Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrośnicaaa55

Nie kocha mnie

Polecane posty

Gość zazdrośnicaaa55

Cześć dziewczyny :) Mam problem i chciałabym Was prosić o rady. Otóż, znam go od 4 lat. Nasza znajomość miała wzloty i upadki. Ale teraz, kiedy wydawało mi się, że wszystko jest dobrze i wszystko zmierza ku dobremu, okazało się, że nic z tego nie będzie. Spotykaliśmy się codziennie, zachowywaliśmy jak kochająca się para. Uwierzcie, że czułam jego miłość w dotyku, zachowaniu. Albo może chciałam ją czuć. Bo okazało się, że jej nie ma. Albo to we mnie jest problem, że widzę coś czego nie ma, albo to on jest „dobrym aktorem”. Przeprowadziliśmy ostatnio rozmowę, z której dowiedziałam się, że mam cudowny charakter, podobam mu się, ale nie potrafi mnie pokochać. Jego rodzina bardzo mnie lubi, jego przyjaciele również. Każdy jest święcie przekonany, że jesteśmy razem. Bo nasze zachowanie mówi samo za siebie, niestety bez pokrycia słownego. Jego zdaniem, nie ma między nami chemii, co jest nieco dziwne zważywszy na to, że uprawialiśmy seks. Aż do tej rozmowy myślałam, że jesteśmy w nieoficjalnym związku, że coś do mnie czuje. Czy ludzie, pomiędzy którymi nie ma chemii, uprawiają seks i zachowują się jak para ? Myślałam, że to się nie zdarza. Ale może my, kobiety, mamy nieco inne spojrzenie na takowe sprawy… Powiedział, że bardzo ceni sobie naszą „przyjaźń” i nie chcę jej kończyć, ale jeśli tego właśnie chce, to on, z bólem, uszanuje to. Doskonale wiedział co do niego czuję, a jednak zwodził mnie za nos. A paradoksalnie uważa, że mu na mnie zależy (oczywiście nie jak na kobiecie swojego życia, lecz na przyjaciółce). Chcę zerwać z nim kontakt, ale obawiam się, że nie potrafię. Jestem załamana, znamy się już tyle lat. Nie potrafię tego wymazać w sekundę. Ale także wiem, że jeżeli będziemy kontynuować naszą znajomość to nigdy się nie odkocham i będę cierpieć coraz mocniej. Powiedzcie, miałyście podobną sytuację? Co możecie mi poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle ci napaplal i nawkladal klamstw do glowy a wiesz o co chodzi tak naprawde? on chce bzykac inne lachony, DEAL WITH IT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest uczciwy.. bzyknal i zwija sie na inne kwiatki uszanuj to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnicaaa55
ta uczciwość nastąpiła po czterech latach:) jak mi miło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zachcialo mu sie teraz, nic nie poradzisz. Znajdziesz sobie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz Putin
lepiej pozno niz wcale :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnicaaa55
czyli wg Was była to tylko zabawa, znajomość nic dla niego nie znacząca ? kobiety są jednak naiwne.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjaśnię Ci to moja droga, tu nie ma żadnej tajemnicy. On Cię nie kocha bo nie wyglądasz jak laska porno z pornusów, które ten typ namiętnie ogląda. Masz za małe cycki, za mało okrągłą pupę, za małe usta do ssania jego kutasa. Więc on cię nie kocha. Jakbyś miała ten sam charakter co masz ale wygląd jakiejś kurvy, to na bank by Cię kochał i nosił na rękach. A czemu poszedł z Tobą do łóżka mimo tego? Bo go kutas swędział, a że widział, że ty łatwa i puszczalska suka co mu da, to z tego skorzystał. Po prostu potraktował Cię jak wór na spermę. Ten koleś to zero, daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrosnica, moze i cos dla niego to znaczylo ale bylo minelo, znudzilas sie i pewnie juz ma inna na oku albo juz ja obraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnicaaa55
jak narazie z nikim innym się nie spotyka, tego akurat jestem pewna. On nie chciał tego konczyc, to jest moja decyzja. Tyle tylko, że on mimo zapewnien jak mu cięzko bedzie bez kontaktu ze mna, ma to najprawdopodobniej głeboko w nosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie najprawdopodobniej tylko napewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle niuniuś
i jeszcze sprytnie doprowadził ze to Ty zerwałaś :classic_cool: manipulant niezły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmanipulował mnie niewiarygodnie. Niestety dopiero teraz to zauwazylam -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Czasami żałuję, że jako kobieta jestem słaba i naiwna i nie potrafię tak perfidnie, bez skrupułów i bez jakiegokolwiek poczucia winy zwodzić i wykorzystywać facetów... Przydałoby się jednemu z drugim, nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze by sie przydalo, ale napisz jak bys to zrobila????????? Bo ja bym musiala sie odegrac a nie wie mjak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjacielczy
mnie tez nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Podobno zemsta najlepiej smakuje na zimno:D Liczę, że los będzie dla mnie łaskawy i jak przyjdzie moment, to się przekona. A może nie warto zniżać się do jego poziomu? Wyjść z kamienną twarzą i mieć wyje....ane. Choć życzę mu szczerze, żeby złapał jakiegoś pięknego syfa. Takiego z krostami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż po 13 latach małżeństwa oświadczył że mnie kocha bo rozumie go inna - to ja mu współczuję za brak szacunku do samego siebie i innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ale 4 lata byliscie "niby para"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść , zerwij kontakt bo tylko tak uda Ci sie zapomnieć i dzięki temu bedziesz miała szansę na spotkanie mężczyzny którego pokochasz z wzajemnością. a co do Twojego chłopaka , dobrze ze uswiadomił sobie brak uczuć do Ciebie przed ślubem , moze wcale Cie nie oszukiwał tylko nie zdawał sobie wczesniej sprawy z tego , że jego uczucie to nie miłość. wielu ludzi nawet dojrzałych myli przyjaźń , namiętność z miłościa a co dopiero młody człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×