prowadzenie zagrożonej ciąży na nfz jak to wygląda

Siostra mojego Narzeczonego miała do końca ciąże zagrożoną bo wokół płodu z oby dwu stron miała krwiaki i nadżerkę... dopiero u 3 lekarza na NFZ wyprosiła zwolnienie gdzie pracowała w super markecie dźwigała skrzynki itp. no i tylko wizyty przewidziane w programie czyli mniej więcej co 4 tyg. Także gdy ja zaszłam w ciąże nie jest zagrożona ale lekarka stw ciąże o nic mnie nie pytała nie zrobiła żadnych badań tylko pow że 7 tydzień i tyle, od razu wiedziałam że nie ma innego wyjścia jak prywatnie uważam że każde pieniądze są warte tego by być pewnym że się jest pod dobrą opieką a nie mogę narzekać wizyty mam co 2 i pół tyg lub co 3 tyg, wszystko wyjaśnione pomiary robione no i ważne badanie pochwy macicy Ph wszystko co należy bez proszenia i zwracania uwagi.

Ja nie zdecydowałam się na leczenie NFZ chodziłam do tej pani doktor: http://gabinetginekologicznybialystok.pl/ i nie narzekam doskonale się mną zaopiekowała :)