Czy wasi znajomi wiedzą że jesteście kafeterianami

Moi nie wiedzą. Ostatnio jedna dziewczyna przy mnie wspomniała coś o kafeterii, a ja udawałam że nie wiem co to jest i pierwsze słyszę o takim forum, a naprawdę siedzę tu codziennie parę godzin - jakbym nie musiała pracować pewnie siedziałabym non stop.

nie wiedzą nawet co to kafeteria:D:D:Di to bez udawania

coś ty! W życiu bym się nie przyznała!:D:D;)

A ja przeciwnie, wkręcam znajomych i (trudno uwierzyć) chwalą sobie

ja mowie kolezance z ktora sie spotykam a co w tym zlego..ona nie korzysta i nie wie.wie rodzina

Z tego całego bajzlu jest naprawde pare ogarniętych osób

a kto np?

wiedzą, dlatego mało tu o sobie pisze:D

Ja się nie przyznaję ;)

Nie mam znajomych :-(

Matce mówię, że gram w gry całymi dniami, bo co by sobie pomyślała, że siedzę na babskim forum.

Ogarnieta to jest tylko KLEOPATRA

Tylko jedna koleżanka :) kiedyś wiedziała nawet jakiego mam nicka, ale potem tyle razy już zmieniałam, że już nie zna...ale wie że piszę ;)

mój mąż i przyjaciółki wiedzą, traktuję to jako odmóżdżacz, nawet czasem się śmiejemy wspólnie z co niektórych tematów (ostatnio wspominałam im o temacie mniej więcej brzmiącym "do pań pracujących w kiosku- nie boicie się, że jakiś zbok podejdzie do was i wsadzi pałkę przez okienko?" :D długo miałyśmy z kumpelą polewkę jak mijałyśmy jakiś kiosk :D )

ja od kilku miesiecy pisze zaczelam zima czytac topik duch ktory przypadl mi do gustu.a pozniej trafilam tu i powiem ze jak usiade to ciezko mi sie oderwac.jest bardzo wiele tematow ktore mnie interesuja i chetnie dziele swoimi pogladami,,jest wiele madrych osob z ktorymi mozna pogadac..jestem anonimowa i niech tak zostanie ogolnie dobrze mi tutaj

a jebie mnie to czy wiedza, odkrylam go z poltora roku temu i tak tu zagladam

Ja nie muszę być ano, jestem na gplus, kto namierzy?