Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesłusznie

Samoobrona i sytuacja w jakiej się przez to znalazłem

Polecane posty

Gość niesłusznie

Mam pytanie. Jak wygląda sytuacja, w której się znalazłem, 8 napastników groziło i goniło mojego przyjaciela z próbą pobicia go, następnie wściekłem się przyszedłem z 3 osobami i 6 z nich uciekło jezyk.gif ale 2 zostało złapanych i pobitych, jeden podobno ma pękniętą nogę a drugi ponoć żebro czy mam jakiekolwiek szansę na obronę i czy hmm mówiąc co sie zdarzyło to mi coś pomoże czy sąd to oleje i taka sytuacja z pogonieniem mojego przyjaciela i mnie była już nie raz. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przej****e bo to nie byla zadna samoobrona :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet dla mnie to nie jest zadna samoobrona,a co dopiero dla sadu. Bedziesz mial szczescie jak sedzia uzna to za udzial w bojce,a nie ze Ty byles napastnikiem. Chociaz po sadzac obrazeniach to raczej wieksze szanase sa na ta druga kwalifikacje czynu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geni
Co jest lepsze do samoobrony dla kobiety: gaz łzawiący czy paralizator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że nawet pod przekroczenie granic stanu wyższej konieczności nie da się tego podciągnąć, bo zbyt duży odstęp czasu między zagrożeniem (dla kumpla) a Twoją reakcją. Na moje to podchodzi pod udział w bójce/pobiciu (ta sama kwalifikacja czynu) ze skutkiem w postaci uszczerbku na zdrowiu powyżej 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×