w domu a tak mi sie wlasnie przypomnialo osotanio mama mojego m dala mi kocyk nawet ladny byl wiec wzielam - dopiero w domu zobaczylam ze caly w siersci jej kundla jest sie wkurzylam normalnie daje mi koc po psie dla dziecka dzizas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o nastawienie - porodu jakos boje sie najmniej boje sie czasu potem i wlasnie czy ten pokarm bedzie czy sobie poradze MP ja jakis czas temu tak mialam ze waga wskazywala chyba 4 kilo wiecej niz kilka dni wczesniej i sie zalamalam - za dwa dniu juz bylo jak wczesniej - woda sie zebrala i pewnie zarelko we mnie bylo jeszcze wiec sie nie stresuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) ja mam w domu owczarka juz stara jest ma 12lat ale denerwuje mnie odkąd mam syna. ta sierść wszędzie może nie dużo ale jest. i to szczekanie ja w pierwszej ciąży nie wiedzialam nic o porodzie zdziwilam sie ze dzieci sa caly czas z mami a na filmach widzialam ze przynoszą tylko do karmienia tak wiec zaskoczylo mnie to bardzo :) teraz wiem jak jest ogladalam porodowke i zawsze wzruszalam sie jak juz dzieci sie rodzily i dawali je mamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam i psa i kota i jest wesoło, a z pieluszka tetrową też słyszałam żeby dać psu do obwachania więc tak zrobię, mój kot w ogóle nie jest zainteresowany dzieckiem znajomi są u nas praktycznie co weekend z 6 miesięczna córeczką natomiast faktycznie uwielbia spać w koszu pod wózkiem jakoś to będzie:) a pogoda cudowna niech już tak zostanie , ja nie oglądam żadnych filmów o porodach idę na spontana :) kurczę Ale jestem ciekawa przeżyć dziewczyn z ich porodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy u was w domach tez tak sie kurzy, no nirmlanie porazka musiałabym wycierac kurze codziennie zeby ich nie bylo, a moze znacie jakis sposob na to buu juz mam dość, Umyłam okna, jeszcze czeka mnie ogaraniecie mieszkanka bo bajzel sie narobil jak zwykle, ale to jak wypije herbatke to sie wezme za to, a pozniej moze piojde do sklpeu bi trzeba kupic skladniki na jakis obiadek:) co dzis gotujecie? Ja tez jestem ciekawa wrazen dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Widzę, że tematy zwierzaków.Ja mam psa yorka w spadku po babci, ogólnie jest,ale jakby go nie było:) mało uciążliwy. Za to moi teściowie mieszkający za ściana maja 2 kundelki. Ja zwierzaków nie lubię, wszędzie kudły. Dobrze, że york ma włosy:) Teściowa odkurza codziennie, ale włosy ciagle są. MP na obiadem placuszki z ziemniaków i cukinii z jogurtem greckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
uffffffffffffffff udalo mi sie zdjac pierscionek! plyn do mycia szyb to chyba najlepszy sposob:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja na obiad mam mielone od mamy zrobie sobie mizerje do nich dzis kupilam takiego pysznego polskiego pomidora!!! normalnie taki jak wiosna/latem smaczny::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez kurz wkurza;) ciagle człowiek sciera i ciagle jest, ale zauwazyłam , ze znacznie bardziej zbiera sie w pomieszczeniach gdzie jest ogrzewanie podłogowe. Ja ze zwierzakami tez tak mam ze uwielbiam je ale nie w moim domu i juz sie nie moge doczekac az eksmituje kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anus23
hej dziewczyny gratulacje dla tych ktore juz urodzily:-* ale wam zazdroszcze. --------- Co do tej brazowej kreski na brzuchu to ja mam juz dawno a co do mleka to mi leci siara jak nacisne sutki ale tak nie duzo jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po fryzjerze - hmm w końcu wyglądam jak ludź :) teraz tylko czekać hehe Co do zwierząt my mieliśmy akwarium 70 l.ale w tamtą ndz. oddaliśmy koledze, bo mój M stwierdził, że to dużo roboty dziecko i jeszcze rybki co 2-3 tyg. trzeba im zmieniać wodę i to zawsze dosyć dużo czasu mu zajmowało, a ja no raczej nie znajdę na to siły, bo to męska robota, więc rybki poszły na służbę :) Nic mi się nie chce próbowałam troszkę poodkurzać, ale to już nie dla mnie. W środę mam CTG i w następną też plus USG i koniec już wizyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co 2-3 tyg? Ja też mam akwarium i wodę zmieniamy co 4msc. Wystarczy dobra pompka z filtrem a wodę mamy przejrzystą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zmienialiśmy, bo właśnie pompka była do d .... ale juz nie inwestowaliśmy dlatego je oddaliśmy. I było w takim miejscu że dużo alg nam rosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa :) ------- MP88- co do kurzu to możesz na grzejniku powiesić mokry ręcznik lub pieluchę to wtedy jest powietrze wilgotniejsze i tak się nie kurzy. Jak mam pranie to wstawiam wieczorkiem i na suszarce w sypialni suszę bo wtedy lepiej oddychać :) Ja to żałuję, że mam dużo szklanych mebli. Biurko, stolik pod tv, ławę... bo na szkle strasznie znać kurz i do tego odciski palców, ryski. Pozbędę się ich jak bd okazja :) --------------- Co do sierści polecam FURMINATOR - dla kota, psa. U mnie działa raz na 3 dni ją czesze i sierści praktycznie nigdzie nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny! U mnie w Opolu też śliczna pogoda! Byłam już na spacerze i na zakupach. W ogóle rano jak się obudziłam to tak mnie pachwiny bolały jak nie wiem i ogólnie nic mi sie nie chciało, nawet na ten spacer iść..ale oczywiście pies musiał wyjść i bardzo dobrze. Spacerowałam ponad godzinę..no cudnie jest na dworze! Wczoraj to aż 2 razy byliśmy z m na takim dłuższym spacerze. Co do paska na brzuchu to ja mam i też taki od dołu po same piersi..pojawił mi się już chyba w 4ms..ale mleka jeszcze nie mam tylko tak jak pisała MJ288 tez jakby mi się coś zbiera w zakamarkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do porodu to też nic nie oglądam i póki co się nie boję i też pójdę na spontan..bardziej się boję jak to będzie później i jak sobie z m poradzimy z takim maluszkiem..ale mam nadzieję, że będzie dobrze! Jeśli chodzi o zwierzęta to ja mam psa, też takiego przytulaka,zastanawiam się jak przyjmie małego, bo pewnie będzie trochę zazdrosny, ale jestem dobrej myśli..to mądry psiak. Madziana 83 mnie też bardzo drętwieją palce po nocy..jak wstaje to zawsze muszę troche rozruszać..i nawet w ciągu dnia czasem. A tak w ogóle co do tego "niezdarstwa" to ze mnie jest straszna gapa..co trochę mi coś z rak leci..a najgorsze jest to, że trzeba się potem po to schylić..niestety jest to bardzo trudne, a zdarza mi się to przynjamniej raz na dzień..wrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sie zaczelo czasu brak na cokolwiek hehe;) Fiona jak się czujesz po cesarce? pozdrawiam juz z domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Wiecie z tym porodem to się bardziej nie mogę doczekać niż boję, ale szczerze to boję się tego o czym pisała alicja844, że bede zasypiać albo omdlewać w trakcie.. jak jestem niewyspana to jestem okropna, drażliwa i marudna i bez życia, mam taki organizm, że sen u mnie to podstawa, szczególnie teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
Na kwiecien ale masz fajnie ze juz po jestes i jestes w domku:) wczesniej kttoras pisala ze 30lat to juz pozno jak na pierwsza ciaze , a ja tez wlasnie urodze w wieku 30 lat i wcale sie jakos nie czuje staro:) czy cos w tym stylu:) wrecz teraz czuje sie na to gotowa zjadlam wlasnie prince polo xxl:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziana_83 wiesz jak ja rodzilam 4 lata temu to mi powiedzieli ze nie moge wiem ze sa rozne opinie bo jedni mowia ze tak inni zakazuja wiec sama nie wiem ale wiem ze polozna ktora przyszla do mnie do domu po wszytskim to mi zabronila bo nie ma wystarczajacych dowodow na to czy ten lekarz jakos zaszkodzi czy tez nie wiec ja nie ryzykowalam tylko poprostu nie karmilam ja piersia wiem ze jakas czesc przenika do mleka matki tak bylo 4 lata temu :) wiec teraz nie wiem jak jest ale jak bede musiala brat te tabletki po porodzie to zapytam sie ale jak znowu nie bedzie wiadomo to albo zuce tabletki albo nie bede karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kwiecień a jak tam Maciuś, daje Ci pospać?a mleczko ładnie pije? Napiszcie dziewczyny, które już urodziły jak tam Wasze dzieciaczki.. Ja idę robić obiadek..pierś z kurczaczka, ziemniaczki i mizeria..takie nawet letnie danie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×