Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cherrryblossom

Czy pierwszy partner seksualny jest najważeniejszy

Polecane posty

Gość cherrryblossom

Z takimi opiniami często się spotykam, również na kafe, często dziewczyny piszą, że nie wiedzą czy mają się zdecydować na seks z kimś tam, bo przecież tego pierwszego będą wspominać do końca życia, facetów czasem uwiera fakt, że nie byli pierwsi.. Może ze mną jest coś nie tak, ale ja mojego pierwszego partnera wcale nie wspominam, jakby tego nie było. Albo raczej-było, minęło. Miałam wówczas 18 lat i to był mój pierwszy "poważny" chłopak. Seks był kiepski, doszło do niego kilka, może kilkanaście razy. To mojego drugiego chłopaka wspominam i będę wspominać jako tego, który wprowadził mnie w świat cielesnych przyjemnośći. Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmontwa
zgadzam sie z toba. ludzie robia z igly widly z tym pierwszym razem. ale to po prostu zalezy jaka sile emocjonalna ma ten pierwszy zwiazek. moj mial znikoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetów to uwiera jak nie byli tymi pierwszymi i słusznie bo to okropne jak dziewczyna się kurwi. W ogóle nie powinno być czegoś takiego jak pierwszy, drugi czy któryś z kolei partner seksualny. Ta sfera powinna być dla właściwej osoby zarezerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co to wie
co za bzdet! kurvic? jak dziewczyna chodzi z chlopakiem i uwaza, ze on jest miloscia jej zycia, a ten sie potem "odkocha", to znaczy, ze sie kurvila? powod, dla ktorego facetow "uwiera" przeszlosc seksualna partnerki jest zupelnie inny: oni boja sie, ze na kiepsko wypadna na tle poprzedniego partnera, jak rowniez maja ambicjonalne poczucie obciachu, ze ktos sie moze z nich smiac, ze ich dziewczyna jest uzywana, a on taki naiwny prawik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to zabrzmi śmiesznie w dzisiejszym świecie, ale... miałam jednego partnera seksualnego, teraz jest moim mężem i spodziewamy się dziecka. Spotykałam się z nim od liceum i wcale nie żałuję, że nie uprawiałam seksu z kimś innym. Myślę jednak, że to kwestia przypadku, bo gdybyśmy się rozstali i poznałabym kogoś innego to pewnie nie miałabym oporów, żeby iść do łóżka z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeginasz nikt nie mówi związku a o lataniu z kwiatka na kwiatek. A jeśli chodzi o drugą część to jeśli facet kocha kobietę to zawsze chce by było jej dobrze i chce sprawić jej przyjemność. A pisanie takich bzdur, które Ty wypisujesz tylko świadczy, że należysz do kobiet, które chcą mężczyznę z jak największym doświadczeniem seksualnym i Tobie nie tylko nie przeszkadza skakanie z kwiatek na kwiatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co to wie
mylisz sie - tutaj nikt nie mowi o lataniu z kwiatka na kwiate, tylko o kwestii pierwszego i drugiego zwiazku. na temat latania z kwiatka na kwiatek to ty sam masz paranoje, ale nie zarzucaj jej innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
w wieku XIX wymyślili tyle bzdurnych teorii, że się w pale zomowca nie mieści. Między innymi prawo pierwszych połączeń, mówiące właśnie że dziewczyna zapamiętuje ten pierwszy raz. Ale przede wszystkim przede wszystkim wtedy też uważano orgazm kobiecy za pewien rodzaj histerii, który można wyleczyć usuwając clitoris. Na szczęście to już przeszłość, choć dla katolickich ortodoksów, nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To raczej kwestia tego, że pierwszy raz jest w "pierwszym poważnym związku", nawet jak ten związek po latach nie przypomina nawet parodii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta co to wie powod, dla ktorego facetow "uwiera" przeszlosc seksualna partnerki jest zupelnie inny: oni boja sie, ze na kiepsko wypadna na tle poprzedniego partnera,\ xxxxxx Sama zaczynasz ten temat. Mężczyzn nie przeszkadza to, że uprawiała seks ale to, że się puszcza a sporo z was ma taką przeszłość, że mogą sobie z pierwszą lepszą prostytutką podać rękę. Pomyśl i przeczytaj co sama piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu się zaczyna temat k****enia :D Ja np. będąc w pierwszym związku myślałam, że to już na całe życie, no bo która tak nie myśli? To wiek na naiwne idealizowanie partnera, norma. Ale później okazuje się, że nasze oczekiwania i plany niewiele mają wspólnego z realizmem. "oni boja sie, ze na kiepsko wypadna na tle poprzedniego partnera, jak rowniez maja ambicjonalne poczucie obciachu, ze ktos sie moze z nich smiac, ze ich dziewczyna jest uzywana, a on taki naiwny prawik." A ja widzę inną przyczynę, wynikającą z wiecznej rywalizacji pomiędzy facetami. Jakiś inny facet miał wcześniej moją kobietę, to tak jakby inny nadgryzł mi ciastko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moorland To raczej kwestia tego, że pierwszy raz jest w "pierwszym poważnym związku", nawet jak ten związek po latach nie przypomina nawet parodii oczko.gif ccc Dokładnie jak jest to poważny związek to nikt nie robi z tego problemu. Ale dziś dziewczyny tak się prują jak gacie w kroku a wyjątki są nieliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To słaba wymówka z tą miłością. Za miłość można było kogoś uważać ale po co się do łóżka z nim pchać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarownica znad Buga Tamta laska nie rozumie, że facet nie chce czuć się gorszy bo jeśli ktoś uprawiał seks z kobietą gdzie on musiał się związać a inny miał od tak. Nikt nie robi problemu z byciem 2, 3, czy 4 ale musi być to poważny związek a nie przelotne znajomości. Kobieta, która tego nie rozumie preferuje mężczyzn, którzy lubią przelotne znajomości połączone z seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''oni boja sie, ze na kiepsko wypadna na tle poprzedniego partnera, jak rowniez maja ambicjonalne poczucie obciachu, ze ktos sie moze z nich smiac, ze ich dziewczyna jest uzywana, a on taki naiwny prawik. '' nie tylko.. w to wierzą często uparcie kobiety żeby poprawić sobie samopoczucie gdy ktoś im zarzuci ze nie były dziewicami dla męża/stałego partnera. ale niektórym facetom po prostu zależy na tym by być pierwszym bo do seksu i związku oraz swojej kobiety podchodzą bardziej sentymentalnie i z uczuciem-chcieli by towarzyszyć jej w każdej chwili dorosłego życia także podczas rozdziewiczenia które jest jakimś tam przełomowym momentem w życiu. poza tym wyobraźcie sobie sytuacje ze związujecie się z facetem ,kochacie go nad życie chcecie się z nim zestarzeć , Dzielic wszystkie dobre i złe chwile i gdy dochodzi do sytuacji kiedy planujecie/rozmawiacie o dziecku on stwierdza ze z wami już nie chce dziecka kolejnego,nie będzie dzielił tych chwil i emocji jakim jest rodzicielstwo bo ma już np.pierwsze dziecko z pierwszą zoną/poprzednia partnerką i wie jak to jest być ojcem/rodzicem i cieszyć się z emocji jakie daje wiadomość o ciąży , potem ona sama, ''kopanie dziecka'', USG , rosnący brzuszek ,obstawianie płci dzidziusia ,nerwy przy narodzinach, pierwsze chwile z maluszkiem ,patrzenie jak dorasta i emocje z tym związane oraz obopólny sentyment do siebie pary patrzącej na swojego malucha. oczywiście to tylko przykład ale takich wspólnych chwil można mnożyć wiele w życiu i czemu nie moglibyśmy ich spędzać ze swoim jedynym partnerem -bo ktoś inny zostawił ślad w życiorysie naszej ukochanej osoby i zawsze pozostanie on częścią naszego związku-bo po prostu częścią życia partnerki :(. -razem się starzejecie -razem wychowujecie dzieci -razem się dorabiacie i wspieracie w trudnych chwilach -razem podróżujecie, zwiedzacie ,imprezujecie, cieszycie życiem -ty z nią przezywasz swój pierwszy raz -ona przezywa swój pierwszy raz ''wcześnie-nowocześnie'' z kimś tam ''z***bistym kto będzie na zawsze w jej życiu jako osoba która ja rozdziewiczyła-a ty możesz być już tylko każdym innych w jej życiu(partnerem, ojcem dzieci itd..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
do "ta co to wie" :) Napiszę najprościej i najprzystępniej jak potrafię. Tak jak chłop łopatą na miedzy. Czy pierwszy raz jest ważny ? Dla większości kobiet TAK. Jeśli dał przyjemność pozostanie miłym wspomnieniem do końca życia. Gdy był nieudany może zrazić do innych partnerów. x x Pytanie było jaki pozostawi ślad, a nie czy wypada, albo czy można. Myśl globalnie, a nie lokalnie. Dla tych co mają wątpliwości czy ten pierwszy to dla jedynego..... To również jest sprawą po 1 tej kobiety. A po 2 tego mężczyzny który jest następny w kolejce. Dla mnie, ale to dla mnie osobiście. Miło mieć dziewicę za żonę. Wiedzieć ze było się jej pierwszym. Stanąć na wysokości i sprawiać by te doznania dały spełnienie. x Gdybym nie był jej pierwszym to dlaczego mam robić jej wymówki. Poznałem ją po fakcie. Nie wiedzieliśmy że się spotkamy i pokochamy. Być może gdyby wiedziała o tym czekałaby z tym na mnie. Co ma miłość faceta do kobiety i jej dziewictwem lub jej brakiem. Nie ma co się zacietrzewiać tylko należy pustym tępakom wyłożyć metodą łopatologii że są debilnymi kretynami. Co do łapania w dziurkę byle czego bo taka moda to moje zdanie. - Głupota, brak rozumu i qrewsto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
najważniejszy jest ten co pierwszy zrobił boski orgazm. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam nie wiem moj facet wcale sie nie cieszyl, ze byl tym pierwszym bo mowi ,ze sie boi, ze bede chciala zobaczyc jak jest z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czarownica znad Buga Tamta laska nie rozumie, że facet nie chce czuć się gorszy bo jeśli ktoś uprawiał seks z kobietą gdzie on musiał się związać a inny miał od tak. " No tak, wyjeżdzasz z ekstremum. Mówimy o sytuacji gdzie kobieta już kogoś miała, w związku, a jej kolejny facet czuje się gorszy, bo nie był pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co to wie
moim najlepszym facetem (w sprawie seksu, bo w sprawie umyslu to nie) byl wbrew pozorom wlasnie niedoswiadczony prawiczek :) a on sie niepotrzebnie martwil, ze zle wypadnie i ze ma nadgryzione ciastko w postaci mnie, juz nie-dziewicy :/ i glupi sam sie zamartwial swoimi konpleksami, bo byl mega, mega najlepszy w seksie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"""-ona przezywa swój pierwszy raz ''wcześnie-nowocześnie'' z kimś tam ''z***bistym kto będzie na zawsze w jej życiu jako osoba która ja rozdziewiczyła-a ty możesz być już tylko każdym innych w jej życiu(partnerem, ojcem dzieci itd..) """ x x On nie będzie kimś innym. On będzie jej facetem. Jej miłością. Jej całym światem. Gdyby ten pierwszy miał być tym najważniejszym zostałby jej mężem. A tak pozostał tylko jak ta kartka z kalendarza. Był dzień i kartka spadła.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yntyjtujuj
Był dzień i kartka spadła.smutas.gif ale to on się zapisał w jej życiu jako ten pierwszy to on przeżył z nią te chwile dlatego o ta chwile ten każdy następny będzie gorszy gość ma racje to tak jakby facet się związał z kobieta i nie chciał z nia mieć dzieci bo z poprzednia już przeżył emocje jakie daje rodzicielstwo i wychowanie dziecka -mimo ze ona by chciała także jemu urodzić dziecko i z nim je wspólnie wychowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yntyjtujuj
zawsze każdy następny związek z facetem będzie biedniejszy o ten moment wspólnego razu i ten pierwszy związek będzie o ten moment bogatszy a ten pierwszy dla niej o ta kartkę z kalendarza ważniejszy niż ten z którym nawet spędzi życie. i najbardziej okrutnie zabawne jest gdy ten następny jest bardziej w porządku od partnera pierwszego-pomimo ze ten pierwszy np.był chamem albo zdradzał ,mimo ze ten kolejny jest o niebo lepszy od pierwszego i ten pierwszy mu nie dorównuje do piet ,i ten następny o niebo więcej się stara to ten następny jest tylko następnym-natomiast ten pierwszy na zawsze pozostanie tym pierwszym i pod tym względem kolejny będzie zawsze w jego cieniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie interesuje, która jest i czy facet wcześniej chodził po burdelach. Faceta te kwestie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yntyjtujuj
On będzie jej facetem. Jej miłością. Jej całym światem. i nigdy nie będzie jej całym światem bo jej rozdziewiczenie to tez jej świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yntyjtujuj
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaluje, facet byl pomylka, bylismy przez rok - o rok za duzo. Bylam jeszcze durna zyciowo, mialam 20 lat, dalam sie porwac temu ,ze byl szalenczo zakochany , przystojny i pieknie gral na fortepianie, calosc b romantyczna, troche bajkowa - rzadko jaka dziewczyna nie chce przezyc czegos takiego - ale facet w sumie malo warosciowy. Zerwalam z nim z hukiem, mimo jego protestow i cale szczescie. Nigdy nie chcialam sie z nim wiecej spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest najwazniejszy jak wszystko jest ok. Jezeli natomiast pierwszy raz jest jakas trauma to niestety ciezko sie tego pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×