Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość pierworodka896
No to troszke takie beszczeslne ani Wy ani Oni niebeda mieli przyjemnego jedzenia bo kazdy spiety.,sytuacja niekomfortowa i nie lubie jak ktos podsluchuje a pozatym trzeba by bylo na tematu uwazac oo nigdy! Dobrze zrobilas:-) my wczoraj bylismy na jedzonku a ze pogoda piekna to na dworzu na ogrodku restauracyjnym wszystkie.stoliki zajete i 4os.stol i parka siedziala i dwa miejsca wolne Moj chcial siadac a ja ze nie,juz wole w srodku niz.z kims obcym:-) jeeej!!co za beszczelne babsko z sie tak wyraze ona do wnuczka sie spieszy....jej na jakim my swiecie zyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP88 Co do naparu z liści malin to w moich materiałach ze szkoły rodzenia znalazłam jak stosować: 3 łyżki liści malin na 0,5 litra wody gotować przez ok. 3min. Następnie zostawić pod przykryciem. Pić 3x dziennie z dodatkiem miodu lub bez - dowolnie. Herbatka jest wskazana na 3tyg. przed terminem porodu. Tak samo na pomoc w osiągnięciu rozwarcia szyjki macicy można stosować wiesiołek w kapsułkach - od 38tyg. 3kapsułki dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
MP88, ja mam podobnie chyba jak Ty, termin z miesiączki na 14.04, a z usg genetycznego na 8.04. W każdym razie zaczynam jakoś 37 tc. Za tydzień w weekend będzie donoszona ciąża i mam odstawić Magnez. Skurcze przepowiadające miałam już od dawna, a miesiąc temu dość silne i dostałam magnez do zażywania, przestały mi tak dokuczać. Odczuwałam to tak, że leżałam sobie spokojnie i przez brzuch przechodziła taka fala twardnienia, miał taki dziwny kształt był cały twardy i napięty, trwało to ok minuty. Zrobiłam badanie magnezu z krwi i wyszło rzeczywiście mało, to wzięłam tabletki i mi przeszło. Zastanawiam się, czy jak odstawię, to urodzę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Mala_ czarna no wlasnie tez sie z tym spotkalam ze poprostu pomaga w ten sposob a nie przyspiesza porodu ale no co?? Moze rzeczywiscie zaczac pic ,no nie zaszkodzi Nam dziewczyny prawda ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Hmm wydaje mi sie ze nie urodzisz jak odstawisz bo mi tak twardnieje i ma dziwny ksztalt i to nawet 10 razy na dzien ale magnez mam dobry,dziwne...a magnez biore tak sama od poczatku ciazy zapobiegawczo pol tabl.dziennie...MP88 i mamaLeti ja dzis.zaczelam 37 tydz.a termin z mies.mam na 13 kwietnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja wczesniej tez jakos nie chcialam porodu rodzinnego , moj m tego samego zdania byl ale jak sobie to przemyslalam, ze tyle godzin mialabym sama przez to wszystko przechodzic to mnie to zaczelo przerazac i m ma tego swiadomosc i ile bedzie w stanie to bedzie ze mna o ile bedzie wtedy w kraju:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Hmm wydaje mi sie ze nie urodzisz jak odstawisz bo mi tak twardnieje i ma dziwny ksztalt i to nawet 10 razy na dzien ale magnez mam dobry,dziwne...a magnez biore tak sama od poczatku ciazy zapobiegawczo pol tabl.dziennie...MP88 i mamaLeti ja dzis.zaczelam 37 tydz.a termin z mies.mam na 13 kwietnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
mi sie wydaje ze ja mam brzuch wysoko bo macice wyczuwam wysoko jak opadnie to bedzie na wysokosci jak w 32 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Dziewczyny wypowie sie ktoras na temat tych ubranek? :-) do szpitala dla dzidzi? Bo mi gin nie mowi ile cm ma albo ok.moze przy porodzie miec tylko wage podaje i niewiem czy naszykowac.na 50cm? Czy 56? Czy jak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Agu83, mój organizm też już ma chyba dość... Całą ciążę wyglądałam ładnie, a teraz włosy się dziwnie plączą, cera przesusza i paznokcie mi się zaczynają łamać... Już nie wyglądam kwitnąco. Muszę sobie odżywek i maseczek nakupować, bo po porodzie się zacznie dopiero urodowy dramat... MP88, mnie to strasznie ludzie wkurzają, a w tej ciąży się taka waleczna zrobiłam, jak nie ja;) Jak jakaś wilczyca;) Biedronka, ja w poprzedniej ciąży testowałam schody, sprzątanie i dużo seksu i nie pomogło... Urodziłam po terminie 5 dni... Teraz sama nie wiem czy będę coś kombinować z przyspieszaniem... Ja byłam na imieninach Krystyny:) Pierworódka, pytałaś o rozmiar ciuszków do szpitala, ja myślę, że 56 jest bezpieczne, ew. rezerwowe śpioszki 62. Ja miałam taki komplecik roz. 50, ale dziecka w to nie wcisnęłam:) Było dla lalki:) (4 kg, 57 cm) MP88, heca z tą restauracją, co innego stołówka pracownicza czy coś, ale do restauracji to ludzie raczej chodzą porozmawiać i spędzić milo czas, a nie tylko zjeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że m powinien być przy porodzie jesteście razem więc razem wszystko musicie przechodzić. A dlaczego on ma nie wiedzieć jak Ty to wszystko będziesz znosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu dopiero ciuszki się przywozi jak wypisują.. babeczka kazała mieć naszykowane 56 i 62 po porodzie ona powie m jaki rozmiar ma przywieź;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj też na kuriera czekam, a ci do porodu to mój mąż w drugiej fazie porodu też będzie nieobecny i to nasza wspólna decyzja :) _ Oglądam na TLC program wielodzietni rodzice i 17 dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Jeszcze Wam opowiem jedną historię hitową. W piątek wieczorem byłam na zakupach w biedronce. Potrzebowałam kilka rzeczy i chciałam sobie pooglądać jakieś rzeczy gospodarcze. Wśród zakupów znalazło się również piwo (dla męża). Pech chciał, że w biedronce mają mały wybór piwa w butelkach, więc wzięłam Desperados, takie trochę damskie.... Słuchajcie, ludzie patrzyli na mnie jak na totalnego żula, babka w kasie tylko na piwo, na brzuch i na twarz... no masakra... A że jeszcze byłam w getrach i bez makijażu to już całkiem... Patologia jak nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na poczatku ubieraja w swoje ciuszki (szpitalne) dopiero pozniej na wyjscie trzeba przynieść swoje, wiec bede wiedziec ile dziecko ma cm to takie bede kazala mezowi przynieść:) motylku moj m nie tyle boi sie krwi co wenflonu hehe ma jakies glupie wspomnienia z przelosci i slabo mu na jego widok hehe:)) moj na pewno nie bedzie przecinal pempowiny ale powiem Wam ze ja tez bym nie chciała tego robić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no mama Leti to rzeczywiscie patologia hehe ale mialam podobna sytuacje jak kupowałam wódke na impreze rodzinną:) heheh masakra wstyd na maksa :D ale akurat jakos nie pomyslalam o tym przed zaoferowaniem sie ze kupie hehe:)) i to ja jeszcze w takim monopolowym kupowalam to juz wogole patol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Tak u mnie tez dopiero na wyjscie ale chcialabym juz miec przygotowana torbe dla malenkiej i Moj ewentualnie by ja przywiozl a nie szukal Latal i wgl no wole po swojemu:-) ale problem jest taki ze dzidzia bedzie b.szczupla bo my tez szczupli,tzn ja szczuola bylam bo 20kg sie przytylo he:-) no i lekarz mowi ze maks to moze bedzie miec 51cm cos ok.i badz tu madry ale moze racja,szykowac sie na 56 a ewentualnie cos mniejszego i wiekszego.w pogotowiu spakowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha mam leti ja czesto kupuje mojemu m piwko no bo jak juz ide na zakupy to od razu mu wezme o ile gabaryty zakupów na to pozwola i doniose...czasem tez jak mnie poprosil polazlam do sklepu oseidlowego - mam z 50 metrow od klatki:) i samo piwo kupowalam heheh tez sie pani w sklepie dziwnie patrzala - pewnie co do ciuszkow mam przeczucie ze moja cora jednak bedzie dluzsza niz 56...ja mam 175 a m 183 wiec chyba wezme ciuszki na 62 i jeden komplet awaryjnie 56 z reszta lepiej za duze niz za male nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
Pierworodka ja nie mam zadnych uranek na 50cm do szpitala spakowalam body na 56 ja magnezu biore sporo nawet 3 tabl dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Widze ze co malzenstwo to inne poglady :-) Moj az sie sam prosil zeby byc przy porodzie,bo on to ojciec jest i niewyobraza sobie inaczej,malo tego sam chce pepowine odciac i na dodatek dzidzie pierwszy wziac na rece ..zgodzilam sie na przeciecie pepowiny czemu nie,skoro tak lgnie do tego ale co do pierwszego kontaktu z rodzicem to ja juz przejme ta przyjemnosc:-) no mowie wam ,mowi ty sobie bedziesz lezec odpoczywac a ja zdejme szybko koszulke i przytule malenka do swojego ciala,a ja mowie zapomnij ja to zrobie:-) i tak bede pewnie pol naga juz hih..tzn w pizamce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Mój mąż miał nie być przy pierwszym porodzie, powiedział że się boi (szkoda, że my wyboru nie mamy). Przyjechałam na porodówkę w nocy, on pojechał do domu się wyspać i przyjechał o 9 rano i powiedział, że mnie nie zostawi, ja już miałam 9 cm, za chwilę zaczęły się skurcze parte i urodziłam. W każdym razie zachwalał się jak to ze mną "rodził", kolegom opowiadał jaki jest wspaniały:) A całą noc siedziałam samiutka... Ostatnio tak o tym myślę... A teraz się zastanawia czy ze mną rodzić, a ja się zastanawiam czy tej łaski potrzebuję, być może to ciążowy foch i mi niedługo przejdzie:) Ale na szkołę rodzenia chodzić nie chciał, o porodzie czytać nie chciał, masować nie umie, nic nie wie, to po co mi on... Takiego mam focha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja tez czasami swojemu piwko kupuje;) panie w sklepie wiedza ze to nie dla mnie, tak mi sie wydaje;) ostatnio cytrynowke dla dziadka kupowalam a dzis pytalam o ta zubrowke palona wlaczylam tych wielodzietnych masakra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
motylekk wlasnie nie za specjalnie duzo mam,najwiecej na 56 i 62,te na 50 to byly.jakies prezenty od.znajomych i tak pare ciuszkow sie uzbieralo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj na szczescie na szkole rodzenia ze mna chodzil do obecnosci przy porodzie go nie zmuszalam chcialam aby to byla jego decyzja, i powiedzial ze bedzie ale wiesz uprzedza mnie ze roznie moze byc juz przy osttaniej fazie zebym sie nie rozczarowala, kazdy hest inny i kazdy jest silny inaczej:)) tzn jeden sie boi pobierac krew a drugi ma lek wysokosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Powiem Wam Dziewczyny, że tak mi się przykro zrobiło jak Wam o tym porodzie napisałam, że się rozpłakałam. Chyba zaczynają mi hormony buzować. W każdym razie, mam wrażenie, że mam wsparcie tylko na tym naszym forum. Mojej siostrze ostatnio powiedziałam, że mi został tydzień do donoszenia ciąży i mogę rodzić, a ona na to, że pisze referat na konferencję naukową... Przecież nie musi mi pomagać, i tak nie pomaga, dziecka też nie musi zobaczyć, jak nie ma czasu... Moja mama też ostatnio jakąś super wycieczkę sobie wyczaiła, ale akurat 8-9.04, a ja wtedy mogę rodzić. Powiedziałam, że spoko, przecież nie wiadomo kiedy urodzę... Przecież dam sobie radę... Mój mąż ma firmę ogrodniczą więc wiosną raczej go nie będzie od rana do wieczora... No ale przecież jestem taka dzielna, to sobie sama ze wszystkim dam rade... Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Powiem Wam, że mój mąż nie wiedział, że kobieta musi urodzić łożysko i to był dla niego szok, że to było najgorsze podobno, taki dziwny twór oprócz dzidziusia... No więc uprzedźcie swoich porodowych partnerów jak to wszystko wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Hej, MamaLeti nie martw sie, tez moj M wydaje sie taki nieogarniety. Mam wrazenie, ze pojdzie ze mna by sie chwalic przed kolegami. Na szkole rodzenia tez nie chodzi, masowac nie umie. Nie martw sie kochana, faceci tak maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Mama Leti nie smuć się, mój teź do szkoły rodzenia nie chodził ze mną, masować tez nie umie, a ja już mam takie hormony, że nie chce mi sie go o nic prosić tylko sama robię. Np teraz wyprał dywan i odkurzył, a ja wokół latam ze ścierka i kurze sprzątam.Ten fuka , że mam usiąść i odpoczywać. No tak, ale nie kuma, że kurz spada na ten cholerny dywan. I w efekcie robota bez sensu. No to sie poklocilismy i teraz ja ba górze prasuje a on sobie gra na PS3. Ostatnio to on ma na wszystko focha, nie można uwagi zwrócić, bo ksiaźe potem pół dnia sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Leti ech nie wiem co Ci powiedzieć ale to rzeczywiście przykre, ale nie sadze zeby maz nie mial czasu dla wlasnego dziecka... moze tak Ci sie wydaje, czy opiekowal sie pierwszym dzieckiem moglas liczyc na jakas pomoc z jego strony?? Siostra tez dziwna, to u mnie akurat wszyscy sa starsznie podjarani ale moze wyniak o z tego ze jest to 1 wsze dziecko...zobaczysz ze jak tylko sie urodzi Twoje to nagle wszyscy zwariuja i kazdy bedzie wcinal swoje 5 groszy...a teraz moze jeszcze im sie wydaje to odległe dlatego tez maja dystans... glowa do gory na pewno nie zostaniesz z tym sama Kochane ktoras pytala o tydz porodu, ja ;liczac na date z usg tj 07.04 jutro ZACZNE 38 tydzien, dziś sie konczy 37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×