współlokatorka słyszała mój seks z chlopakiem wstydze sie jej spojrzec w oczy

Ja mam 25 lat ona 32. od dluzszego czasu spotykam sie z kims, odwiedzal mnie gdy jej nie bylo, wczoraj pierwszy raz przyszedl w czasie jej obecnosci o czym ją uprzedzilam i nie miala nic przeciw. wiem, ze slyszala nasz seks. po północy wyslala mi smsa z zapytaniem czy on zostaje na noc no ale nie zostal, wyszedl ok 1:00 w nocy. teraz chodzi nadąsana, co mam zrobić?

Do trójkącika trzeba było ją zawołać albo żeby chłopak z kolegą przyszedł .

z czym masz problem to jej sprawa że się dąsa może trochę żal ja żałowałbym że to nie ja ;);):)

pytam powaznie, mieszkam z nia w jednym mieszkaniu i to jest nieprzyjemna sytuacja. z drugiej jednak strony jestem przeciez dorosła, mam tez swoje potrzeby, chyba lepiej, że robię to w domu z jednym facetem niż miałabym sie puszczac po kiblach na imprezach za kazdym razem z innym?

dąsa sie bo zazdrosna co masz zrobić chyba nic masz ja przepraszać ze to że jesteś szczęśliwa ?

Dla mnie już chorą sytuacją jest to, że wspólokatorka wysyła jakieś smsy i wypytuje się o prywatne sprawy:( To nie jej sprawa, czy facet autorki zostaje na noc. Co cię obchodzą fochy jakiejś dziwaczki, widać, że cięzko jej przetrawić, że masz prywatne życie