Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zauważyłam że osoby którzy są z wyższej półki sie częściej rozstają

Polecane posty

Gość gość

niż tacy, którzy reprezentują niższy poziom. Ludzie, którzy mają coś do zaoferowania i sami czegoś oczekują od partnera/partnerki częściej się rozstają niż takie osoby dla których na przykład liczy się tylko seks. Jak jest para, jednemu chodzi o seks, drugiemu też, sa wierni to to wystarczy by zwiazek przetrwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byc może ludzie prostsi się żadziej rostają bo nie maja takich wymagań... i to głowny powód, prościej może postrzegają świat, nie komplikują go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o seksie bardzo mi się podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda ;) co, nie możesz znaleźć fajnej laski na stałe? Elita :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację najlepsze są związki patologii, alkoholików, narkomanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zauwazylam ze wszystko rozbija sie o seks, jesli dziewczyna nie chce seksu-albo nie chce jeszcze seksu-to chlopak i tak predzej czy pozniej odejdzie, i to jest przykre : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jak dziewczyna chce seksu z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mówię głównie o związku, gdzie opiera się on na seksie, tacy ludzie rzadko się rozstają, bo skoro dziewczyna lubi seks, on też, to się dopasowali i wszystko inne pokonają, nawet jak się pokłócą, to i tak do siebie wrócą, bo będzie im brakowało seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam faceta co on nie chciał seksu, przez 2 lata ani razu (więc chodzą dziwaki jeszcze po tym świecie) miał 32 lata ps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
wydaje mi się, że to nie działa w ten sposób, bo prymitywni ludzie, patologia itp często rżną się z kim popadnie a nie rozstają się nie dlatego, że im dobrze, tylko dlatego, że np ona nie miałaby gdzie mieszkać a on nie miałby na wódę. ale jeśli nie mówimy o patologii tylko o normalnych ludziach o, powiedzmy, niższym statusie społecznym to też często powodem dla którego się nie rozstają są pieniądze. natomiast ludzie, jak to określiłaś, "z wyższej półki" czasem bardziej świadomie wybierają partnerów (dotyczy to także kalkulacji finansowych itp) przez co jak już wejdą w związek małżeński to są jego pewni i wydaje mi się, że wcale się częściej nie rozstają. może w trakcie "poszukiwania" drugiej polówki ze względu na bardziej przemyślaną wizję związku, inne wymagania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze psują ludzi, więc pewnie masz rację, bo rzeczywiście tak jest, że jak ktoś ma za dużo pieniędzy to mu odbija i zaczyna chodzić na prostytutki, jak żona mu się znudzi. Na przykład lekarze, politycy, biznesmeni, inżynierowie itp. Taki ma za dużo pieniędzy i nie wie co z nimi robić, więc idzie na kurvy albo znajduje sobie jedną kurvę, wynajmuje jej pokój, żona o niczym nie wie.... A czasem nawet wie, ale nie rozwiedzie się z takim bo żyje w luksusie, więc po co ma się rozwodzić. A taki biedny co dużo pracuje, żeby utrzymać rodzinę, to nawet nie myśli o takich bzdurach, żeby iść do burdelu, bo ma po prostu większe problemy na głowie: jak utrzymać rodzinę. Pomijam przypadki patologii czyli pijaków, narkomanów, bo tacy pieprzą się z kim popadnie, też nie mają żadnych hamulców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
a jeśli mówimy tylko o związku opartym na seksie to właśnie jedynie ludzie prymitywni wiążą się na takich "fundamentach" i ciężko to nazwać związkiem, to raczej transakcja wymienna. nic nie mam do takich związków, ale chodzi o to, że one po jakimś czasie i tak się skończą kiedy ludzie dojrzeją do "normalnej" relacji, opartej na czymś więcej niż fizyczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam faceta z którym byłam 5 lat, przez dwa lata był sex, później on powiedział, że nie potrzebuje, że to są zwierzęce popędy i on stoi ponad ludźmi, więc nie będzie tego robił, czyli później przez 3 lata było zero sexu, ale byłam z nim, bo go kochałam. Niestety po 3 latach staliśmy się bardziej przyjaciółmi i rozstaliśmy się. Potem dowiedziałam się, że rozpowiadał o mnie, że brał mnie na wszystkie sposoby i ile to on sobie nie pouzywalm na mnie. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i takie osoby właśnie często rozstają się wiele razy, a takie dla których liczy się głównie seks dużo mniej, często już za pierwszym razem trafiają na "swoją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
ja uważam, ze jak dla kogoś liczy się tylko seks to nie ma to takiego znaczenia z kim, więc nie ma oporów przed zdradą i zmianą partnerów jak rękawiczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam w małżeństwie, gdzie seks był idealny.....nie przetrwało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to zastanawiało dlaczego np. gwiazdy, ludzie znani się często rozstają, a przecież podobnie jak ludzie ubożsi szukają uczucia, bliskości itp. Ludzie mniej majętni też się kłócą, sprawiają sobie przykrość, mają kryzysy, a jednak się tak często nie rozwodzą i nie rozstają jak często bywa np.u ludzi znanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
u ludzi znanych to już trochę co innego, oni wielokrotnie robią różne rzeczy na pokaz lub dla samego "eventu", nie mają czasu dbać o związek i często rządzi w nim kasa... ich grupę zaliczyłabym do skrajności, choć są tacy, którzy nie robią z siebie "gwiazd" tylko wykonują dobrze swój zawód a poza tym są normalnymi ludźmi - i oni potrafią mieć normalną rodzinę i życie nie na pokaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie ma osob z wyzszej polki wszyscy sa jednakowi zajmuja inne stanowiska i moze reprezentuja inny poziom intelektualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie ma osob z wyzszej polki wszyscy sa jednakowi zajmuja inne stanowiska i moze reprezentuja inny poziom intelektualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×