Chyba każda z nas marzyła o byciu księżniczką

Życie jest k***a takie niesprawiedliwe ;/

Nie każda.

j***c ksiezniczki machjace raczkami:D

nie każda, ja po prostu chciałam kochającego faceta ;)

niektore marzyly o byciu krolowa :)

Dlaczego takie royal baby które tylko sra i ryczy już jest księciem, a przeciętny zjadacz chleba przez całe życie będzie zapi*rdalał jak jakiś murzyn przez całe życie na (podobno) emeryturę, nigdy w życiu nie będzie mieć sensownych przygód, a skoki adrenaliny ograniczać się będą do jazdy bez biletu (bo nie ma forsy)?

Bo w życiu to trzeba farta mieć .

Zawsze są piękni, sławni i bogaci, na którym my pracujemy. A ja nie jestem ani piękna, ani sławna, ani bogata. Jest już za późno na zrobienie kariery. Te wszystkie aktoreczki, modeleczki, sreczki zaczynały karierę bardzo bardzo wcześnie. Dla mnie jest już za późno. Nic nie da się zrobić, nienawidzę tego systemu i tych idiotów go lubiących, ludzie bez ambicji, pasji, marzeń, są wszędzie. Jak powiesz, że Ci czegoś w życiu brakuje, to usłyszysz "no co ty, stary! Napij się z nami!" jakby to było lekarstwo na tę straszną pustkę. Jestem tu bardzo nieszczęśliwa, każdego dnia gdy się budzę czuję smutek. I tylko to.

Jestem uważana za osobę silną, ale jestem w (teoretycznie) anonimowym Internecie, więc mogę to z siebie wyrzucić. Raz w życiu mogę wszystkim powiedzieć, jakim jestem życiowym nieudacznikiem. Nic mi nigdy nie wyszło. Nigdy nie wygrałam żadnego konkursu, każda przyjaciółka okazywała się szm*tą, a żaden chłopak nie był mnie godzien, więc z żadnym nie byłam. Nie potrafię śpiewać, tańczyń, grać na żadnym instrumencie. Kiedy umrę, nic po mnie nie zostanie, tak jakby mnie tu nigdy nie było. Już teraz tak jest. Jestem niewidzialna dla ponad 7 miliardów ludzi. Nikomu na mnie nie zależy. Jestem po prostu strasznie samotna. Z tego powodu przez wiele lat cierpiałam na anoreksję. Nikt nie zauważył, że przy wzroście 175 ważyłam 45kg, potem zapisałam się na terapię. Teraz ważę 57, to zauważyli wszyscy. Na każdym kroku słyszę, że przytyłam. Myślą, że to miłe? Że mi to pomaga? I tak jest zawsze. Wszyscy tylko czekają, aż się potknę, aż coś mi nie wyjdzie.

Skoro ludzie w Twoim otoczeniu wytykają Ci tylko"wady",może to znaczyć,że czegoś Ci zazdroszczą.Postaraj się zmienić otoczenie,szukaj wesołych ludzi tacy są często życzliwi względem innych.

Choc lubie pink i swiecidleka to jednak p*****le bycie ksiezniczka , lelaczka. Co prawda moj maz mowi do mnie Prinzessin ale wole byc normalna :-P Wole byc Biest :-P

ja chciałam być zakonnicą :D

W sumie to chciałam być wszystkim wliczając egipską boginię, ale nie księżniczką :D

Nie każda Ja zawsze, od dzieciaka chciałam mieć własną firmę i mam Bycie księżniczką to tylko dla przygłupich leniwych panienek Chcesz być moją sekretarką? ha ha

w zyciu nie chcailabym byc ksiezniczka, zwlaszca teraz, kiedy nie mozesz kichnac, zeby cie dzeinnikarze apotem caly swiat nie skomentowal. Co to a frajda, zadnego prywatnego zycia.

ja tam chciałam być gwiazdą rocka a nie księżniczką.