Zapsulam starego prawika jak go naprawic

Czesc, jak w temacie, 2 lata temu poznalam cudownego faceta okazal sie byc starym prawikiem (27 lat), na poczatku bylo cudownie, myslalam ze sie jeszcze bardziej rozkreci, ale jakos nie rozkrecal sie bardziej i zaczelam mu dowalac w lozku ze jest malo meski, ze niech zacznie czytac 50 twarzy greya bo takiego faceta chce miec w lozku i sie zaczelo, najpierw mial zaniki erekcji, za co mu tez dowalalam, potem bylo jeszcze gorzej, w ogole nie mial erekcji to juz w ogole mnie zdenerwowalo na maksa, bo czulam sie totalnie nieatrakcyjna bo przeciez nie staje mu. Ostatnio jak mu nie stanal i sie go zapytalam czy nie ma na mnie ochtoty, to odpowiedzial, ze zaluje ze w ogole zachcialo mu sie seksu i wolalby umrzec prawikiem, niz czuc sie tak jak teraz sie czuje w lozku. Postanowilam odejsc od niego, ale zanim to zrobie chcialabym go naprawic, zeby zaczal cieszyc sie seksem i miec na niego ochote. Macie jakies rady jak naprawic faceta dla nastepnej kobiety?

Zacznij od słownika... jak już jedno opanujesz, wtedy wróć, zajmiemy się twoim problemem

sam sie naprawi jak bedzie chcial

dla czego jesteś egoistką i jedziesz człowiekowi po kompleksach. A jak by mówił że mu nie staje bo jesteś brzydka jak byś się czuła. nie robi się takich rzeczy daj mu swobodę i wolność i sugestywnie nakręcaj wyobraźnie a nie żądasz od niego. te twarze greja mogłaś czytać mu fragmenty które cię podniecają a nie robić awanturę że taki nie jest

Miałaś kiepską instrukcję obsługi albo nie przeczytałaś dokładnie .

No to dajcie jakies konkretne rady, nie sadzilam ze do prawikow jeskas inna instrukcja obslugi niz do innych facetow.