Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cześć jest tu ktoś kto się zna

Polecane posty

Gość gość

na parapsychologii , klątwach , duchach itp ? Pytam całkiem poważnie ponieważ już nie wiem jak wytłumaczyć pewien ciąg zdarzeń , który trwa z przerwami od 1991 r. Znając to forum pewnie zaraz zostanę zbluzgany wyszydzony , ale mam nadzieję że zostało tu jeszcze kilku normalnych uzytkowników, z którymi mozna będzie w normalny sposób porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, na pewno znajdzie się tu parę poważnych osób, z którymi można porozmawiać o klątwach i duchach :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że Ty Ewa nie wierzysz to nie znaczy że takie rzeczy nie istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w dużym skrócie to wszystko zaczeło się w 1991 jak przyniosłem do domu tak zwane Drzewko szczęścia najlepsze jest to że nie mogę sobie za nic przypomnieć skąd je miałem. Pół roku później straciłem pracę , a mój ojciec się rozpił i w koncu umarł. Straciłem mieszkanie , 12 lat mieszkałem w Markocie tam poznałem obecną żone i urodziły nam się dzieci , Po 12 latach dostalismy miezkanie pierwszego dnia mieszkania tu zepsuła nam się pralka , potem żona straciła pracę , potem ja ni z tego ni z owego. Wiecznie jakiś pech nas prześladuje to tylko takie przykłady ale mógłbym tu pisac i pisać pies nam tu zdechł , wszystko się psuje , w życiu zawodowym i osobistym też nie jest kolorowo bo zawze gdy coś się układa to coś się dzieje z nienacka takiego że wszystko na nowo się wali. Czasem coś stuka ,puka w tym mieszkaniu , ktoś chodzi . To tak w dużym skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zesraj się na progu to złe nie wejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie,racjonalistce trudno w to "uwierzyć",bo ja muszę -wiedzieć,dotknąć,zobaczyć.Nigdy nie spotkały mnie takie historie ,a strata pracy itd. to zwykłe przypadki życiowe. Nie pomogę,ale życzę bardziej "przyziemnego "spojrzenia na wszystkie przeciwności wynikające po prostu z życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko mozliwe,ze ktos Cie przeklnal,dajac w prezencie to drzewko.Sa ludzie,ktorzy maja taka moc przeklinania,nawet o tym nie wiemy,nie zdajemy sobie z tego sprawe.Czy to dzieje sie podczas nocy tez?Tzn to stukanie,chodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze! opisałeś typowe życie młodego Polaka!!! wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy przeklęci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×