Dlaczego mniej niz 1 procent zamęznych kobiet zachowuje swe nazwisko

nie musisz szmato przyjmowac mojego nazwiska, żebys tylko dobrze druta obrabiała i jest ok.

Jak bierzesz rozwód to składasz oświadczenie czy zostajesz przy nazwisku męża czy wracasz do panieńskiego, ja tu żadnych problemów nie widzę.

Nie wiem dlaczego ;) może to dla nich zwyczajnie nieważne? Albo uważają, że to ładna tradycja? Pilnuj swojego nazwiska i żyj swoim życiem. Ja swojego nie zmienię na nazwisko narzeczonego - oboje chcemy zmienić na podwójne ;) Będzie trochę długo ale trudno :D

Mężczyzna jest głową rodziny (tak się przyjęło) i jego nazwisko nosi ta rodzina. Mi ta tradycja nie przeszkadza i nie widzę w niej nic złego. Przecież nie jest to z góry narzucone tylko wybierasz sobie jak chcesz.

ja odpowiem za siebie...wyszłam za mąż w bardzo młodym wieku, moje nazwisko mnie się specjalnie nie podobało tzn nie jest brzydkie czy obraźliwe, ale dość popularne i kiedyś mi to przeszkadzało. Przyjęłam nazwisko meża, bo to wówczas wydawało mi się oczywiste a teraz z perspektywy czasu jednak żałuję głównie tego, że nie zdecydowałam się na dwuczłonowe....brzmiałoby na prawdę dobrze, a dzisiaj moje nazwisko panieńskie już mi nie przeszkadza, nawet bardzo mi się podoba. Moje było długie, męża krótkie i dobrze brzmiałyby razem, niby drobnostka ale szkoda...

No właśnie mężczyzna jest głową rodziny. Zresztą kobieta może mieć piątkę dzieci z różnymi mężczyznami i jak niby rozpoznać które dziecko jest czyje jak wszyscy będą nosić nazwisko matki? Co mają zdjęcie ojca nosić żeby poznać że to Kowalskiego a to Nowaka?

myslaca kobieta zachowuje po slubie swoje nazwisko

Mój Mąż ma ładniejsze nazwisko dlatego mam jego, a nie swoje. Zresztą w dowodzie panieńskie też jest więc o co tyle krzyku?

up

to nie zadna moda tylko tradycja obecna w wieeeelu krajach i to bogatych, gdzie kobieta jest mega niezalezna (patrz francja)

skoro kobieta wyzbywa sie swego nazwiska to znaczy ze ma niewolnicza mentalnosc

racja

up

Ja wyszłam za mąż w młodym wieku i zostałam przy swoim nazwisku (z wielu względów, m.in. dlatego, że pomimo młodego wieku miałam już pewne osiągnięcia zawodowe). Z perspektywy czasu uważam, że była to bardzo dobra decyzja, bo to podkreśla, że pomimo tego, że jestem mężatką to zarówno ja jak i mój mąż zachowaliśmy pewną niezależność. Najbardziej dziwi mnie reakcja innych kobiet na moją decyzję - podziwiają mnie, a część mówi z żalem, że też chciały zachować swoje nazwisko, ale mąż się nie zgodził. Owszem, mój mąż na początku też nie był zachwycony, ale kiedy wytłumaczyłam mu moje powody to uszanował moją decyzję, czym jeszcze mocniej utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze będzie nam się razem szło przez życie.

mądre podejscie

Chyba macie za dużo wolnego czasu, że rozwodzicie się nad nazwiskami obcych ludzi. Co Was to w ogóle obchodzi? ;P

Są trzy opcje: - przyjąć nazwisko męża; - mieć podwójne nazwisko; - zachować swoje nazwisko. Najlepiej, najpraktyczniej jeżeli kobieta zachowuje swoje nazwisko.

są CZTERY opcje: - przyjąć nazwisko męża; - mieć podwójne nazwisko; - zachować swoje nazwisko - MĄŻ może przyjąć nazwisko ŻONY

up