Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

napisze pozniej. Nie ja jestem z Katowic. Rodzilam w Chorzowie w ŚIMIN. Mała zobaczylam od razu jak ja wyjeli, tzn jak ja odsluzowali itd. Przytulilysmy sie i wzieli ja do taty na kangurowanie. Potem mnie zszywali jakies 30min i pozniej jak zawiezli mnie na sale to od razu ja dostalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
ojej to strasznie szybko ją dostałaś,przecież jeszcze znieczulenie działało to byłaś w stanie ją trzymać? Ja sie strasznie tego boję, bo po pierwszej cc dostałam synka na drugi dzien jak już mnie postawili na nogi, a on biedny był sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Fiona i Józka !!! Fiona ja jestem ciekawe ja w tym 1wszym dniu po cc się czułaś i kiedy mogłaś wstać z łóżka i czy bardzo boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja mysle ze co do mleka to najlepiej poradzic, sie pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiście szybciutko no super:))) kurde kochane ale fajnie jakbyśmy wszystkie były już po:))) ciekawe jak tam helenka bo cos sie nie odzywa, a to ona rodziła na brochowie jesli sie nie myle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiście szybciutko no super:))) kurde kochane ale fajnie jakbyśmy wszystkie były już po:))) ciekawe jak tam helenka bo cos sie nie odzywa, a to ona rodziła na brochowie jesli sie nie myle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak tam Wasi panowi powitali maleństwo, było wzruszenie jak zareagowali?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pediatra nie zna i nigdy nie pozna waszego dziecka tak jak wy dlatego motylek nie wierz nigdy slepo w to co powie c***ediatra jestes mamą i ty decydujesz nikt inny , są matki co w kazdej sprawie bo trzeba do pediatry no ludzie tak nie mozna bo musimy same , do pediatry to ja chodze tylko na szczepienia nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie pytac pediatry jakie mleko macie kupic , poleci wam to ktore sama stosowala u swojego dziecka , a kazde dziecko jest inne i bedzie inne lepiej tolerowac , duzo samodzielnosci bo inaczej nie dowiesz sie co jest dobre dla twojego dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam aktualne i przyszłe mamusie:) kolejny piękny dzień we Wrocławiu. Mąż mi zabrał dokumenty od auta więc siedzę w domu i będę myć okna. Wczoraj zaczęłam się zastanawiam kiedy właściwie jechać do szpitala. Jak są same skurcze co 5-7 min to oczywiście wiem że trzeba ruszać, ALEEEEEEEEE co jak odejdą same wody?albo czop a jestem teraz w 37 tyg od jutra rozpocznie się 38. Czy jechać?czy czekać normalnie na skurcze(chyba że wiadomo wody zabarwione)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
Na kwieciien ale jak dziecko ma jakas alergie , skaze bialkowa to chyba wtedy [ediatra konieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
Wiktorianka jak odejsa wody to chyba trzeba jechac mojej kolezance 2 tyg przed terminem zaczely saczyc sie wody i juz dwa tyg do porodu lezala w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
MP a Ty nie planujesz karmić piersią, czy tak na wszelki wypadek pytasz? Mleko modyfikowane ma jakieś plusy, czyli np to, że dziecko dłużej jest syte, ale warto zastanowić się też nad kwestiami finansowymi. Na sztuczne idzie dużo kasy nawet 600 zł miesiecznie, tyle wyliczyłam jak po pół roku odstawiłam od mojego mleka synka. Ja karmiłam Bebilonem , potem Bebiko- jest smaczniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie bardzo chcialabym karmić piersią ale pytałam na wszelki wypadek. Jesli odejdą wody to od razu trzeba jechać do szpitala, nawte jeśli nie są zabarwione to jest akurat fajne, bo odchodza wody i tak i tak musza Cie przyjac do szpitala nie ma ze odesla do domu jak to moze byc przy skurczach, powiedza ze za slabe czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Ja do mleka nie będę się wypowiadała bo długo karmiłam swoim. A potem - po roku - bebiko. Fajnie, że mamusie co urodziły odzywają sie do nas! Pozdrawiam! A co do tego macierzyńskiego - to boję się wrednego pytania mojej kadrowej - zwolnienie mam do dnia porodu tj. 02.04 - a jak przenoszę? I urodzę 10? To co z tymi 8 dniami? To powinnam chyba skorzystać z wcześniejszego urlopu macierzyńskiego? A wtedy wniosek powinien być napisany na dwa tyg. przed datą rozpoczecia. Wiecie już panikuję! Nie mam pojęcia jak to jest. Dzwoniłam dziś do mojego szpitala zapytać się o poród (w razie co) rodzinny. U nas płaci się 80 zł. Jak to Pani powiedziała - jest to opłata osoby towarzyszącej - na fartuch, buty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jestem taka zmęczona jakoś i do tego strasznie bolą mnie kolana :( U nas słoneczko i ciepło ale nic mi się nie chce. Mała się rozpycha że hoho. Sprawdza wytrzymałość mojego brzucha :) Co do szczepionek nie zastanawiałam się jeszcze ale chyba wezmę te podstawowe. --------------------------- W jaki sposób odświeżałyście wózki??? Prałyście całe czy tyko środek gdzie dziecko leży a reszta jak była w miarę to zostawiałyście? Ja kupiłam wózek używany ale bardzo mało i wygląda na czysty i nie wiem czy całość prać ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
Zorro jak przenosisz to bedziesz miala najwyzej nowe zwolnienie , tak mi sie wydaje ja wozka nie mam jeszcze to sie nie wypowiem :) ale nei wiem czy to prac trzeba koniecznie, czy wystarczy tak przetrzec i wywietrzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
zorro jak skończy sie zwolnienie przed porodem to po prostu idź po kolejne. Ja mam do 12.04 a poród wczesniej będzie. Nawet jakby Ci gin nie chciał wystawić do internista Ci da. Szkoda tego macierzynskiego przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
ja wózek cały rozebrałam, tak samo jak fotelik i wyprałam w pralce. Troszkę było zabawy z ubraniem go, ale M dał radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nowy wozek wiec wystawie na balkon tylko zeby sie przewietrzył:) kurde ja jeszcze w lozku tragedia jakas;) na obiadek robie dzis kotlety, ziemniaczki i mizerie zainspirowala mnie swiderkowa wczoraj ehhe:) cudna pogoda moze by sie czlowiek na spacer chociaz wybral, cos nie potrafie sie z lozka ogarnac:) ale przydaloby sie, moze zajde na ciuchy bo chce sobie jakas apaszke ladna kupic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
MP ja tez w łóżku siedzę:) Ja nie wiem co na obiad, nic nie chce mi się robić, zjadłabym pizzę:) najlepiej podaną do łóżka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
MP ja w taka pogode nie ulezalabym tyle w pieleszach slonko mnie rano budzi i wstaje co innego jak ponuro jest pomalowalam sobie paznokcie na mietke:P i powoli bede sie szykowac do wyjazdu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
no zawiezc to swoje zwolnionko do pracy:) moze wlasnie kolezanka da mi te wszystkie dokumenty do macierzyńskiego i bede dzis nocowala u rodzicow bo mi tu samej troche smutno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achhh no tak zapomniałam;-) kurde no normalnie jaja nie moge wyjsc z lozka len ze mnie cholerny buu no ale trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy w łóżeczku jeszcze a ja okna pucuje. Umyłam balkonowe ale jest tak gorąco że muszę odetchnąć trochę bo cała mokra jestem. Pogoda cudna może na spacer pójdę ale po tych oknach i łazience to już mi się nie będzie chciało raczej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane :) ja juz po spacerku piekna pogoda az chce sie zyc :) ja dzis na obiad ogórkowa strugam :) dziewczyny z tym macierzynskim to ja am powiem tak ja miałam taka sytuacje ze miałam termin na 2 maja i do tego drugiego miałam zwolnienie tego tez dnia gin kazał isie stawic do szpitala na kontrolne ktg zostałam na noc bo cos im tam nie pasowało pozniej cłkowicie zapomniałam ze zwolnienie mi sie skonczyło 10 urodziłam. jak po tyg załawiałam macierzynskie w zusie bo umowe miałą do dnia porou to poprostu na ten tydzien od konca zwolnienia do porodu czyli dokładnie 8 dni wpisała mi macierzynski bo jakos musiała ta luke wypełnic. jutro jak pojde do gina po ostatnie zwolnienie to sie spytam czy jakby nic do 6 nie było to czy przyjsc jeszcze na wizyte czy poprostu czekac :) jakbym sie wiele od niego nie dowiedziała to pojde w piatek do kadrowej mojej dac zwolnienie i jej sie spytam jak to bedzie. duza firma wiec wiem ze bez problemu bedzie wiedziała jak to rozgryzc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Trochę Wam zazdroszczę nawet tego leniuchowania w łóżku do późna..ja jakos mam taką naturę, że nie potrafię..no chyba, że tak jak motylek pisała jest brzydko i pochmurno. Ja juz od rana na nogach, wczoraj byłam u gina po wymaz na paciorkowca (drugi raz) i dziś rano musiałam zanieść do laboratorium a potem od razu poszłam na spotkanie edukacyjne, połaziłam potem trochę po sklepach, a jak wróciłam to wzięłam psa i poszliśmy na spacerek nad rzekę..nie miałam już za bardzo siły chodzić więc sobie usiadłam na trawce..oj i mi tak słonko fajnie świeciło..uwielbiam takie dni..w ogóle nie chciało mi się wracać do domu, ale muszę jeszcze poprasować, zrobić obiadek no i umyć włosy..ale potem to chyba znów się wybiorę na dwór (na szczęście rzekę mam bliziutko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że mamusie już wszystkie w domku (no nie wiadomo jak tam helenka, ale pewnie niebawem sie odezwie). No juzka dobrze, że mała już pije to mleczko;-). Na kwiecień to nawet szybko wyszłaś z synusiem na dworek, ale w sumie jest tak ciepło, że szkoda siedzieć w domu a werandowanie to rzeczywiście już przeżytek..mam nadzieję, że ja też będę mogła szybko wyjśc na spacerek..zresztą my tu kwietniowe jesteśmy więc nie ma innej opcji, hehe;-) Ja też jeszcze muszę okna pomyć ale chyba sobie zostawię juz bliżej porodu, żeby może szybciej już urodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×