Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

a z tymi rozwodami to w ogole jest beka...jesli nie minie wiecej niz 300!!! dni od rozwodu to autoamtycznie uznaje sie za ojca bylego meza paranoja co? i on sie musi zrzec ojcostwa (jak sie matka zgodzi hahah) a ten prawidlowy musi uznac...czyli tak na prawde matka by musiala poczac dziecko miesiac po rozwodzie ze swoim bylym mezem ....taki jest tok rozumowania naszego prawa!!! ot taka ciekawostka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Obiecałam, że zdam dzisiaj relację z wizyty, tak więc już ją streszczam. Ogólnie jestem trochę przybita, bo coś lekarz chyba się dzisiaj nie postarał. Jeśli chodzi o szyjkę, to nadal nic ciekawego się nie dzieje. Jak to powiedział lekarz "dziś porodu na pewno nie będzie" Najgorzej z pomiarami usg, wydaje mi się, że coś namieszał...albo już dzidzia jest na tyle duża, że ciężko mu ją zmierzyć, bo np. na poprzedniej wizycie 3tyg. temu Mała ważyła prawie 3000g, teraz ma niby ok 3300g, tak samo z ostatniego usg termin porodu wychodził na 13 kwietnia, a teraz niby na 27 kwietnia :/ albo np. obwód główki 3 tyg temu wskazywał 36w0d, a teraz 35w3d - to co, że niby zmalała?? ale mnie poirytował..aaaaa...poza tym wszystko jest ok, przepływy ok, tętno ok, moje ciśnienie też ok :) Jeśli nic nie będzie działo, to dopiero mam się zjawić 23 kwietnia w szpitalu. Mam nadzieję, że do tego czasu to ja się jednak rozpakuję. Wrrrrrr...wdech..wydech..wdech..wydech :) Przyszła mamo kwietniowa - mam nadzieję, że Twoja wizyta u gin. jutro będzie znacznie lepsza :) Daj znać jak tam u Ciebie. Pozdrowienia, idę spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
No moj lekarz jest bardzo niby uwarzny ale czasem ta wizyta nie trwa ani 10 min. Szyjka. Usg glowki I klatki. Nue zawsze bada przeplywy ale patrzy na wody plodowe. Ktg tez co wizyte. Dziewczyny mnie nic nie boli o dziwo. Zadne pachwiny ani nic. Czasem tylko stwardnie brzuch. Ale bez bolu. Czy to sa juz skurcze? Czy to moga byc skurcze bezbolesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Pierworodka to mnie pocieszylas. Ze do dwoch tygodni bede z malenstwem. A gdzie mieszkasz w de. Ja Munchen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Nie odzywalam sie bo od wczoraj od 20.20jestem mama:) Niestety dzidziuś ma z ostre zapalenie pluc i lezy w inkubatorku a ja zalamana pietro nizej wokol matek ze swoimi dziecmi. Czekamy az zaczna dzialac antybiotyki.najgorsze ze ja nic nie mozemy zrobic tylko patrzec na niego i miec nadzieje ze wszystko bedzie ok. Co do porodu byl bardzo ciezki maly rodzil sie z raczka przy twarzy stad ostatnia faza wydluzala sie. Ból taki ze jaby mi ktos zaproponowal ze mi strzeli w glowe to bym go prosila o to jeszcze.ale kazdy ma inny prog bolu wiec przyszle mamuski nie sugerujcie sie.ja mam bardzo niski po 2dawkach zzo wylam ryczalam..pewnie mojemu mezowi bylo za mnie wstyd ale to bylo poza moja kontrola. Mamoolcia ja tez na 5pietrze.jak znajdziesz chwile z bobasem to jestem w 5pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko naprawdę? Nie wiedziałam, że aż takie problemy! Bezsens ogólnie bo wiele par nie bierze ślubu bo nie chce i już! A to becikowe od Państwa to chyba każdemu dają bez względu na dochody? Bo aż tak to ja nie jestem obcykana wiem, że od gminy czy miasta biorą dochody pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoriowianko trzymaj się dla maleństwa naszego jesteśmy wiele znieść więc też dasz radę a później będziesz się dziwiła jak dałaś radę przez to przejść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Wiktorianka gratuoacue:) Finezyjka a ten sam lekarz robił ci usg na tym samym sprzęcie? Przyszła mama kwietnia tenisowa to właśnie są skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoriowanka gratuluje i trzymam kciuki za dzidziusia, oby szybciutko wyzdrowial Zorro polowa dzieci ma kolki, zaczynaja sie w 3tyg zycia. Ja na temat spacerow sie nie wypowiadam bo wiadomo ze z kolkami to bez placzu sie nie obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Biedronka wydaje mi się ze ty wcześniej odemnie urodzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Wiktorowianka, gratulacje! Trzymaj sie dzielnie, ja jestem w pokoju 28 koło Ciebie. Jak masz sile to wpadnij do mnie,albo ja zajrzę do Ciebie. Ja miałam dzis super noc, mała zasnęła o 22, obudziła sie o 3 i potem dopiero o 6.40. Pięknie je, ale w nocy dostałam takiego nawale pokarmu, że obudziłam sie z mokrą koszulą po pas:( Muszę coś dzisiaj z tym zrobić. Niestety, koleżanka z sali doświadczyła pierwszej kołki( podejrzewam, że po szpitalnym jedzeniu dlatego( MP88 jak tu trafisz niczego nie jedz). Jej córeczka wrzeszczała od 01 w nocy do 5, a położna do niej" czego sie Pani najadła, że dziecko tak ryczy"Fajnie co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
hej :) czytam was codziennie, taki nałóg ;) z pisaniem gorzej.. gratulacje dla nowych mamusi :) ale wam zazdroszcze oczywiscie pozytywnie ;) finezyjka jesteśmy na tym samym etapie prawie ;) termin na 16.04 wczoraj lekarz powiedział ze tez wszystko ok, mała wazy 3490, wody ok szyjka ok przepływy tez, no i jak nic się nie wydarzy to mam być 22 po świętach w szpitalu.. wymiarami się nie przejmuj bo dzidzia na pewno się nie zmniejszyła bo jak ?;) to usgczasami kłamie i podaje nie prawidłowe wymiary tak mi się wydaje.. jozka poplakalam się jak czytalam twojego posta to takie wzruszające ze ja tez chce juz ;) a miska naprawdę wspolczuje ale myślę ze każda albo wiekszosc z nas przez pierwszy miesiąc będzie miała ciężko ja tez się tego strasznie boje, trzeba bedzie jakoś wytrwać :/ do tego moj m tez nie bedzie mogl wziasc wolnego.. ale mam mame blisko i mamy w sumie doby kontakt tylko za duzo sie wtraca czasami ale za to wiem ze pomoze jak beezie trzeba.. miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiktorowianka ja wiedzialam ze sie zkichasz tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka słonce !! słuchaj mnie teraz uwaznie :) a raczej czytaj ... Rozumiem cię tak bardzo, ze nawet nie masz pojecia jak .. Miałam dokladnie to samo, wszystko co piszesz przeżyłam i ty tez przezyjesz, każda moja znajoma przechodziła przez ten stan, to takie załamanie pieprzone, ale ono minie ! tylko nie mozesz się dołować, i załamywać, wypłacz sie kochana ile mozesz! pokrzycz powyzalaj sie masz do tego prawo, mi pomogła przyjaciolka i mama, dzownilam do nich co chwile i płakałam, a one mi tlumaczyły ze mam prawo czuc sie zmeczona, ze mam prawo byc zła, tylko trzeba to z siebie wyrzucic, bo nie daj Boze popadniesz w jakiś powazniejszy stan ;/ Mi sie udało, a tez mialam ciezko, moj m tez od razu poszedl do pracy, czulam ze mnie nie rozumie, tylko krzyczał "czemu ty znowu płaczesz" ... ja płakałam maja płakała i tak wkolko ... wszystko sie zmieniło jak mała złapała cyca i odstawilysmy butelkę co bylo katorgą ... Pamietaj daj sobie czas, i napewno jestes i bedziesz najlepsza mamą jaką twój bobel mógł mieć ! jesteś kobieta a kobiety to silna rasa !!!!!!!! Sproboj spac w dzien jak ona spi, moze rzeczywiscie masz malo pokarmu, a sciagasz? moze sciagaj pobudzisz bardziej laktacje, moze jakies herbatki? za dlugo chyba ciagnie jak mowisz ze po godzinie i dalej chce, moze tez sprobuj do poradni laktacyjnej jak ja. Badz dzielna i nie zalamuj się pamietaj ze nie ty jedna masz taki stan :) Sprobuj czasem zostawic meza samego a ty wyjdz choc na dwor na powietrze, do pobliskiego sklepu po bułkę :) sprzatanie zostaw na pozniej, musisz znalezc czas dla siebie bo to tez pomaga :) a figura i rozstepy wsiąkną nie przejmuj sie tym :)) Wiem ze dasz rade ;) A teraz czytam dalej, bo stanełam na miśce biduli ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Wiktorowianka serdeczne gratulacje!szkoda że dzidziuś chory,ale jest pod dobrą opieką i na pewno jest silny więc sobie poradzi z infekcją więc niedługo będzie z Tobą!czego Ci z całego serca życzę. Miska ja też jeszcze nie jestem mamą więc mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz..ale też myślę że z dnia na dzień,z tyygodnia na tydzień będzie lepiej..rzeczywiście odpuść sobie obowiązki domowe i skup się też na sobie i odsypiaj i odpoczywaj..a swoją wagą się nie przejmuj..masz jeszcze naprawdę sporo czasu żeby zrzucić..im wolniej to nawet lepiej dla Twojego organizmu! Motylku ciekawa jestem jak to się skończyło u Ciebie? Zorro co do spania w wózku to còrcia mojej siostry w ogòle nie chciała spacerować w gondoli i siostra praktycznie z nią nie spacerowała..może 2 razy..na szczęście mieszka w swoim domku więc wychodziła na ogròdek. Dlatego teraz mi radzi żebym od początku małego przyzwyczajała. Agu co do realiòw w naszym kraju..còż..niby polityka prorodzinna a robią wszystko żeby zniechęcić..ot taki kraj. Finezyjka nie przejmuj się tak tym usg..ja już przestałam..podejrzewam że u Ciebie lekarz się po prostu nie przyłożył..wszystko na pewno jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP pytałaś wczoraj czy czułam te skurcze..ale ja nic nie czułam.. W ogòle dziewczyny na pocieszenie napiszę,że leżałam z dziewczyną ktòra z pierwszym dzieckim miała tak,że była w pon u lekarza i powiedział,że wszystko pozamykane i się nic nie szykuje a w czwartek ją złapało i urodziła więc nie ma reguły! Dobra zbieram się na śniaddanko i do sprzątania..ttrzeba się trochę poruszać..w miarę możliwości oczywiście;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Dzień dobry Dziewczyny! wiktorowianko, serdeczne gratulacje!! Mam nadzieję, że dzidziuś szybko wyzdrowieje! Trzymamy mocno kciuki. Skąd zaraz po porodzie zapalenie płuc? ------- Finezyjka, ja też tak miałam jak TY. Miedzy wizytami dzidziuś prawie nie przytył. Na tym etapie to chyba normalne. I też miałam datę z USG na 14.04 a zmieniła się na 25.04. To wina sprzętu, który ma duży margines błędu. ------ Agu, dziwne to polskie prawo. Jednak co do obowiązku uznania ojcostwa do 300 dni po rozwodzie. To różne przypadki chodzą po ludziach i to akurat zabezpiecza dziecko przed ojcem draniem, który porzuca kobietę... że jak na odchodne jeszcze zrobi dziecko to ponosi konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cos ty miskamyslala ze bedziesz dalej dupa do góry leżec i na forum cały dzien napierdzielac???????????????koniec laby nie przespane noce itp to dopiero początek tak naprawde macierzystwo non fiction radze przeczytac bedzie gorzej duzo gorzej beda kolki , zęby , 3 dniowki , goraczki , po szczepienne powikłania , tysiace nie przespanych nocy!!! i to czytaj a nie macierzystwo to nie lukier nie nie to urobienie sie po pachy i nie ma spania juz do 10 rokuz zycia dziecka co najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktorowianka gratuluje Ci bardzo!! , i przykre ze malenstwo ma juz zapalenie płuc, oby jak najszybciej antybiotyk zaczął działać. Ale bedzie wszystko dobrze, a wy tam do siebie w odwiedzinki szybciutko z mamaolcia :))) __ ciesze się ze wam sie cytat podobał, Nala bardzo fajnie ze masz go w stopce bedzie sie nam przypominał ciągle :))) __ Zorroo moja mała nie placze w wozku, spi od razu :) tak samo jak ją do fotelika wlozymy w samochodzie :) ___ Motylek ty nam pisz co tam :)) O pełni piszecie, czyli ze teraz ma byc czy juz jest, no nie wazne w kazdym badz razie w tą pełnie zycze wam jak najwiecej rozpakowań :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane! Wiktorowianko gratuluje CI bardzo serdecznie, dałaś rade urodzić synka i z tego bądź dumna nie skończyło sie cesarką pomimo złego ułożenia malca, obyś jak najszybciej zapomniała o bólu i żeby malutki szybciutko doszedł do siebie i trafił w Twoje ramiona. Kochana jak znajdziesz chwilke jak jzu sie bedziesz lepiej czula napisz czy miałas wywoływany, jak i kiedy? i ile trwał poród? czy zadowolona jestes z personelu i zzo? jak z tym porodem z mężem i ta sala? prosze daj mi znać bo ja w pon sie wybieram do szpitala... Finezyjko ja tez Ci radze aby sie nie przejmowala tymi wymoiarami z usg, a juz na pewno nie data porodu tak mi osttanio powiedziala pani dr ze teraz juz nie mozna patrzec na date porodu na usg bo jest ona zaklamana na takim etapie nie da sie jzu jej okreslic mi tez co badanie wychodzi pozniejsza data. A jesli chodzi i badanie parametrow to tez wydaje mi sie ze lekarz olal, ja tez czasem jak widze jak ona krzywo celuje to az nie moge...zatem nie masz sie czym martwic na pewno, dziecko nie moglo sie skurczyc! Kochane mialam dzis jechac na to ktg ale powiem wam ze moja mala *****iwa i nie wiem czy jest sens, jak myslicie? Jóźka super napisalas o swoim stanie, na pewno wroce do tego posta jak tylko sama wroce do domu z malenstwem bo mysle ze kazda przez to przechodzi... Motylku daj znac czy rozkrecila sie akcja? Ja tez musze sobie znalesc jakies zajecie na dziś tylko jakies hmm:)) ide zaraz sniadankować:) buziaki kochane bede tu zagladać:D ciekawe ktora bedzie nastepna:) kazda sie kiedys doczeka:) widzicie wiktorowinka tez swoje odczekala i juz jest mamusia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktorowianko i ile wazyl i mierzyl Twoj maluch? kochana to Ty urodzilas 10 czy 9tego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mama wawa
Miśka, słuchaj Józki, wie co mówi!!! Jesteś najwspanialszą matką, jaką mała może mieć, stworzałaś ją przez ponad 9 miesięcy, z mikroskopijnych komórek do drącego się brzdąca. Obie przeżywacie burzę hormonów, mała jest po cesarce i nie przeszła naturalnych procesów, przez jakie przechodzą dzieci z porodów SN. Daj jej czas. Powiedz jej, że im głośniej będzie się darła tym bardziej będziesz ją kochać więc może sobie odpuści ;). Niech się cieszy, że nie musiała się przepychać przez kanał, że nic nie zgniatało jej główki, nie musiała się czuć zagrożona. Wiem, że nie zrozumie, ale może Tobie to pomoże?:). Jestes najdzielniejsza z nas wszystkich. Że Ty nie wywaliłaś z hukiem tej rodzinki ze szpitala!!! Szacun!!! Ja też będę miałą cesarkę i sporo czytam o dzieciaczkach tak urodzonych. Nastawiam się na darcie, mamłanie cyca w nieskończoność i moje złe samopoczucie psychiczne, które towarzyszy mi od początku ciąży. Jestem przekonana, że tymrazem bez depresji poporodowej się nie obejdzie, bo ja mam już 8 miesięczną przedporodową ;). Koleżanka, która zajmuje się terapią SI podpowiedziała mi, że jeśli moja mała będzie się drzeć bez powodu, to żeby ją mocniej owinąć, żeby miała tak ciasno jak w brzuchu, przysłonić okna, żeby miała mrok, przykryć jakąś cięższą kołderką (ale żeby nie przegrzać), że to powinno pomóc. Nie wiem, nie sprawdziłam, ja mam termin cc na 23, więc wszystko przede mną. Wiem, że Ty jesteś najlepszą mamą i sama będziesz wiedziała, co zrobić. Rycz, jak potrzebujesz, krzycz, jak musisz, rzucaj talerzami, jeśli Ci to pomoże. Masz prawo, poświęciłaś 9 miesięcy ciąży, poświęcisz następne lata małej, więc jakbyś miała wytłuc wszystkie okna w domu, to i tak mała strata. Trzymam kciuki za Ciebie wspanała Kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozna Mama Wawa jeszcze piekniej to napisałaś niz ja :) Wiem ze nas zrozumie i wezmie do siebie :))) Fakt to dopiero początki, ale dla nie ktorych tylko one sa trudne, a pozniej jest się w stanie ogarnąć wszystko, i góry przenosić ;) bo wiesz juz na co twoje malenstwo reaguje co mu pomaga :) Ja teraz czuje silniejsza wlasnie chyba przez ten moj placz i zalenie sie wam tez :)) Przez ten szpital, przez tego gronkowca, teraz niby alergia, ale wiem ze damy sobie z wszystkim rade bo ta więź jest nie do opisania :) I gościu pisze ze bedzie trudniej będzie owszem napewno, mówią ze małe dzieci mały kłopot :)))) Miśka jeszcze raz głowa do góry !! jestes dla niej wszystkim pamietaj :) i jestem pewna ze ona dla Ciebie czyms wiecej niz wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza przed burzą nie sądze :))) Byłam swiadoma tego co mnie czeka starając sie o dziecko , wporownaniu do Ciebie chyba szanowny gościu skoro tak probujesz straszyć nie wiem przed czym :) ale pozdrawiam Cie i zycze miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Dziś na ktg rano skurcze do 50%. na śniadanie dostałam dwie kromki chleba i kawałek masla. Czekam aż m coś przyniesie. Na obiad podobno nawet surówek nie ma tylko nie osolonej pory i jakaś podeszwa. miałam właśnie usg wszystko prawidłowo . Szacowana waga płodu 3900 g. Łożysko 3 stopnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Nie zwracamy uwagi na goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku moja mała chyba czeka za tata dziś wraca z delegacji ja skacze na piłce i gorąca kąpiel oczekuje od niej, że jutro wyskoczy :P Może mimo, że już pokazuje córeczkę tatusia to mamy się posłucha i wyjdzie jutro! :P mnie codziennie brzuszek boli.. a przede wszystkim jak na okres swoja droga ale te kości czuje, że mi się rozchodzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedronka to sobie poużywał w tej delegacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Witam u mnie słońce swieci jak narazie ale cos chmury idą . Wczoraj brzuch mnie bolal chyba z 3godziny i napinal się do tego klocia na szczęście dziś jak narazie jest ok jeszcze pare dni :) Wiktorowianka gratuluję i współczuję choroby maluszka oby szybko przeszlo Miska jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×