Dlaczego marzę o brunecie a trafiam na blondynów

mam pecha czy co... Zawsze podobali mi sie bruneci, niebieskie lub zieone oczy, żaden ciapaty najlepiej mało lub wcale owłosiony...a trafiam na blondynow, lekko puszystych albo 'mocno' zbudowanycg jak kto woli...mialam 3 chlopakow i kazdy blondyn no i d**a...i tak sie ogladalam za ciemnowlosymi...

A ja mam na odwrót.

to tak jak ja, przepadam za naturalnymi jasnosakorymi blondynkami, a ostatnio zawrocila mi w glowie brunetka :D Kazdy ma jakies idealy, a zycie i tak wszystko weryfikuje :D

Dlatego że bruneci są zarezerwowani dla Fikuśnej :)

blondyn a ciągle trafiam na brunetów...

Zostaw moich brunetów

uwazaj fiku miku, bo zakochasz sie w blondynie, zobaczysz :D