Czy ja męczę moją dziewczynę

Cześć. Jestem nastoletnim chłopakiem. Mam troszkę młodszą od siebie dziewczynę. Gdy się poznaliśmy mieszkaliśmy od siebie tak z 15 km. Teraz po jej przeprowadzce, mieszkamy od siebie jakieś 40 km. Ale te informacje są mniej istotne. Teraz do sedna. Gdy mieszkaliśmy bliżej siebie i widywaliśmy się 3-4 razy w tygodniu, mogliśmy pisać, śmiać się i wygłupiać cały czas. Duża ilość smsów serduszek oraz telefony po 2 godziny i więcej chyba nie przeszkadzały mojej dziewczynie, chyba ponieważ nie okazywała żadnego znudzenia. Aż do momentu gdy się przeprowadziła. Możliwe robimy dokładnie to samo, ale ona często ma już nie wesoły, a znudzony głos. Nie gadamy tak dużo, nie piszemy tyle. Nie wiem może to ja przesadzam z wypisywaniem 10 smsów dziennie o treści Kocham cię itp. To samo tyczy się fb czy gg, jeśli jest to odpisuje po dłuższej chwili. Nie wiem czy to że wysyłam tyle wiadomości ją nudzi, czy może coś jest ze mną nie tak. Kocham ją i nie chcę zepsuć tego co razem tworzymy.

jej zapytaj :)

W sumie to było by najlepsze. Ale chciałbym jeszcze znać opinię kogoś obiektywnego. Czy częste wiadomości i telefony z mojej strony mogą być uciążliwe i męczące? Wcześniej nie było z tym problemu.

może to ja przesadzam z wypisywaniem 10 smsów dziennie o treści Kocham cię Na pewno przesadzasz. Jestes fajny chlopak, wiec Cie nie wysmieje, a doradze: nie pisz przez jakis czas w ogole, ze ja kochasz. Sprobuj przez tydzien nie pisac. No i postaraj sie nie odzywac sie do niej pierwszy. Jak ona napisze, rowniez odczekaj troszke, zanim odpowiesz. Ona musi sie za Toba stesknic. Troszke za duzo Ciebie w jej zyciu :) W tym czasie zajmij sie soba, pograj na kompie, idz na pile z kolegami itp.

Właśnie o to mi chodziło :) Więc dobrze myślałem że to jednak za dużo. Dobra postaram się nie zaczynać jako pierwszy rozmowy ani nie dzwonić i pisać tyle razy.

Prawda jest taka że poznała kogoś.

podoba jej sie inny na bank,a ty juz jej sie znudziles..olej ja teoche,co ma byc to bedzie.