Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Wiktorowianko sprobujemyyyy ;) ja myszy nie wystawiłam na zewnątrz bo spi ladnie w pokoju przy otwartym oknie, a taki zar ze chyba poczekamy do popołudnia, wczoraj puierwszy raz nam krzyczała na spacerze, wiem teraz co to znaczy ;P byliśmy po buty m i w sklepie była aniołek, później pojechaliśmy do parku i ryk podejrzewam ze jej goraco było w tej gondolce, a wogole to już za tydzień dwa gondola na strych, mala jak się wyciągnie to zajmuje cala powierzchnie ;) Milego dnia kochane ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ululalam:) smok jednak dobra rzecz:) co do wakacji - raczej nigdzie raz ze finansowo slabo dwa to jak sobie pomysle ze w domu wlasnym ledwie daje rade jakos ogarnac temat to co dopiero gdzie w obcym miejscu ...no ale moze sie to zmieni moze sie poprawi moze ja nabiore wprawy i wtedy kto wie:) ja rowniez podziwam mamy co maja dwie pociechy nie wyobrazam sobie tego teraz....a moj m najlepiej by chcial jak najszybciej jeszcze jedno dziecko ja mu powoli uswiadamiam ze na teraz to ja juz zadnego wiecej nie chce...chyba nie dochcodzi do niego ta informacja dzis mija 6 tygodni od porodu musze sie do gin umowic ale to chyba w przyszlym tygodniu bo m bierze w koncu ten urlop ojcowski oszczedzal go na pozniej na lato no ale teraz juz jest potrzebny bo przez ten placz wieczny ja nawet za przeproszeniem spokonie zalatwic sie nie moge jesli chodzi o moje stosunki z m to lipka jest troche oddalamy sie maksymalnie (oddzilene spanie nie umacnia wiezi ale cos za cos)...on w ogole jak mala jest spokojna czasem to chetnie si enia zajmuje rozmawia z nia nosi pilnuje itd...jak juz zaczyna plakac to zawsze wg niego jest glodna wiec musze ja ja przejac :( eh...mam nadzieje ze jakos dotrzemy ta sytuacje w koncu dziecko ma umacniac zwiazek a nie go niszczyc prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach..truskawki ...bylam w czoraj w warzywniaczku wszyscy kupowali truskawki albo arbuza a ja buraczki i marchewki ;) myslalam ze mi jezyk do pepka ucieknie jak patrzylam na truskawy ...w przyszlym roku sie najem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Agu a czemu nie jesz truskawek? Boisz sie ze uczulą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kwiecien,gdzie jestes padalcu jeden?dziewczyny maja tyle watpliwosci a ty,swoich 3 groszy nie wtracisz?odezwij sie,bo bez ciebie topik nie funkcjonuje.jeszcze troche,a umrze smiercia naturalna.hahahha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaolcia - ano boje sie - widzisz jak milena codziennie placze bo ja brzuszek boli to ja nie chce na razie eksperymentowac bo nie bede wiedziec czy ja boli po truskawkach czy po prostu boli jak zwykle bo kolka...eh...dzis sie najadlam platkow kukurydzianych hehe prawie jak chipsy:) przyszedl wlasnie ten sab simplex - powiedzcie mi prosze jak go uzywac - 15 kropel przed kazdym karmieniem tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nala w góry polecam chuste do noszenia jesli maluszek bedzie juz dosc duzy zeby go tak nosic. Ja z moją starszą córką tak chodziłam po górach nawet po stromych szlakach widziałam jak z zazdroscia spoglądali na mnie ludzie którzy dźwigali dzieci na recach lub taszczyli w dwóch spacerówke. Tez musze sie wziąć za główke mojego synka bo zauwazyłam ze sie lekko zaczyna łuszczyc i chce stłamsić ciemieniuche w zarodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
Coś sie stalo z moim dzieciem,wraz ze skończeniem miesiąca stalą sie zupelnie inna ,nie poznaje jej po zachowaniu , mam juz jej dosc bo nic nie moge zrobić :/ moze to skok rozwojowy ? Czym on wogole sie objawia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
Zabrzmialo to brutalnie ,mialo byc ze momentami mam juz jej dosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutkahaneczko dziecko jest ponoć w momencie skoku rozwojowego marudne gorzej śpi lub w drugą stronę itd. Mój też marudził nieźle i to mogło być to.Widzę jak się rozwija.Odkrył swoje paluchy i je świadomie oblizuje lub ssie zaczął gadać po swojemu no i najważniejsze śmieje się jak szalony :p ale u nas we Wrocławiu burza:) dobrze że spacer zaliczony wcześniej. Słyszałam że fajnie po deszczu też wyjść bo powietrze dla dziecka fajne może się uda:) Jak mi się rozryczy mały a gdzieś jesteśmy na spacerze albo u lekarza to daje mu herbatki trochę się napić i też odpuszcza i idzie drzemać dalej:) może tak spróbujcie dziewczyny jak wam płaczą. Wiem co to za adrenalina:) czy będzie dziś płakać na dworze czy nie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agu tak jak piszesz sab 15 kropel do każdego karmienia u mnie chyba nie działa :( mała nie robi po nim sama kupy i do tego jakieś takie gęste sie zrobiły :( - alicja od kiedy można dziecko w chuście nosić, jak trzyma już głowę samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziana moja juz kupy nie robi wiec nie mam nic do stracenia ...poki co zaaplikowalam.raz zobaczymy jak na razie nie ryczy no ale moze to cisza przed burza albo po prostu jest wyspana bo.spala w tym lozeczku prawie 5 godzin:) spozniony dzien matki byl hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Do mnie dzis przyjechala mama z ciocia..i ten dzien jakis nie poukladany dziś..mały mało co spał w dzień..na spacerze był kròciutko..eh..jutro to juz musze sobie rozplanowac co i jak..bo goście zostają do piątku.. W ogòle to tak mi przed chwilą Milan sie rozryczal..nakarmiłam go..przebrałam a po chwili ryk niesamowity..i tak przez 20-30..myślałam już że to kolki..ale dałam mu drugiego cyca i mi teraz usnął i już nawet troche śpi..nie wiem co mu było..czyżby się nie najadł..może mam jakiś kryzys laktacyjny..a czym ewentualnie objawiają się kolki?bo jak pruka to chyba nie ma..? MP no ja piję kawkę z mlekiem codziennie rano i nie zauważyłam żeby mały jakoś szczegòlnie zareagował..a ja mam przynajmniej w końcu normalną przemianę materii:-) Mòj śpi pod kołderką od początku ale on ma zawsze ręce do gòry więc się nie boje że mi się przypadkiem nakryje bo rączki ma odkryte..a poduszkę położna mòwiła dopiero ok 6ms Ja nie pieluszkuje mojego na bioderka..na usg było wszystko dobrze i nie dostałam takich zaleceń.. Milanek zasypia też przy cycu lub na rączkach..a czasem jak go odkładam do łòżeczka i nie chce zasnąć to smoczek pomaga..ale to w nocy..bo w dzien to odkładanie gdziekolwiek kończy spanie..najlepiej mu sie śpi na brzuszku u mamusi lub tatusia..no i na spacerze czasem uśnie..też przy pomocy smoczka lub sam z siebie.. Na wakacje raczej nigdzie nie pojedziemy z braku kasy..ale może się uda na parę dni w gòry..chciałabym bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Nie miałam za bardzo czasu czytać i pisać. Byłam na wizycie u gin. wszystko ok jest. Nie mogę brać tabletek anty ze względu na raka piersi w rodzinie i nie wiem co tu wybrać odpowiedniego ehh :( Dowiedziałam się że po pierwszej CC bez zgody ciężarnej nie można rodzić naturalnie więc jak by co to pamiętajcie że jak miałyście cesarkę i chcecie następną cc to będziecie ją miały :) Mała ok. śpi grzecznie nie płacze wcale chyba że brzusio ją boli to troszkę pokwęczy. Ja nadal mam mleko mimio brania tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
KASIA06 a moze implant który sie wszczepia pod skore na okres ok 3 lat ? Podobno to nowy bezpieczny środek antykoncepcyjnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
Wiktorowianka ,moze rzeczywiście to ten skok rozwojowy bo moja nawet cyc nie zadowala ,oby jej takie marudzenie nie zostalo bo zwariuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutkahaneczka- mam wrazenie ze jedziemy na tym samym wozku, moja Hania tez jest teraz w 5tyg i tez chyba przechodzi skok rozwojowy. Wczorak w ciagu dnia byla aniolem, caly czas spala, zjadla i spala, za to w nocy... A wlasviwie wieczorem masakra. od 18 marudzila/plakala, potem.ciagle na rekach, w nocy spala jak zajac i co jakis czas charczala, krzakala, wierzgala nogami i zasypiala znow na 15-20min. meczace to jest, bo nie wiem czy to skok,.czy brzuszek, czy zimno czy goraco :-( jak radzilyscie sobie z tymi skokami i jak Wasze dzieci przez to przechodzily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) ja wam powiem ze u mojej małej wogole nie zauwazylam tego skosku rozwojowego ... może i miała ale misia zawsze zachowuje się tak samo, naprawdę jest grzeczna nie mogę i nie powinnam narzekać :))) kwęka tylko jak jest glodna i jej się nudzi :) trzeba zmienić atrakcje i już jest ok :) teraz spi od 20 do 2:30 i później od 3 do 6:30 także bardzo fajnie :) jutro wizyta na bioderka w poniedziałek szczepienie ... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaHelena
u mnie w ksiazeczcezdrowia polozna zapisala, ze w 3 i 6 tyg. bedzie skok, i tak sie rzeczywiscie w 6tyg. poprzestawial z kupa ze spaniem i niespokojny byl.. Powiem Wam,ze moja corka malo plakala mimo, ze malo spala, ale co jakis czas, tak jakby jej sie nazbieralo i wybuchala jaks histeria, tak krzyczala jak opetana, nic nie pomagalo, i to sie dzialo najczesciej po jakims wyjezdzie lub jak tlum przez dom sie przewinal, jak moja mama u mnie byla to tez ja to zlapalo i mama sie przerazila az tak to wygladalo, ale nie pomagalo noszenie tulenie tylko trzeba bylo ja zostawic w spokoju nie gadac, polozyc na lozku, raz jak zlapalo ja u tesciowej to ona zaczela z nia latac skakac, az ja ja wzielam i wyszlam z domu i od razu spokoj, i taka histeryczka z niej do dzisiaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
123ewel123 powiem Ci ze ja sobie nie radze :P i przyznam sie ze wczoraj juz nie mialam siły i zostawiłam ja w wózku taka krzyczącą i po 20 minutach uspokoiła sie i usnęła ,spala później 4h.moja skonczy 5tyg w sobotę dopiero wiec nie wiem czy to nie za wczesnie na skok rozwojowy dzis nie wiem czy to przez pogode ale od 8 spi z dwoma krótkimi przerwami na jedzonko jak nie ona mam nadzieje tylko ze nie wykrakam i po południu nie da mi popalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziana w typowej chuscie mozna nosic własnie jak trzyma sztywno głowe. A u nas dzis ponuro deszcz co chwile leje, rano miałam jechac na pobranie krwi zeby zobaczyc jak moja tarczyca po ciązy sie miewa, ale zrezygnowałam bo w taki deszcz nie bede małego tarmosić ze sobą a zostawic nie mam z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a gdzie w góry albo nad morze można jechać z takim maleństwem,znacie może jakieś przyjazne miejscowości albo szlaki,doliny w górach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia06 lekarz Twój tak powiedział że po pierwszym cc można nie zgodzić się na poród naturalny?jestem ciekawa bo w szpitalu którym ja miałam cc to robią niechętnie cc i każdej co chwile wypytują z jakiego powodu miała cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z dziewczyn pytała o krople sab. Czasem trzeba poczekać kilka dni zanim zadzialają no i u nas kupki też się zmieniły po sab ale kolki na szczęście minęły:) ja jestem mega zadowolona z sab.Ja daje też bio gaje do tego żeby jelitka ładnie pracowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) My planujemy jechać we wrześniu w Bieszczady :) Mamy tam swoje ulubione miejsce, przeważnie jeździliśmy tam z grouponu. Może i tym razem się uda :). My za szczepionkę 5w1 będziemy płacić ok 120zł. Co do bioderek to my pieluch**emy jedną pieluszką tetrową - takie zalecenia profilaktyczne ze szpitala. Wizytę u ortopedy mamy dopiero 27 czerwca i zobaczymy co i jak :) Dziś spędzamy dzień na wsi u dziadków Laury :) M. ma tu swoją firmę więc łączymy przyjemne z pożytecznym. Długo się wahałam nad przyjazdem tutaj bo nie wiedziałam jak mała zareaguje, ale póki co jest ok :) właśnie śpiocha na dworze :D Pozdrowienia :) dla Was od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My przeszłyśmy skok rozwojowy trwał u nas 6 dni- 6 dni marudzenia nie wiedziała sama czego chce czy jeść, pić spać czy tulić się. Co ją odkładałam to było marudzenie z powrotem a najgorzej jak byli u nas goście albo po spacerze to był krzyk nie płacz ciężki do ogarnięcia myślałam że to kolki ale to nie były one w nocy też było nie ciekawie odreagowywała bodźce z całego dnia krzykiem ale minęło i dziecko jest inne śpi w nocy nawet śmieje sie a nawet krzyczy tak po swojemu oby jej sie znowu coś nie poprzestawiało My jedziemy do Kościeliska tam mamy nocleg u jednej znajomej góralki do której jeździmy już 7 lat :) i planuję iść na Morskie Oko z nią bo tam można wózkiem podjechać pod samo Morskie, na jakąś Dolinę może Chochołowską bo tam też jest asfaltu trochę a potem jakoś wtachamy wózek albo chustę właśnie wezmę i na Gubałówkę wjedziemy bo tam można też spacerować bo asfalt jest no i po Zakopcu pochodzić po Równi Krupowej na przykład zobaczymy ale tak sobie to wymyśliłam :) na Kasprowy nie wjedziemy np bo z takim maluszkiem to nie wiem czy kolejką by nas wpuścili chyba żeby spróbować wejść i potem na Gąsiennicową przejść z Kasprowego ja saba daję tak 6 kropel przed jedzeniem i wystarcza odezwę się potem bo się budzi Mała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
W piątym tyg jest skok rozwojowy i mój tak miał był wtedy marudny dziś mi też ciągle śpi od rana z przerwą na jedzenie tyle ze u mnie na brzuchu. pisałaś cie o kreskę na brzuchu- u mnie mija dziś 6 tyg i nadal ja mam nadal mam 4 kg do wagi sprzed ciąży. mój misiek w piątek ważył 5500 g , trądzik i potowku prawie zniknęły a już naprawdę obawiałam sięo jego ppoliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) my juz po szczepieniu - zdecydowałam sie na 5 w 1 koszt jak sie okazalo 115 zł, mala najbardziej plakala tuz przed szczepieniem bo jej cierpliwosc zostala nadwyrezona - po pierwsze obudzilam ja zeby wyszykowac do lekarza po drugie lekarka ja wytarmosila ze wszystkich stron na badaniu no i wazenie tez ja lekko zirytowalo (wazy 5380 klopsik maly:) ) w czasie szczepienia wiadomo plakala potem dalam cyca i zanim dotarlam do apteki juz spala i spi nadal nie obudzily jej zakupy w tesco wnoszenie na rekach do domu i wkladanie do lozeczka :) powiedzcie mi dziewczyny czego moge sie spodziewac po tym szczepieniu jakich zachowan maluszka - jak sie wasze pociechy zachowywaly? wyłudziłam od lekarki debridat ale nie bylo w aptece dopiero jutro bedzie, jak sab nie pomoze to moze debridat... saba podaje od wczoraj 15 kropli do posilku i kurcze szybko go ubywa:( nie wiem czy dziala wczoraj kolka byla no ale pewnie trzeba poczekac - dzisisejszy dzien ni bedzie miarodajny po tym szczepieniu kreske na brzuchu tez jeszcze mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaHelena
My dzis wieczorem pierwsze szczepienie, bo po porodzie tu nie szczepia, w ogole to na gruzlice juz nie szczepia, Patrze w ksiazeczke, to bedzie jedno klucie 6w1 potem pneumokoki tez klucie i rotawirus doustnie...jak on to zniesie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×