Nasze dzieci nie będą tego znały

Nasze dzieci nie będą wiedziały, że: -kiedyś mleko nie było w kartonach a w workach, -kiedyś herbata była w granulkach a nie w torebkach, -kiedyś muzyka była na kasetach, na których można było nagrywać piosenki z radia, łatało się je taśmą klejącą, a przewijało ołówkiem. -kiedyś oranżadę kupowało się w szklanych butelkach na kaucję. -jakim szałem był walkman, a później discman

Ad.1 - nadal jest i pewnie będzie Ad.2 - j.w Ad.3 - To chyba dobrze, że technologi idzie do przodu Ad.4 - nadal można kupić Ad.5 - patrz punkt 3

Aż zdziwił mnie fakt, jak szybko się potrafiliśmy przestawić na takie nowinki, kolorowe telewizory, internet, komórki.

Ten temat powinno się podpinać zawsze jak ktoś jojczy że żyje nam się coraz gorzej i coraz biedniej. :) Żyje nam się superbogato w porównaniu z tym co było w latach 80-początek 90. Co do workow/kartonów/butelek zwrotnych: sądzę, że trend będzie odwrotny i raczej będą preferowane ekologiczne opakowania niż jednorazowe plastikowe, już to można zauważyć. Nasze dzieci będą się raczej oburzać, że kiedyś w Tesco brało sie jednorazową reklamówkę, która rozpadała się po jednych zakupach żeby rozkładać się potem milion lat, a napoje piło się w plastikowym shicie, który również po jednym użyciu rozkładał się milion lat.

Zawsze myslalam,ze kiedys mleko bylo w butelkach.