Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mik2

Dlaczego tak bardzo pragnę bliskości kobiety

Polecane posty

Gość Mik2

Jeszcze niedawno w płci przeciwnej nie dostrzegałem wielu aspektów, a jeśli już takie widziałem to była to tylko i wyłącznie fizyczność. Od jakiegoś czasu mam poczucie samotności i czuję jednocześnie że bardzo potrzebuje bliskości z kobietą (nie chodzi o seks) po prostu chcę widzieć jej spojrzenie, słyszeć jej oddech skąd się to bierze? racjonalnie rzecz biorąc nic się w moim życiu nie zmieniło nadal jestem nieśmiałym, choć często żartuję że taktownym chłopakiem który nie ma zbyt wielu kontaktów z obcymi kobietami. Czy to może być kwestia hormonów czy obudziły się we mnie jakieś uczucia? Najgorsze jest to że mam poczucie cierpienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze dojrzales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munka123231
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beruthiel "cierpienia, jakiego?" --- No właśnie, cierpienia z powodu braku tej bliskości, mam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mik2 chyba dorosłeś życzę Miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosłem w sensie uczuciowym, emocjonalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że chcesz zmienić sposób postrzegania kobiet? To bardzo dobrze, bo człowiek powininen posługiwać się rozumem w nawiązywaniu kontaktu z drugim człowiekiem, a używać popędu, jak zwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie kwestia chęci, po prostu kiedyś nie postrzegałem sfer uczuciowych czy emocjonalnych, a sam sposób postrzegania zmienił mi się samoczynnie, to nie tak że widziałem kiedyś tylko chodzące obiekty seksualne, ale nazwijmy to kobiece piękno, zewnętrzne piękno teraz mam inaczej, a do tego dochodzi ta dobijająca mnie chęć bliskości, jestem dziwnie wyczulony na kobiecy widok, głos, zapach kiedyś tego nie dostrzegałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin z czikago
musisz z******c ziomek bo zaczynasz wariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczandra82
Ja nie pragnę bliskości kobiety a jak mi kutas stoi to marszczę freda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×