Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość Sopelek 25
kasiu przy mm podaje się tylko wit d a przy piersi d+k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP, Motylku ale Wam zazdroszczę że tyle śpią... Moja zjada wieczorem 100-110 ml i śpi góra 4 godziny chyba że jest padnięta to dociągnie do 5 i pobudka nie wiem może jej się zmieni to spanie w końcu trzy razy było tylko 6 godzin dzień dziecka nam wtedy zrobiła :P Wiktorowianka ja daję samą wit D do 3 miesiąca gdzieś słyszałam że ją przy mm trzeba dawać nie wiem muszę się dopytać jeszcze jak długo MP ile Twoja ma dokładnie że dałaś jej tą herbatkę uspokajającą bo moja zaczyna 10 tydzień i się trochę boję jej dać a widziałam melisę z jabłkiem, moja tylko pije koperek i rumianek Znowu zmieniliśmy mleko z Nan na Bebiko przez tą kupkę i ostatnio zrobiła co 48 h ale juz bez takiego płaczu i była rzadsza ta kupka więc nie miała takich boleści przy robieniu więc zostaniemy przy Bebiku w sumie pasuje mi to bo tańsze ;) Wczoraj byliśmy w zoo chodziliśmy ok 5 godzin przebierałam ją w kibelku, oczywiście nie obeszło się bez głupich komentarzy ludzi że z takim maluszkiem do zoo, ja pierdzielę na świeżym powietrzu dziecko jest na spacerze i najbardziej im przeszkadza.. Płakała nam trochę trochę było wstydu z jej darcia ale to głodna była zjadła butlę i spała sobie dalej ale wieczorem jak ją położyłam do bujaczka jej jaka była zadowolona bo w końcu na swoim i jeszcze jej wibruje ;) a dzisiaj pogoda się popsuła i nigdzie nie pójdziemy ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MP88
Nala moja zaczęła 7 tydz a ta herbatki mozna dawać po 1 mc , wiec spokojnie mozesz podawać swojej dzidzi, ja karmie piersią a herbatę zaczęłam jej dawać zeby dopajac w upalne dni na spacerku chociażby , moja nie chce smoka wiec butelka jest małym uspokajaczem , u nas tez pogoda do d**y tylko 13 stopni az sie nie chce wychodzić nigdzie wiec raczej tez bedziemy w domu. Moja mała dostała wczoraj matkę edukacyjna dzis bede sprawdzać czy sie nią interesuje , czy wasze maluchy sa zaabsorbowane matami? Moja nie lubi forelika bujaczka poki co... ;( a tak z innej beczki to widzę ze kluska sie z niej robi ma takie policzki juz puciate hehe i jest w dodatku taka długa. Dzis w nocy sama rozkopala becik ze az ie rozpial i nie wiem jak to zrobiła ale znalazłam ja w połowie lozeczka jakos musiała sie przedmieścic odpychajac sie nozkami ... Ja sobie jeszcze leze poki mała spi , obiadu nie gotuje bo mam z chrzcin wiec luzik ;-) ach jeśli chodzi o witaminy to ja przy piersi tez daje d+k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopelek 25
Nala ta uspokajająca po pierwszym mies tak jak napisała mp, a te jabłkowe itp to dopiero po 4mies. Polecam Ci na kupke hebatke zwykłą taką jak do dorosłych np lipton 50 ml taka bardzo bardzo słabiutka słomkowa najpierw raz dziennie a później po 2 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nala ja mojemu daje czasem tą uspokajającą ale na niego to wogule nie działa więc pewnie zależy od dziecka albo poprostu za słabą robie lub za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nala ja mojemu daje czasem tą uspokajającą ale na niego to wogule nie działa więc pewnie zależy od dziecka albo poprostu za słabą robie lub za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia06
Dzięki. To muszę kupić jej samą D w takim razie :) Ehh moja nadal ma ta wiotkość krtani i charczy ... jak ktoś nie wie to pewnie pomyśli że matka dziecko zakatarzyła.. Tak świszczy jej. Mogło by już zacząć znikać :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A mój Kacperek ma dwa węzły chłonne powiększone. I pediatra powiedziała nam z jak nie ma gorączki to nic poważnego sięnie ddzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
My jesteśmy na piersi i bierzemy witaminę k+D ,witaminę K bierze się tylko do 15 tyg.A jeśli chodzi o dopajanie to nam wszyscy lekarze i położne mówiły że broń boże nie dopajać dzieciaczka bo jak mu się będzie chciało pić to dawać pierś (na początku leci zawsze wodniste mleko żeby dziecko mogło się napoić) bo nie ma co brzuszka zapychać. Cały zeszły tydzień Hania mało co spała i była marudna ,a w sobotę było apogeum tak się rozdarła że nawet w wózku nie chciała spać ale od wczoraj jak by wszystko wróciło do normy (może to rzeczywiście ten skok był) tak słodko zaczęła się do nas przytulać :)teraz znowu ciągle śpi i budzi się tylko na jedzenie co 2,5h w ciągu dnia a w nocy przesypia 7h pod rząd budzi się koło 4.30 dopiero na karmienie a później śpi do ok.7.30 więc wreszcie się wysypiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia06
Muszę się pożalić... Czy wasz teściowe jeśli mają córki to mówią do was w sposób : a ona to robi to tak albo tak, A ona ubiera syna tak lub tak... Bo moja teściowa zaczyna mnie denerować:( Za każdym razem gdy u nich jesteśmy domaga się przebrania małej tzn. żeby jej pampersa zmienić tylko po to żeby sprawdzić czy nie ma krosteczki bo jak tylko coś znajdzie to od razu: a czego ona ma tu czerwone z taką ironią... Mała nie ma żadnych podrażnień to przyczepia się że jej się falbanka od pampersa odgniotła ;/ no żałosne... Dzowni do mnie i opowiada jak jej córka kąpie swojego syna, jak go ubiera, jak mu glutki wyciąga tak jak by ona była mega super matką a synowe to źle dzieci wychowują. Mówi mi jak mam układać małą spać, jak wode na mleko gotować. Nie chce mi się już słuchać... chyba następnym razem to wyproszę ją z pokoju jak bd małą przebierała :( ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mówią że te wnuki od córki są zawsze dla babci lepsze niż te od synowych.. chyba coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu nic sie nie przejmuj niech sobie gada, wpuszczaj i wypuszczaj, chyba ze masz nerwe to zwroc uwage ze sobie nie zyczysz jej insynuacji ;) moja tesciowa próbuje sie wtrącac ale bardzo szybko ją ze tak powiem gasze :) nikt lepiej nie wie niz matka, co jak i kiedy ma zrobic swojemu malenstwu :) MP to ładnie ci spała :) oby jak najdluzej :) ja nie dopajam małej niczym dzis mialam wizyte poloznej, mowila ze mozna jakoś wodą specjalna ktora ma atest istytutu matki i dziecka nisko sodową, albo cherbatke koperkową właśnie, zapatrzymy sie bo lato dopiero sie zaczyna ;) choc patrzac na zewnatrz nie widać :) My za 2 dni konczymy 3 miesiaceeeeee :) Finezyjko a moja mala tez ma taka malutka kuleczke w kaciku ropy codziennie, niby to normalne, tez przemywam ale to jest tak jakby spioch w oku bardzo malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nala
Dzięki dziewczyny tak zrobię bo teraz dostaje koperkową i rumiankową i powiem Wam że nie wiem czy od tego rumianka ale oczka jej nie łzawią już i nie ropieją bo też miałyśmy z tym mały problem. Ja jej daje pić bo dostaje mm na piersi nie trzeba dopijać bo właśnie leci takie wodniste mleczko. Kasiu ja tak mam jak Ty podpisuję sie pod tym rękami i nogami :D nie martw się musi sobie pogadać dzieci córki są najważniejsze ;) a nam trzeba dogryzać :) wczoraj taka sytuacja jej córka kupiła malej komplecik na dzień dziecka bluzeczkę i geterki na 74 a mała ma teraz 62 idealny rozmiar i jesteśmy w zoo i rozebrałam małą z kurtki bo się zrobiło naprawdę ciepło a ona do mnie załóż jej może tamto od córki myślałam że padnę raz że za duże dwa nie będę dziecka do golasa na środku zoo rozbierać ale przecież ubranko od córki najważniejsze! :D i już widzę jak będzie zaraz pytanie kiedy jej założę bo innych ubrań przeciez nie ma ;) to jeden z wielu przypadków wczoraj już byłam nie miła zaczęłam się stawiać bo ileż można ale Kasiu tak jak piszesz też mam takie opowieści bo tamta to matka polka nie to co ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MP88
dziewczyny czy wasze dzieci tez sie tak zaczely slinic? bo moja bardzo ciagle puszcza banki ze sliny... Jesli chodzi o tesciowe to moja jest spoko dla mnie wiadomo czasem mnie wkurza ale najgorsze jest to ze nie lubi sie z moja mama i wczoraj na chrzcinach sobie tak dogadywaly co chwile ze maskara co chwile sie gasily tak chamsko przy wszystkich a ja z mezem bylam taka wkurzona...przykre to jest:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP my nie mamy maty jeszcze ale słyszalam że z mojej pracy mają Małej kupić jakąś jak przyjdą do mnie za tydzień więc zobaczymy czy się zainteresuje a bujaczek uwielbia i wibrowanie pod pupcią a dzisiaj nad ranem włączyłam jej karuzelę żeby zasnęła jak sie śmiała a po chwili zasnęła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP moja sie ślini bardzo wszyscy się śmieją że na zęby :) mnie ponoć w 3 m-cu wyszły więc kto wie ;) a moja teściowa z mamą też się nie lubią za bardzo więc na chrzcinach będzie wesoło już to widzę i najgorsze że ja się będę denerwować ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalutkahaneczka
MP moja sie slini i puszcza banki jak jest glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopelek 25
Nala ta uspokajająca ma w sobie rumianek i to chyba sporo bo bardzo go czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP moja tez robi bańki ze sliny :))) to nie zaciekawa sytulacja z tym dogryzaniem sobie mam, co jak co ale na chrzinach mogły odpuscic, choc u mnie tez nieobyło sie bez docinek na chrzcie, jak jest wiecej ludzi niz wykle to zazwyczaj tak sie to konczy. Nala ale mnie rozmieszyla twoja tesciowa :)trzeba bylo zalozyc takie wielkie ale by sie tesciowa ucieszyla zwlaszcza na widok dziecka w dwa rozmiary za duzym ubranku ale co tam :) A zeby to rzeczywiscie nie ktorym dzieciom szybko idą ... ciekawe jak nasze pociechy to zniosą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nala
Sopelku a napiszesz mi jej nazwe dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MP88
dziewczyny napiszecie mii jak to jest z ta szczepionka 5 w 1? musze ja w aptece kupic?? czy w przychodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia06
No dokładnie Nala... ehh. Nie jak tak dalej bd to skończy się jeżdżenie bo ja słuchać tego nie bd w koło. Teść jest taki fajny i najchętniej to bym jeździła do nich jak ona jest w pracy a teść w domu. Nie dość że można z nim pogadać , pośmiać się to i małą fajnie się zajmuje i niczego nam nie wytyka. Moja też co róż się ślini ale znów po jedzeniu i też czasami bańki puszcza ale to tak ze 3 razy na dzień. Bawi mnie to że mała gada do sufitu. Jak by tam kogoś widziała i śmieje się na głos. Nie do nas tylko do sufitu heh. dziwne ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP w przychodni mają, nic nie musisz kupować :) oni są przygotowani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z oczkiem już trochę lepiej, dalej przemywam solą fizjologiczną, Józka - moja też zawsze miała śpiochy w kąciku, ale tym razem pojawiło się w ciągu dnia dużo takiej żółtawej wydzieliny, która zalepiała oczko. A ja muszę się dziś pożalić :( Ale mamy fatalny dzień, mała non stop płacze albo wisi na piersi, spała może z 3 razy po 30-40min, nawet nie mam czasu poprasować :( Nie wiem co jej jest, przecież jem tak samo, czyżby coś nie tak z moim pokarmem?? ehh Wczoraj skończyła 6 tydzień, mam nadzieję, że to chwilowe, bo jak tak jej zostanie to nic nie zrobię przy niej. Dobrze, że obiad został z wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nala
Finezyjko a może to skok rozwojowy moja miała tak w 6 tygodniu właśnie nic nie mogłam przy niej zrobić i była marudna i chciała duuużo tulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też się ślini nieraz tak że szok:) Dziś przechodzi ludzkie pojęcie jaki jest marudny i jak mi wył.3 raz w życiu tak mi marudzi. Co do teściowej to temat rzeka. Powiem Wam że ostatnio strasznie mi było przykro jak przyjechali z teściem do małego i nic mu nie przywieźli. Ja nie oczekuje cudów na kiju jakichś drogiś prezentów ale żeby pierwszemu wnukowi nie przywieźć głupiej maskotki za 5zł. Poczułam się jakby go mieli za jakiegoś gorszego. Nie wiem jak to nazwać. Mam do nich taki żal że do tej pory jak o tym pomyślę to mnie z żalu trzęsie. Teściowa nie pyta się o niego tylko jak ze mną rozmawia i ja jej coś opowiadam o Wiktorze to wtedy snuje swoje opowieści z krypty jak to było w przypadku jej dzieci.. ale się wyżaliłam ale musiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie dzis zupełnie odwrotnie, dzidzia spi sobie prawie cały czas, ciekawe jaka bedzie nocka, wogole widze ze dziecko mi sie zmienia, kiedys moglam pomarzyc o jej snie w przeciagu dnia... Moi tesciowie akurat przesadzaja z kupnem prezentow dla małej, ciagle jej cos kupują czasem wiecej od nas taka jest wczutka;-) Dziewczyny ja tez jestem dzis strasznie śnięta, maz w pracy do 22 wiec siedze sama i tak sobie przysypiam co chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyzej pisałam MP88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderek84
hejka laseczki;-) mój też sie slini, i to nawet fest..co troche sobie banki puszcza. MP mój Milanek miał takie spanie przez ostatnie 4dni..i nawet mi za dnia spal w łózeczku..ale dzis juz wrócił do "normy" czyli mało snu a jak cos to na raczkach..eh.. a juz myslałam.. Tez bylismy teraz na weekend w rodzinnym miescie i szczerze to tez sie wyzale..moja szwagierka jeszcze nie miała małego na rekach..w ogóle nawet nie chciała bo jak to stwierdziła..jeszcze go ponosi..?ciekawe kiedy jak sie widzimy pare razy w roku a ona juz go dwa razy widzała i nic.. Za to moje siostry prawie sie kłóciły która ma go nosic..no ale jej strata;-) Jutro idziemy na szczepienie..no troche sie obawiam jak to potem bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nala - oby to było to o czym piszesz :) bo nigdy taka nie była, zawsze przesypiała po karmieniu - może nie po każdym po też miała swoje chwile aktywności, ale co drugie karmienie na pewno i tak spała z 2-2,5 godziny, a dziś porażka, do tej pory od rana miała 3 drzemki 30-40minutowe i dużo płacze, a jak płacze to daję jej pierś bo tylko ją to uspokaja (smoczka dalej nie łapie) Ile taki skok rozwojowy trwa?? I jak go znosiłyście??? bo ja już obawiam się nocy... MP88 - zazdroszczę :) super, że już jesteście po chrzcinach :) Mała wyglądała prześlicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×