Urodziłam i nie byłam jeszcze na spacerze

Urodzilam 3 tygodnie temu. Nie bylam z malutkim jeszcze na pdoworku. Dopiero mu sie pepek zagoil. Poza tym z takim małym to chyba jeszcze za wczesnie. Dzis byla u mnie moja szwagierka. Jak jej powiedzialam, ze jeszcze nie bylismy na podworku, zrobila oczy i spytala dlaczego???? Wiem, ze chciala cos jeszcze poburczec, ale szwagier ja powstrzymał.Powiedzila tylko, ze ona z pierwszym dzieckiem urodzonym tez w lipcu - pierwszy raz wyszla 4 dni po urodzeniu i wychodzila codziennie, a z drugim - w listpadzie- 3 dni po porodzie. A co mnie to obchodzi... Kurde moje dziecko i chyba wiem kiedy mam z nim wychodzic. Chyba musi sie troche uodpornic. Poza tym goraco jak w piekle.

Poczekaj z tym spacerem do przyszłego roku :D nie ma co wcześniej wychodzić, bo jeszcze jakiegoś wirusa złapie :D

Z takim maluszkiem to tylko rano, jak jeszcze chłodno. Ja urodziłam w lutym, było mroźno i zaczęłam werandować dopiero po 4 tyg, a na spacer wyszliśmy po 6. I mam gdzieś, że inni wychodzą szybciej. Synek do tej pory zdrowy, a mojej siostry, po wczesnych spacerach-też urodziła w lutym, dostał zapalenia płuc, gdy miał 6 tygodni. Oczywiście skończyło się antybiotykami i szpitalem na kolejne 6 tygodni.

wieczorem jak już tak nie smazy spokojnie możesz wyjść na spacer. nie bądź taka przewrazliwiona. ja też uważam że trochę przesadzasz no ale cóż Twoje dziecko Twoja sprawa.

Wkurzylam sie na szwagierke. To moje drugie dziecko. Z pierwszym tez pierwszy raz wyszlam po poand miesiacu...Co prawda choruje nam, ale to przez przerosniety migdalek. Ze tez ta zolza musi wściubić swoj nos wszedzie" nie byłas jeszcze? dlaczego?"

Mysle ze w sierpniu m9zna juz wyjsc. Oczwiscie w sierpniu przyszlego roku.

jestescie takie same jak ona...

pewnie jeszcze matki polki -ponad rok czasu cyckiem karmicie, a pozniej....oj troche mi biust obwisl, ale przeciez sa korygujace staniki-najwazniejsze,ze dziecko dostalo co najlpesze (cala chemie z zarcia!!)

Jak nie macie nic mądrego do napisania to nie piszcie. Spamu tu nie potrzeba.

Uważam że przesadziłaś i to bardzo że jeszcze z dzieckiem nie wyszłaś na dwór, są teraz upały więc po co dziecko kisić w domu. Poza tym warto dziecko hartować. Kolejna rzecz to przecież podajesz dziecku wit. D? To po co wszędzie trąbią żeby wychodzić z dzieckiem na słońce! Bo wtedy najlepiej działa wit. D a to jest bardzo ważna rola aby zapobiec krzywicy. Rób tak dalej, to później będzie płacz wielki. I myślę że szwagierka dobrze powiedziała i na pewno na złość Ci nie powiedziała.

"pewnie jeszcze matki polki -ponad rok czasu cyckiem karmicie, a pozniej....oj troche mi biust obwisl, ale przeciez sa korygujace staniki-najwazniejsze,ze dziecko dostalo co najlpesze (cala chemie z zarcia!!)" Taaaaa... nowa propaganda urażonych fanek mm. Nagle się okazuje że karmienie piersią to zło i robienie krzywdy dziecku.

Ty to naprawdę jakaśdziwna jesteś. 3 tyg po porodzie i na spacerze nie byłaś?? Ja rozumiem ,że nie w tym skwarze ale o tej 18??

u mnie od 3 tygoni upał jak s*******n, mieszkam na zad*piu gdzie nie ma parków, to gdzie matki mają z tym dzieckiem wychodzić:O w ogrodzie nie mam też cienia bo krzewy jeszcze małe, dzrzew nie ma ani altanki. jest jeden sklep bez parasolów. w takich miejscach jak moja wieś nie ma gdzie wychodzić w taki upał

Slabo ci wyszla ta prowokacja

prowokacja tak kiepska, że żal doopę ściska...

Autorko myślę, że szwagierka nic złego nie miała na myśli. Zdziwiła się i tyle. Powinnaś już wyjść z dzieckiem rano lub wieczorem jak jest chłodniej. Nie na długo ok. 20-30min. Nie musisz uodparniać noworodka na świeże powietrze.

TO NIE JEST PROWOKACJA!

rozumiem jakby to bylo twoje pierwsze dziecko ale drugie i tak dmuchasz na nie??? :/ ale jestes przewrazliwiona, ja urodzilam w w kwietniu i jak dziecko mialo 2/3tyg. to juz werandowalam i potem fru na spacerek (a bylo dosc zimno) a ty babo na dworze cieplej niz w domu ehh siedz tak do 1 roku:D P.S-moja znajoma urodzila we wtorek a w sobote spacerowała z dzieckiem :)

Na spacer z dzieckiem,leniu smierdzący!!!!!

Ja urodziłam dziecko w grudniu po tygodniu werandowalam a po paru dniach później wyszlam na spacer na 1.5h i dziecko do dzis wcale mi nie choruje a ma 2 latka prawie

Mialo byc 0.5h

Ja mieszka w niemczech na drugi dzien po porodzie wyszlam ze szpitala na 3 z dzieckiem na ogrod.rodzilam w czerwcu

Ja mam dwoje dzieci z pierwszym wyszłam 11 dnia po porodzie ale tylko dlatego, że 10 lało, a lekarz mówił, że na spokojnie 10 dni pobyć w domu i jazda na dwór i poszłam na długi, bardzo długi spacer a urodziłam w sierpniu. Drugie dziecko rodziłam w styczniu i tak samo po 10 dniach zaczęłam wychodzić na długie spacery. I potem to każdego dnia czy wiało, czy słońce świeciło czy było zimno czy ciepło a nawet gorąco wychodziłam na spacery. I odpukać moje dzieci nie chorują. Uważam, że już powinnaś wyjść bo im później tym dziecko bardziej narażone na choroby i słabo zahartowane.

co ma pępek do wychodzenia? Dziecko potrzebuje świeżego powietrza! Ja urodziłam 11 dni temu, wyszliśmy w środę i codziennie spacerujemy. Pediatra w szpitalu powiedział, źe można wychodzić zaraz po wyjściu ( jak jest tak ciepło)

nic takiego nie powiedziala, wez nie przesadzaj.powinnas wyjsc tydzien po.

nuda 0/10

Ja wyszlam pierwszy raz jak dziecko mialo 2dni a urodzilam w maju. Dla mnie to przesada zeby w upaly dziecko trzymac w domu i nie wychodzic tyle czasu. :(

Temat to marne prowo, jednak bawi mnie że co druga to madrzejsza :D Czekam aż któras napisze że wyszła ze szpitala wprost z wózkiem na spacer a wyglądała tak zjawiskowo że mężczyżni na ulicy mdleli z wrażenia.

moja koleżanka 20 lat temu, jak wychodziła ze szpitala z noworodkiem to szła z dzieckiem w wózku, czyli dziecko miało 20 minutowy spacer za sobą.

a co ma pepek do spaceru ?