Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotna 20latka

Polecane posty

Gość gość

Mam 20 lat i jestem dziewczyną Nie mam znajomych już od kilku dobrych lat, nie mam nawet jednej kolezanki ktora napisze do mnie co u mnie slychac. Chłopaka tez nie mam od kilku lat. Jestem sama i nie pamietam kiedy ostatnio ktos sie mna zainteresował. Od paru miesiecy mam prace co jeszcze jako tako odmieniło moje zycie, bo wczesniej tylko siedzialam w domu. Teraz gdy mam gdzies jechac to ZAWSZE na zakupy sama. (to jest jedyna moja rozrywka) bo tak to nigdzie nie jezdze. Czuje sie taka samotna, zamknieta w sobie, odrzucona przez ludzi. Nie potrafie sobie z tym poradzic, dlaczego inni maja towarzystwo, chłopaków... jezdza gdzies na wakacje. Zazdroszcze im tego ;( Zle mi z tym, chcialam chociaz tutaj sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennna0508
co u Ciebie słychać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopaka tez nie mam od kilku lat. ================================================== Haha, fajnie to brzmi w ustach 20-latki. Co do całego tematu - dziewczyno, nie użalaj się nad sobą. Jesteś jeszcze bardzo młoda, całe życie przed Tobą, poznasz jeszcze mnóstwo ludzi. Tylko zmień nastawienie, bo pretensje do świata i ludzi, którzy niby Cię odrzucają nic tu nie pomogą. Znajdź sonie jakieś zajęcia (naprawdę nie masz innego pomysłu niż zakupy? można samemu robić milion rzeczy - spacery, rower, fitness, różne kursy, kino, teatr, książki - do tego naprawdę nie potrzeba towarzystwa). Nikt nie lubi narzekających nieciekawych osób, a więc zacznij w pierwszej kolejności cieszyć się życiem, zainteresuj się czymś, otwórz na ludzi - a na pewno poznasz na swojej drodze mnóstwo osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo jest tak powiedzieć . Przestań uzalac sie nad soba, już probowalam tak myslec i nic z tego... Nie umiem pozytywnie patrzeć na świat. Mieszkam na wsi i jeszcze bardziej mnie to dobija, bo tutaj nic nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam pod Krakowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Równie łatwo jak powiedzieć, jest to zmienić. Tylko trzeba chcieć. Mam wrażenie, że oczekujesz, że inni zmienią Twoje życie za Ciebie. To tak nie działa, że zjawią się nie wiadomo skąd nowi znajomi i wszystko się nagle odmieni. Sama bym wiała od osoby o takim nastawieniu. Musisz dać coś od siebie. Na wsi też można pójść na spacer, uprawiać sport, oglądać filmy czy czytać książki. Masz internet, możesz więc też w ten sposób wziąć udział w jakimś kursie. Nie szukaj wymówek, tylko zacznij coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna też22
sytuacja bardzo podobna do mojej, też mieszkam na wsi, kiedyś bardziej kolegowałam się z ludźmi ze wsi ale kontakt został urwany jak poszłam do gimnazjum. nie mam pracy, nie mam gdzie pójść, mam dwie dobre znajome, ale one znowu mieszkają daleko ode mnie. ja nawet na zakupy nie chodzę, bo i za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie musiałaś kłamać, mogłaś powiedzieć prawdę -nie wiem co w tym złego czy wstydliwego?. Sama właśnie w ten sposób wpędzasz się w doła i odosobnienie. I wcale nie musisz siedzieć w domu, wszystko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zakupy tez keidys nie chodzilam, bo nie mialam pracy. Ale teraz zanlazlam i chociaz na zakupy moge sobie pojsc, bo tak to nigdzie nie chodze.A na zakupach jeszcze bardziej jestem zalamana jak widze szczesliwe, zakochane pary. A ja sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nabierzesz poztywnego nastawienia samym chceniem, nie ma sensu godzić się z sytuacją. musisz zmienić swoje życie. krok po kroku masz pracę - to plus. zrób coś dla siebie, nie myśl o innych - "co robia inni", "potrzebuję innych wokół siebie" nie zazdrość innym tego, co sama możesz mieć. w końcu szukanie znajomych to najnormalniejsza ludzka czynność. naprawdę nie masz okazji do znalezienia znajomych? najlepiej takich, z kim miałabyś wspólne zaineteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ogarnij się. Masz to, co masz, wyłącznie na własne życzenie. Siedząc w domu i biadoląc, niczego nie zmienisz. Zacznij działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda ze nie musze siedziec w domu tylko sama nie pojade nad wode sama nie pojde na spacer sama nie wyjde na miasto sama nie pojade na dyskoteke czy do klubu i powiedzcie czy same byście poszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MowMiRafael
Napisz do mnie mam 22 lata i tez jestem samotny wwkwjj@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że sama wstydzisz się realizować pasje? do tego potrzebujesz towarzystwa? bo ja nie rozumiem takiej postawy, dla mne ludzie to dodatkowe kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A ja? Musialam klamac ze wszystko jest ok i tez gdzies jade.." Jeśli ludzie się o ciebie pytają, to znaczy że coś ich obchodzisz. Gdybyś powiedziała, że będziesz się obijać bo nie masz perspektyw to może by tobą się ktoś zainteresował. A tak mówiąc innym, że wszystko jest ok, sama się prowadzisz na samotność. Przestań do cholery wszystko w sobie dusić! Daj powód by być zauważoną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda ze nie musze siedziec w domu tylko sama nie pojade nad wode sama nie pojde na spacer sama nie wyjde na miasto sama nie pojade na dyskoteke czy do klubu i powiedzcie czy same byście poszły? ============================================= Na dyskotekę czy do klubu nie poszłabym ,bo nie lubię. A co do całej reszty, właśnie zupełnie nie rozumiem, DLACZEGO nie możesz sama pójść? Ja właśnie sama takie rzeczy robię, podobnie jak milion innych - podałam Ci przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sama nie pojde na spacer sama nie wyjde na miasto" ja bym też w życiu samej nie poszła na miasto, to obciach, zawsze chodzę z obstawą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam sie zmienic, A w pracy widze ze ludzie nie bardzo za mna przepadaja, bo jestem skromna, cicha i zamknieta w sobie. Gdyby to bylo takie latwe zmienic.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesteś ładna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest łatwe, wiem to z własnego doświadczenia. Tylko, że Ty nie chcesz nic zrobić. Oczekujesz, że inni załatwią to za Ciebie. Też nie miałabym ochoty na kontakt z taką nudną, zgorzkniałą osobą, która w wieku 20 lat pisze jakby miała 65 lat i samotne tragiczne życie za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli przyznam sie ze nie mam co robic i siedze tylko w domu.. to na pewno zdziwili by sie i wszyscy w pracy by mnie wysmiali.. Nie licze na to ze ktos zaprosi mnie na wakacje. Jestem jedyna osoba ktora nie ma nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna też22
właśnie, ludzie nie specjalnie jakoś lubią towarzystwo osób cichych. traktują niepoważnie, z pobłażliwością, nie chcą zbytnio rozmawiać na poważne tematy i jeśli mają wybór między osobą nieśmiałą, a rozkrzyczaną to niby kogo wybiorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z okolic wawy wiec sie raczej nie skumplujemy live ale mozemy popisac na gadu jestem 21latką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ladna ! (tzn wiekszosc osob tak uwaza), umiem sie ubrać, pomalować. ale co z tego gdy charakter i sposob myslenia do d**y? Gdybym miala chlopaka byłoby inaczej. Ja w ogole nie siesze sie zyciem. ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego obcy ludzie mielby Cię zaprosić? skąd Ci takie coś w ogóle przychodzi do głowy, chory pomysł. miej swój honor, nie wypisuj takich głupot po drugie - wyśmieli. nie znam się na ludziach, ale chyba taka reakcja jest mało spotykana, też nie wiem skąd to wzięłaś?????? wytłumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jezeli przyznam sie ze nie mam co robic i siedze tylko w domu.. to na pewno zdziwili by sie i wszyscy w pracy by mnie wysmiali.. " I tu błąd w twoim myśleniu. Ludzie w tym kraju nie są takimi parszywymi świniami jak ci się wydaje. Spójrz, jeśli my coś próbujemy ci coś doradzić, to dlaczego ktoś nie mógłby ci doradzić w realnym życiu? Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gdybym miala chlopaka byłoby inaczej." współczuję Twojemu przypuszczalnemu chłopakowi. zero pasji i charakteru to się oplotę wokół chłopa:O ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Lepiej ludzi okłamywać i udawać kogoś kim się nie jest. Nikt nie musi Cię od razu zapraszać na wakacje, możesz wyjść do ludzi i poznać po prostu znajomych, z którymi miło spędzisz czas. Pomiędzy "jestem kompletnie sama" a "mam faceta, super przyjaciół i mnóstwo znajomych" jest jeszcze milion innych opcji. Od czegoś trzeba zacząć. We wszystkim, co piszesz widać tak roszczeniową postawę, że chce się od Ciebie uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×