Wierzę głęboko że kiedyś spotkam swojego bruneta

i będziemy żyć długo i szczęśliwie :)

po twoim zdjeciu nawet ja przestalam w to wierzyc

nie spotkasz

idz sobie

spotkam :)

już dawno go spotkałaś , ale z tego co pamiętam stwierdziłas że nie masz ochoty na znajomości z kafeterii , a uwierz mi jest on w tobie zauroczony :)

To ja: http://static.goldenline.pl/user_photo/242/user_2381298_3e11be_huge.jpg

DG bzdura, MÓJ brunet by mnie uwiódł i nie puścił

niedawno(dzisiaj po południu) założyłaś topik o tym, że pogodziłaś sie z tym, że go nie znajdziesz

Zmieniłam zdanie :)

ale ja jestem szatynem , nie mówię tu o sobie , a co on by z tobą zrobił to już twoja wyobraźnia niech działa i nad tym myśli ;)

DG, gdybym go spotkała to by mnie nie puścił, zatem nie spotkałam.

wiesz co w pewnym sensie Cię rozumiem z tym brunetem , masz swoją wizję związku miłości przyszłości itd , ja np mam coś tak w sobie zakodowane że nigdy bym się nie związał z blondynką , ruda , brunetka , szatynka , czarnulka ok , ale blondynka jakby nie była niesamowicie śliczna , mądra itd odpada , odpada tylko dlatego że jest blondynką ;) coś mnie od takich odrzuca hehe :D

Jestem blondi ;)

farbowana czy naturalna ?

up

Dziewczyna blondynka jeszcze ujdzie, ale facet blondyn to porazka, nie zwiaze sie z takim. Nie chcialabym miec dzieci blondynow. Wiem, ze to troche glupie, ale tak mam. Bruneci gora!

A ty fiku powinnas zmienic okulary na soczewki, bo masz ladne oczy. Brwi tez powinny byc troche grubsze, wtedy bardziej bys przyciagala wzrok. Masz ladne i zadbane wlosy.