Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aggie:)

znieczulenie zewnątrzoponowe

Polecane posty

Za parę tygodni mam termin porodu i bardzo boję się bólu z nim związanego. Zastanawiam się nad znieczuleniem zewnątrzoponowym, ale nasłuchałam sie opinii innych i teraz sama sie zastanawiam co będzie lepsze. Wszyscy (włącznie z moim rodzicami), mówią mi, że ich zdaniem takie znieczulenie może okazać się szkodliwe i niezdrowe, że mogę mieć po nim trudności z unerwieniem, że w życiu nie daliby sobie coś wbić w kręgosłup, że lepiej rodzić bez żadnego znieczulenia bo ten ból jest do przejścia. Ja mam bardzo niski prób bólu i ciężko przechodzę miesiączki. Nie wiem już sama co mam robić, czy są tu jakieś kobiety, które miały to znieczulenie podczas porodu? Niestety nie znam nikogo takiego więc nie mam jak się zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziilam dwa tygodnie temu.jestem typem panikary i histeryczki ..bardzo boje sie bolu.njpierw chcilam cc,ale doszlam do wniosku,ze komplikacje po cc bola bardziej,wiec zdecydowlam sie na sn i chcialam zo...porod trwal 11 godzin prawie..podczs porodu okazlko sie,ze moja skolioza nie pozwla na wprowdzenie cewnika do kregoslupa..tzn trzy proby podjete zakonczyly sie fiskiem...wiec powiem Ci,ze porod bez znieczulenia mozna przezyc...baaaa to najwspanialsz chwila w zyciu.bylam pewna,ze nie dm rady i juz chcialam sie poddc z nagle polozyli mi dzidziusia na piersi.najbardziej mnie bolalo rozwieranie sie szyjki,skurcze...sam porod czyli parcie nie bolalo,nawet nie czulam kiedy mam przec ani zadnego nacisku,szycie po porodzie bolalo choc dostalam dwa zastrzyki.nie martw sie ja dalam rade to kazda da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy cewnikowanie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znieczulenie lepiej mieć- przecież zawsze mozesz go nie chcieć. Ja rodziłam ze znieczuleniem i dzięki bogu, bo nie dałabym rady. A tylko do 3cm było "na zywca".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cewnikowanie nie boli (przynajmniej jeśli chodzi o kobietę bo u facetów jest gorzej podobno...) Ja jechałam biegiem na cc i pamiętam że zakładanie cewnika trwało 1 sek dosłownie. z wyjęciem jest gorzej, chwilkę piecze i po bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli cewnikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie czujesz nawet jak chce Ci się siku- fajna sprawa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko..boje sie tego cewnika...a jak masz w srodku tzn jak ci zaloza to boli posiadanie jego? a czyw naturalnym porodzie tez konieczny jest cewnikus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980
Weź znieczulenie . Ja rodziłam 20 godzin bez :( ze zmęczenia stracilam przytomność i na końcu miałam cc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tak właściwie co Twoi rodzice o tym wiedzą? czytali, pytali sie o opinie lekarzy, połoznych itp? czy tylko cos tam słyszęli i wyciągneli opinie? Ja czasem jak słysze gdy niektóre osoby wypowiadają się na temat o którym nie maja pojęcia to nawet smiac mi sie nie chce a mam ochote płakac nad ich głupota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam bardzo dlugi i ciezki porod jednak akonczony naturalnie. Tez balam sie znieczjlenia ale dzieki Bogu, ze jednakz niego skodzhstalam. Jesli mialabym rodzic 2 raz naturalne to rowniez z zzo. Kazda musi sie zastanowic i rozwazc plusy i minusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam z ZZO. Komplikacjie sie zdarzaja, sa one bardzo rzadkie ale wiadomo ze nie mozna ich calkowicie wykluczyc. Ja osobiscie nie mialam zadnych skutow ubocznych i 2 godziny po porodzie bylam pod prysznicem. Osobiscie bardziej sie obawialam tego ze poczas porodu ogarnie mnie panika albo nie bede miala sily wykonywac polecen i wspolpracowac z lekarzem i polozna.... wtedy juz moze wystapic bezposrednie zagrozenie dla dziecka. Bylam przed porodem na konsultacji z anestezjologiem i wiedzialam czego moge oczekiwac. %%%% Jednym slowem goraco polecam. Ja porod wspominam z usmiechem na ustach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam, prawdziwa ulga. Minusy: znieczulenie po jakimś czas przemija, ale dokładają dawkę; to miejsce wkucia czułam przez kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za pare tygodni mama
Moi rodzice absolutnie nic o tym tak naprawdę nie wiedzą, ale się wypowiadają na zasadzie "cooo???zastrzyk w kręgosłup? chcesz być sparaliżowana? Nigdy nie dałabym sobie nic zrobić z kręgosłupem! Od zawsze kobiety rodziły i jakoś żadna tak nie widziwiała itp itd...." *** Boję się, że jeśli faktycznie coś się stanie po znieczuleniu to będę słyszeć "a nie mówiłam"....ale z drugiej strony PANICZNIE boję się bólu porodowego...do tego stopnia, że budzę się w nocy zlana potem bo mi się to wszystko śni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja tez się bardzo boje bólu związanego z porodem - strasznie mnie ten strach paraliżuje więc wiem co czujesz. Ale naprawdę lekarze wiedza co i jak. Nic Ci przecież w rdzeń kręgowy nie zrobia więc nie będziesz sparalizonwana itp. rodzice nic nie wiedza więc nie powinni sie wypowiadac ale wiaodmo jak to z rodzicami - oni zawsze wszytsko wiedza lepiej. Tylko że to Ty rodzisz nie oni i to Ty podejmujesz decyzje więc niech sobie mówia co chca a Ty rób swoje. Ja tez tak zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za pare tygodni mama
Aha mama moja podaje jeszcze taki argument, że ja jak byłam mała to miałam zapalenie opon mózgowych i wtedy coś tam mi pobierali na badanie z rdzenia kręgowego, więc nie powinnam teraz jeszcze raz tam się dać kłuć. ** Kurde wiem, że to tak brzmi jakbym sama nie potrafiła nic konkretnego podjąć i chyba w tym wypadku tak to jest....boję się porodu ale też boję się paraliżu Jezu wiem na pewno to że będzie pierwsze i ostatnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×