Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

wiktorowianko ja mam plan od wczoraj codziennie sie seksić i dawać męzowi sutki do ssania, moze to cos pomoze, tez nie chce miec wywolywanego wole spontan !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Agu83, masakra z tą położną... Ja się bardzo boję szpitali i lekarzy i położnych. Tyle się człowiek nasłuchał na ten temat. Ja przy pierwszym porodzie miałam świetną położną, ale później co chwila się ktoś na mnie darł, że coś robię źle. Myślę, że obecność męża dużo daje... Ale w sumie chciałabym znać wcześniej swoją położna, tak jak na filmach... Taka przyjaciółka od rodzenia, do której zawsze można zadzwonić... A nie, że przyjeżdżasz na porodówkę i jakaś obca baba zagląda Ci w krok i komentuje, ehh... A z tymi chłopami to jest czasem ciężko... Babcia mojego męża mi powiedziała: "Pamiętaj, myśl tylko o tym, żeby Tobie było dobrze i dziecku było dobrze..." Mój mąż też chciałby, żebym wstawała z kurami i zapieprzała cały czas, ale już wyrosłam z dogadzania. Na początku małżeństwa to rzeczywiście strasznie się starałam, ale teraz robie ile mogę i myślę rzeczywiście o sobie, o dziecku i o dzidziusiu w środku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..no ja się przespałam i jeszcze jakaś przymulona jestem..i kurczę jeszcze z psem muszę iść..zawszę lubię te spacery ale dziś mam lenia na maksa! Ja nie wykupuje położnej bo u mnie też chyba nie ma takiego zwyczaju..szczerze to się nie orientuję nawet bo nie mam tu koleżanki, która już ma dzieci ani żadnej dzieciatej znajomej.. Z zzo być może skorzystam..w każdym razie tam gdzie chcę rodzić jest taka możliwość, ale to ostatecznie anestozjolog podejmuje decyzje oczywiście..wiem, że nie mogę wtedy nic jeść w trakcie porodu więc Mama Leti co do zakupów to Ci nie pomogę..MP88 jeśli tam gdzie chcesz rodzić też jest zzo to lepiej spytaj o to jedzenie. Agu ale się trafiła położna Twojej koleżance..no a jej to niby za co płacą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
No właśnie wszędzie czytam, że można jeść podczas porodu. Podczas pierwszego porodu nie jadłam, tylko dostałam po całej nocy kroplówkę "z kotletem", ale teraz wezmę coś na wszelki wypadek... Może jak są jakieś komplikacje i zagrożenie narkozą, to nie można jeść? Wysiłek podczas porodu jest porównywany do maratonu, to jak o samej wodzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na pewno fajnie by było znać położną, która będzie przy porodzie..chociaż moja siostra miała..swoją teściową..która właśnie jest położną..no masakra..ja niby swoją lubię ale poród to taka intymna sprawa, że wolałabym choćby jej koleżankę ale nie ją.. ...No Mama Leti dla mnie to też głupie, że nie mogę sobie nic zjeść bo tak jak pisałaś poród to mega wysiłek..i co tak na głodzie..?niesprawiedliwe trochę, ale to pewnie chodzi o jakąś narkozę właśnie albo coś ..Co do m..to mój w sumie mi nie mówi, że nic nie robię..wręcz przeciwnie, ale żarty sobie robi, że taka kaleka jestem..że wszystko mi z rąk spada i chodzę jak staruszka..no bardzo śmieszne..na początku to jeszcze się też śmiałam ale teraz to już nie jest dla mnie śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bird25
Ja nie mam wykupionej położnej, wystarczy mi obecność mojego mężczyzny, który zadba o mnie i dopilnuje wszystkiego:) raz już sie sprawdził:) zzo będę wołać od razu, ale w szpitalu w którym chce rodzic, jest zawsze dużo pacjentek i obawiam sie ze może być z tym różnie... O jedzeniu do torby w sumie nie myślałam, w szpitalu jest automat z napojami i przekąskami w razie potrzeby. A z facetami to tak jest, kobieta sie stara, serce daje na dłoni, a oni niestety szybko sie do tego przyzwyczajają i traktują jak coś normalnego, co im sie należy. Ja co jakiś czas swojemu m "przypominam" jak to powinno być:) i działa, choć wiadomo ze czasem każdy po prostu gorszy dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP88 ja swoich dżinsów ciążowych nie zakładam już od miesiąca bo chodzic to jeszcze w nich pochodzę, ale jak usiąde to masakra..wszystko ciśnie! I teraz mam tylko legginsy. Wiktorowianka faktycznie Ty już blisko jesteś..no ale nigdy nie wiadomo, może jeszcze urodzisz na dniach! Ja to myślę, że urodzę po terminie..nic mi nie wskazuje na wcześniejszy poród..mój za to myśli, że urodzę przed..zobaczymy kto będzie miał rację..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Ja poloznej nie wykupukuję nie ma sensu wg mnie jak poprzednio rodzilam to byl zawsze ktos ze mna najpierw lekarka później lekarz a na koncu nawet 3panie z mlode sympatyczne oby tym razem było tak samo :) jakbym miała tam sama leżeć to bym chyba zwariowala MP nie wiem jak u Ciebie ale u mnie jak sie idzie na IP to trzeba powiedziec tej co w rejestracji siedzi co Ci dolega i wzywa lekarza ja bylam na początku ciąży bo krwawilam wyszlo na to ze krwiaka miałam ale zbadala mnie usg zrobila leki przepisala i bylo ok nikt mnie w szpitalu nie zatrzymal bo przepelnienie. Jedyny minus izby przyjęć to trzeba czekac az jakis lekarz będzie mial czas żeby do nas przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Ja nic nie jadlam podczas porodu ale lekarka dala mi ze dwa lyki wody zresztą ja bym nie chciala nawet jesc ale wodę warto miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do jedzonka mam przygotowane biszkopty i 2 góralki.Też dziś pomyślałam żeby kupić mężowi red bulla bo nie wiadomo kiedy to się trafi. Ja planuję wypić mocną kawę przed.Ponoć pomaga urodzić. Ostatnio coś mi nie smakuje i nie pije do śniadania(A ZAWSZE PIŁAM dziwne..) to może będzie mocniej działać i nie będę przysypiać. Widziałam filmik jak laska rodziła i przysypiała pod prysznicem. Taka była zmęczona bo jej się w nocy przytrafiło rodzić. Co do położnych to haloooo płacę te cholerne składki.W ogóle nie korzystam bo tylko lux med. I jeszcze mam bulić ekstra za położną?We Wrocławiu można tylko w jednym bodajże szpitalu i to jeszcze za 600 zł !! no sorry ale po pierwsze ona za mnie nie urodzi swoją pochwą a po drugie wolę te pieniądze wydać na dziecko. W szpitalu mają obowiązek nam pomóc urodzić a nie jeszcze mam za to zapłącić. W razie czego mąż będzie straszył on jest dobry w te klocki:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Dziewczyny, jeszcze sobie przypomniałam, żeby jakieś pieniądze wziąć do torby do szpitala, coś grubego i drobnego, a nie, że mąż mi weźmie np torebkę do domu i zostanę bez grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! czytam Was i czytam i końca nie widać :) wczoraj byłam u gin ,mój skarb ma 3620 i lekarz powiedział że do porodu powinnam urodzić,termin mam na 3 kwietnia, że rozwarcie mam na 1,5cm i trzeba już się teraz wszystkiego spodziewać więc z moim m czekamy jak na szpilkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Wiktorowianka mi tez kawa cos nie smakuje od początku ciąży a pilam ze 3-4dziennie a teraz raz na jakis czas i to słabą wole zbozową bez kofeiny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktorowianka fajny ten filmik musze puscic mojemu M niech sie nauczy masować, ja chyba jednak zly ten masazer kupilam... dobrze wlasnie ze na brochowie nie ma wykupowania tych poloznych, bo kamienskiego to korupcja straszna wogole to nalezaloby to gdzies zglosic heh:)) widze ze mamy podobne zdanie w tym temacie!! moja gin pracuje na kamienskiego i mysli ze ja bede tam rodzic i sie co chwile pyta czy wykupilam polozna masakra tak legalnie o tym mowi...a ja ze nie ze maz bedzie moja prywatna polozna i to za darmo;];];] to jej sie glupio zrobilo i powiedziala ach no tak to prawda maz to najlepsza polona jaka mozna sobie wymarzyc;] kurcze ja musze zrobic te spozywcze zakupy dla m:)) a z ta kawa to rzeczywiscie jest pomysl jak dam rade to tez sie napije, oby mi zdarzyli zorbic lewatywe w tym szpitalu...zastanawiam sie tylko czy trzeba miec swoja jak myslisz wiktorowianko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja od 8mej na nogach jezdzilam z m bo ten samochod "nowy" wymaga kilka napraw jakichs i tak jakos zlecialo pogoda super robie pranko ubranek co dostalam na obiad robie rybe , po obiedzie pojedziemy na troche do moich rodzicow na wies zeby jutro juz skupic sie na sprzataniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
towarzyszylam mojemu m u meskiego fryzjera i wiecie jaki temat rozmowy byl mojego m i tego fryzjera? porody:D ten fryzjer o porodach swojej zony opowiadal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
emotik ja tez mam materac kokos pianka gryka i sie zastanawiam jak go ulozyc w lozeczku, na ktorej warstwie dziecko ma lezec, nic na etykiecie nie napisali czytalam gdzies ze przez pierwsze 3 m-ce na stronie kokosowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Mój mąż to ma więcej do powiedzenia na temat "naszego" porodu niż ja... Dolegliwości ciążowych też ma niestety więcej;) i wiecznie zmęczony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylekkk, no nie słyszałam jeszcze żeby faceci o porodach gadali..heheh;-) IwonkaJ to maluszek już spory więc rzeczywiście nie wiadomo kiedy mu się zechce przyjść na świat, do terminu niedługo więc może niedługo zawita..a z tym rozwarciem to różnie bywa..znajoma chodziła z 2 cm przez prawie 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Witajcie dziewczyny. Fajnie was się czyta. Wy wszystkie macie termiby przedemna. Ja jeszcze 3 tygodnie do 17. Zadnych skorczy. Szyjka ok. Bez zmian. W wtorek wizyta u gina. Ja tylko się boje ze nie dodzwonie sie do mojego meza do pracy. Brak zasięgu ma w telefonie. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Hej DZiewczyny, materac mam jak większość gryka-kokos, tylko na jednej stronie on jest taki chropowaty, sama bym na tym nie zasnęła.. Kurcze Agu, czy Ty wiesz czy gdzieś w 3mieście można wykupić położną? i to sie robi legalnie? oficjalnie? Ja nawet o czymś takim nie słyszałam. Może się okazać jak już będę, że nie wykupiłam i się mną nie zajmą. Ciekawe z tym jedzeniem podczas porodu, ja to sobie wyobrażam taki ból, że nie bede w stanie jeść. Jak mam migrene to raczej też nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kwestia materacy..zapomniałam. Ja też mam gryka kokos z Danpolu i dałam 70zł w sklepie. Ekspedientka mówiła żeby najpierw na tej miększej stronie położyć, później na twardszej że jak już będzie stał, żeby sobie stopki masował czy coś takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Najpierw strona kokosowa. Po pok roku gryka. Qazne by o materac dbac. Mize się zdarzyc ze strona kokosowa zaplesnieje. Trzeba odpowiednio wietrzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Ja mam taki 12 cm w bawelnianym pokrowcu. Mozna go zdejmiwac i prac. Ale dalam za niego 135. Firma comfirtbe. Mysle ze przeplcilam. A firmy nie pokecam. Mialam z nimi problemy z tym materacykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) PrzyszlaMamoKwietniowa nie kazda ma termin przed Tobą ja np mam 23-27.04ale z tym to nigdy nic nie wiadomo :) Mi od wczoraj często brzuch twardnieje i pobolewa ale muszę jeszcze tyle czasu czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Zaba90, ja mam podobnie termin, z OM 23.04, z USG 20.04, jakoś ostatnio to przewidują 10.04. Mam nadzieje, że nas nie trafi przy Wielkanocnym stole :) :) Trzymajmy kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to mi na usg ostatnio coraz pozniejsza data porodu wychodzi...nie wiem sama co mysleć wiem ze na bank nie urodze 07 tylko jak cos to raczej kolo daty z mc czyli 16.04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) MJ no właśnie wolalabym urodzic wcześniej albo ewentualnie później żeby na święta być w domu bo jakoś nie wyobrazam sobie świąt w szpitalu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka nam sie dzis jeszcze nie zameldowała... moze coś ruszyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Martwi mnie jeszcze, że jeszcze te dyżury w święta w szpitalu, to przecież każdy tam jak za karę jest :( byle skończyć szybciej, byle do domu. A wspaniale by było być już z dzidzią w święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×