Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ILE JESTEŚCIE SAMI

Polecane posty

Gość gość
e tam, gadanie. jeden wróci, drugi nie wróci. różnie bywa. mój ostatni już 4 miesiąc hasa sobie samopas i jakoś wcale nie tęskni, mnie też przeszło, powrotów żadnych nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiem bez niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiące To ja zerwałam, ale bardzo smutne jest teraz moje życie Właściwie ciężko nazwać to życiem. To wegetacja Usycham z tęsknoty za miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsnt
@Mellygion też to znam... a sama jestem odkąd się urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat, 38 letnia wdowa, 1dziecko10 lat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Wy macie z tą miłością ?ja jestem tak samo szczesliwa sama jak w zwiazku,polecam znalezc inne cele i zajecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
vikio22 A czy Ty kiedykolwiek kochałaś prawdziwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiałaś,ale gdyby Cię zostawił,wszystko będzie jak wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie nie odrazu,ale trzeba patrzec w przyszłość,jesli mnie zostawi to znaczyze mu nie zalezy,wiec szkoda mojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika00000000
ciężko jest być porzuconą, a na dodatek mocno Kochać tego kogoś. Nie powróci nic do normy , bo jednak bedzie ta tesknota za kims kogo Kochamy, beda wspomnienia i bedzie wiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.Napiszę tak,nigdy nie będzie jak wcześniej,zanim poznałaś Twoim zdaniem właściwą osobę.Widocznie jeszcze nie spotkałaś kogoś takiego.Ja osobiście nie do końca wiem,czy miało to miejsce,ale ta znajomość zmieniła moje życie i pogląd na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
viki świtne podejscie,zawsze trzeba miec cele,isc do przodu,z facetem przy boku czy tez nie,zycie jest jedno,powtórek nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,świetne podejście gdy życia się nie zna,niektórzy nie mają szczęścia by je poznać.Wybór do nas nie należy,to seria przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ,najlepiej w zgryzocie i celibacie pozostać do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrozumiałeś/łaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat po rozwodzie, miałam 28 lat i nadzieje, ze jeszcze ułoże sobie życie. Czas mija i coraz słabsza nadzieja, zmęczenie samotnym życiem, rezygnacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób co zechcesz,partnerów też miej ile chcesz,ale zawsze będzie czegoś brak.Celibat?Podobno Papież zniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze seria przypadków i wypadkowa tego ale ogólnie to my swojemu nadajemy realny kształt i kazdy wie jak chce żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,kobiety szukajcie,dajcie szanse sobie i innym.Nic w tym złego,trzeba być szczęśliwym i dawać szczęście innym.Nie neguję tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"oczywiscie ze seria przypadków i wypadkowa tego ale ogólnie to my swojemu nadajemy realny kształt i kazdy wie jak chce żyć" Masz rację,jednak nie masz wpływu na drugiego człowieka i nie jesteś w stanie nakłonić go do tego,by odczuwał podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiemy się,z róznych powodów ludzie się rozstają nawet jak jest wielka milość,a doświadczyłam tego,nie mniej zdrady ja tolerować nie będę,więc spakowałam w "tobołek" to moje uczucie i kroczę do przodu ,samotnie ale nie nieszczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nakłonić do niczego się nie da,nawet bym nie chciała, ale być w porządku wobec drugiej osoby to bym sobie życzyła jak najbardziej,zawsze można się dogadać ale nie w przypadku jak ktoś składa się z kłamstw:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz są różne przyczyny samotności,Ty nie jesteś odpowiedzialna za czyny partnera,w moim wypadku nie mam do końca tej pewności,to bardzo skomplikowana sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyłącznie szczerość i to był problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mniej niedojrzałe zachowania partnera nieźle mogą zrąbać beretkę kobiecie ,bywa ze na zawsze,dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×