KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

a tak ogolnie to u nas tez jest piekna pogoda :) ja jeszcze leze bo moja mala jeszcze spi wiec odpoczywam :) wracajac do tamtego postu nie martwcie sie ze teraz nic wam nie leci bo jak urodzicie to zapewne pokarm sie pojawi :)

Cześć Dziewczyny! Ja znowu miałam ciężką noc. I wstałam rano, żeby się nie męczyć. Więc jestem już wykąpana, najedzona i zaraz zabiorę się za prasowanie. Miska - nie miałam laktatora. Jak miałam nawał to zanim dałam pierś córce to ją wymasowałam, a pod drugą pierś podkładałam słoiczek czyściutki i mleczko samo leciało a potem je mroziłam.

Cześć Dziewczyny, u nas też dziś piękna pogoda! Wybieram się na spacer :-) Mi też nic nie leci, ale mam czasem jakby troche brudne brodawki... :-P nie wiem jak Wam to opisać :-) znaczenie urosły i w zakamarkach coś się zbiera po nocy. Agu, też miałam wrażenie, że piersi zmalalały, ale to chyba brzuch jest większy! :) :) :) Też mam coraz więcej takich dni jak pisały dziewczyny a to w sklepie coś wyleję, a to w domu przypalę. Najlepsze jest to, że zwyczajowo bym to olała, a teraz? Łzy stają mi w oczach i poczucie wszechogarniającej bezsilności mnie dopada! Wieczorem mam koszmarne bóle nóg, prądy, paraliże, mrowienia, nie mogę przez to usnąć i jestem marudna i nie do wytrzymania.

aha, dziewczyny, które urodziły, dajcie znać jak i na co szczepiłyście / szczepicie dzieci.

witam was kochane :) ja własnie wciagam sałateczke bułeczke taka smake miałam ze o 20 ugotowałąm ziemniaczki jajka i zrobiłam zwykla jarzynowa ale dzis wciagam nosem hehe :) piekna pogoda wiec pewnie pojdziemy na jakis spacerek pozniej przyjde obiadek zrobic mysle o jakims "pomysle na" ale zobacze co tam wymysle nie chce mi sie długo stac przy garnkach. w ogole kazde moje wyjscie to musi byc gdzies w poblizu sklepu bo zawsze w najmniej odpowiednim momenciec mi sie zachce siusiu i wtedy nici z dłuzszego spacerowania :) poukładałam sobie z rana w szfce bo juz od 6 nie spie i układajac moje spodnie juz sie nie moge doczekac kiedy urodze bo juz mam dosc chodzenia w tych leginsach dresach chce jeansy ubrac i troszk sylwetke podkreslic. A zanim sie dowiedziłąm ze jestem w ciazy kupiłam sobie takie fajne spodnie ze skórki raz tylko ubrałam i juz sie nie mog doczekac zeby wciagnac je po raz drugi :) mina mojego meza jak mnie w nich zobaczył BEZCENNA :) a miska a propos mleka mi przy córce tez prawie nic nie leciało a w 3 dzien to cyce dostałam niczym Pamela Anderson a zawsze miaam niewielkie :) teraz leci tylko jak nacisne i tylko pare kropel wiec mysle ze teraz bedzie tak samo u Ciebie napewno tez :)

ja bede szczepic standardowo tylko to co jest w obowiazkowych no chyba ze jednak sie zdecydujemy na te rotawirusy i pneumokoki dodatkowo ale poki co jestesmy z mezem raczej na nie. opinie co do tych szczepionek sa podzielone jedni mówia ze sa dobre inni wrecz przeciwnie!

Hej Dziewczynki. Ja wczoraj cały dzień na tarasie i sprzątaniu. Nocka niestety straszna, synek zasikał mi łóżko, wiec o 3 w nocy przecieram kołdry, potem spać już nie mogłam, a o 6.30 pobudka i do przedszkola. Ledwo zipię:( Ja nie mam ani tej czarnej kreski ani rozstępów. Brodawki dużo ciemniejsze, ale mam mocno widoczne żyły na brzuchu i na piersiach. Wczoraj miałam takiego powera, mogłam góry przenosić i dziś miałam ambitny plan powtórki, a znów przymulam przy tv. Kto mnie zmotywuje?

Witam u mnie sloneczko swieci co do szczepień to ja będę szczepila tylko na te które są obowiązkowe

Zaba90:) ten gosc wyżej to ja co do mleka to mam siarę ale nie mam brudnych koszulek.kreski tez nie mam na brzuchu tylko pepek ciemniejszy

MJ288 też mam to mrowienie stóp, nóg przed zasnięciem straszne uczucie :( mi do tego strasznie palce u rąk drętwieją ale cóż takie uroki :) --- na dzisiaj mam ambitny plan spakowania torby i poprasoowania ale najpierw na 11.00 idę na jogę dla kobiet w ciązy

Już na świecie: Józka1- 4.03.2014- dziewczynka Maja usmiech.gif Na kwiecień- 6.03.2014- Maciuś- Helenka- 6.03.2014 - Cezary Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny myszula12- 01.04.2014- chłopiec- poród naturalny zorrrooo1111 - 02.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny motylekkkkk- 04.04.2014-chłopiec - poród naturalny kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Karolina i Karolek - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Madziana_83- 09.04.14-dziewczynka - poród naturalny aldonka88 - 09.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny Mama_Leti - 14.04.14 - dziewczynka - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny finezyjka83 - 17.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny agu1983 - 20.04.14 - dziewczynka - poród naturalny MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec -

hej dziewczynki, Ja wlasnie wstałam i to tak czuje sie nie dokonca wyspana, nie moglam sie zwlec z lozka masakra:) wczoraj rano wpadlismy z mezem na spontan i pojechalismy do rodzinnego miasta na obiad bez zapowiedzi i pozniej tam spotkalismy sie ze znajomymi, pospacerowalismy troche a pozniej bylismy na pizzy. Wlasnie popijam kawke zeby sie troche rozbudzić,,,wogole kochane jestem przerazona przytylam w tydz 2 kg...ogolnie mam juz 18 kg wiecej a jeszcze 3 tyg zostaly...malrzylam o tym aby nie przekroczyc 20 kg, ale nie wiem oc kaman jak moglam te 2 kg utyć w tak krotkim okresie czasu porazka... zalamana jestem troche. Jesli chodzi o pokarm to mi tez kompletnie nic nie leci, nawet jak probuje naciskac to nie ma nic...mimo wsyztsko pozytywnie sie nastawiam ze sie pojawi. Wczoraj dostalam prezencik od znajomycn dla malej 3 kaftaniki, czapeczke i buciki mile to bylo. Jesli chodzi o kreske to nie mam takiej typowej ale cos tam sie zaciera, natomiast brodawki mam rzeczywiscie ciemnie i pelno zyl na wierzchu. Pogoda cudna moze sie zmobilizuje i cos porobie ale poki co jeszcze nadrobie zaleglosci w necie hehe i ogolnie czuje sie padnieta jaks okropnie...:( nogi mnie bola, w przeciagu 2 dni rzeczywiscie sporo chodzilam. Coś dziewczyny co urodzily sie do nas nie odzywaja ciekawe jak tam one, odezwijcie sie pls;) Milego dzionka bede tutaj zagladac dzis:) buziaki dla was

myszyla12, a przy tych tabletkach nie można karmić piersią ?

hej brzuchatki :) wiecie co te forum naprawdę uzależnia, jak wstaję rano codziennie czytam gorzej z pisaniem.. ja nie mam żadnego paska ani rozstepow narazie, mam tylko silne skurcze ale nieregularne tak po dwa na godzinę ale czasami tak bolą ze aż się boję co to będzie później, z piersi tez narazie nic mi nie leci nawet jak naciskami, myslalam o piciu tych herbatek laktacyjnych niby można je pic od 35 tygodnia ale nie wiem czy jest sens.. co do pampersow jeszcze nie kupowalam, ale kupie chyba te dada z biedronki wszyscy znajomi ****ardzo polecają.. ze szczepionka mi to taka dziwna sprawa nie wiadomo co robić jedni polecają a drudzy odradzają.. czytalam nawet ze po tych nie obowiązkowych dzieci się nie rozwijają albo nawet cofają się w rozwoju.. więc niewiadomo, lecę cos porobic może w końcu spakuję torbę i poprasuję ostatnie już ciuszki dla Malej, miłego dnia :)

Hej Mamusie :) U mnie pogoda też słoneczna :) zachęcająca do wyjścia na spacerek. Mnie póki co chyba dopadł jakiś poniedziałkowy leniuszek i muszę się zmobilizować do działania :) Wczoraj byliśmy w szpitalu w Pyskowicach zobaczyć jak to tam wygląda :) A w sobotę udało mi się załapać na małą sesyjkę u szwagra :) Więc brzusio już jest obfotografowany ;) W tym tygodniu mam nadzieję, że uda mi się już dokończyć kompletowanie torby do szpitala, bo wypadałoby mieć coś przygotowane :) No i ostatnie prania...kocyków, różków i pościeli :) Miłego dnia Wam życzę :)

Madziana 83, Ty to masz formę, ja niestety miałam tylko postanowienie:) Jak mnie bolały krzyże jakoś w styczniu to ćwiczyłam z youtubem, ale niestety to porzuciłam, bo mnie plecy przestały boleć:) Trzymaj tak dalej!

cześć dwupaki dziś we Wrocławiu słoneczko:) ja mam w planach dziś poukładać poprasowane ciuszki dla bobasa i przygotować rzeczy do szpitalnej torby. Muszę też ogarnąć trochę mieszkanie jutro przychodzi do mnie położna bo mnie w szkole rodzenia ominęły jedne zajęcia. Co do szczepionek ja też się właśnie zastanawiam. Słyszałam o przypadkach zatrzymania rozwoju i to mnie przeraża.Może któraś z Was ma w rodzinie pediatrę który się wypowiadał na ten temat?

co do kresek to ja nie mam wogóle tego pasma od krocza i z piersi też mi nic nie leci...jak zwykle inna:)

MP88, może Ci się tak waga waha, bo się najadłaś strasznie, albo woda Ci się nazbierała. Mi tak waga skacze... Patrze i załamka, a 2 dni później mam kilo mniej. poza tym zaczęły mi się problemy z zaparciami, a to pewnie też ma wpływ na te skoki wagi;) Powiem Wam, że ja szczepiłam starszą córkę tylko na obowiązkowe. Pediatra powiedziała, że rota i pneumokoki doradza tylko bliźniakom, dzieciom z niską masą urodzeniową itd. Nasza córka była dorodna i w sumie dość odporna jak się okazało. Koleżanka ma bliźniaczki i rzeczywiście cały czas lądują w szpitalu... Szkoda mi ich...

Kurde oby tak bylo z ta waga bo jestem przerażona...porazka, wogole dziewczyny moja mala mi osttanio tak skopala zebro ze juz 3 dzien mnie boli tragicznie...ogolnie jest mi coraz ciezej, dziewczyny jak Wasze nastawienie przed porodem, macie juz stresa czy nie myslicie o tym?? Kurcze moze wezme sie za umycie okien ale poki co cos nie moge sie zwlec z lozka... buuuu!

acha i jeśli chodzi o szczepienia to my chyba tez tylko na te obowiazkowe, sama nie wiem jeszcze...

hej:) moj m dzis polecial i bedzie dopiero 21:( boje sie ze jak sie zacznie porod to bede sama;/ mialam dzis wizyte i znowu musze brac globulki dopochw. brzuch jeszcze wysoko, szyjka jeszcze w miare tlwarda, glowka nisko nastepna wizyta 27 marca bede miala ktg usg oczywiscie nie mialam snilo mi sie dziecko ze kompletnie nie umialam nic przy nim zrobic;/

i mam jeszcze problem bo nie moge zdjac pierscionka:( a co do laktacji to nic mi nie leci nawet tej siary nie widze czy ma ktoras wozek z tako?

motylku nie martw sie, na pewno zdarzy Twoj mezczyzna wrocic do czasu porodu:) a jesli chodzi o opieke nad dzieckiem to kurcze ja tez mam obawy jak sobie poradzimy no ale jakos musimy dac rade bo maluszki beda zdane tylko na nas;)wiec glowa do gory

witam kobietki! ja mam ciemną kreche przez cały brzuch i mega wysadzony pępek, mleko mi sie pojawia wieczorem po kapieli ale to jak nacisne to kropelka a w dzien czasami jak pije kawke czy herbatke to czuje takie ukucia jakby szpile mi ktos w sutki wbijał i wtedy tez sie kropla pojawia.A tak na przyszłosc po porodzie to chciałam wam powiedziec zebyscie sie nie dołowały jesli od razu po urodzeniu nie bedziecie miały mleka, bo ja tak miałam ze pierwszą dobe to mi niewiele tam leciało i córka mi w nocy w szpitalu popłakiwała bo juz była głodna a w cycu brak i połozna dokarmiła ją strzykawką ale jak wróciłam do domu to na trzecią dobe miałam ten klasyczny nawał pokarmu i nigdy juz pozniej nie miałam problemów z brakiem, karmiłam ponad 9 miesiecy.

MP88 ja się o dziwo przestałam stresować.Teraz wręcz się nie mogę doczekać:p 9 miesiecy to dużo czasu zeby sie oswoić z ta mysla:)Boje się bólu, że będę wymiotować albo że mnie złapie w nocy i taka niewyspana będę rodzić kilkanaście godzin.To moja jedyna obawa.Mam nadzieję, że w miarę szybko to pójdzie i ze bobo zdecyduje sie rozpakować przed zamknieciem szpitala:) Dziewczyny które macie zwierzę w domu?Co na to Wasza rodzina?u mnie wszyscy próbują mi zabrać kota

na pewno sobiebie poradzimy ale obawy mam moj maly tez sie strasznie tam rozpycha i to dosc bolesnie

Spakowałam torbę, a właściwie walizkę taka małą jak na bagaż podręczny do samolotu. Zmiescilam tylko rzeczy dla mnie:(,a. Naprawdę sie ograniczalam... Muszę spakować dodatkowa torbę dla małej jak sie urodzi M przywiezie do szpitala. Wrocławskie słoneczko mnie rozleniwiło, chyba nici z mycia okien:) Ja szczepię dodatkowo na rota i pneumokoki. Znam przypadki, gdzie dzieci cieżko to przeżyły, trafiły nawet do szpitala. Ja jako dziecko miałam zapalenie opon mózgowych, miałam 6lat i pamietam jakie to było straszne, sama 2 tyg w szpitalu:((

Ja mam pieska sunie takiego pieszczocha - traktowaliśmy ją jak dziecko hih. Śpi z nami, jeździ samochodem wszędzie gdzie i my. Ja nie wyobrażam sobie mieszkania bez niej i mam nadzieje że nie będzie problemu i się oswoi z nową sytuacją. W pytaniu na śniadanie mówiła doktorka że nie trzeba się bać zarazków bo to mało prawdopodobne żeby człowiek się zaraził tym bardziej od domowego pupila. Mówiła żeby bardziej patrzeć na emocjonalne zachowanie zwierzęcia co do dziecka :) :)

Wiktorowianka z tym zamknięciem Brochowa to jeszcze spokojnie. Ja już lekarza wypytalam i wiem, że oni potrzebują ok 3 tyg na wygaszenie oddziału, czyli musza jakiś miesiąc wcześniej wiedzieć, a póki co informacji nie mają.