kobieta lepszej kategorii bo zamężna

wczoraj moja przyjaciółka stwierdziła że jest lepsza od kobiet które nie mają męża. lepsza bo ona ma męża. strasznie żenujące to było dla mnie. ale tak sobie myślę że napewno nie tylko ona tak myśli. przykre to jest, że kobiety potrafią być takie puste ja też mam męża ale jakoś specjalnie nie czuję się lepsza czy gorsza od nikogo. po wyjściu za mąż też ani nie urosłam, ani nie zmieniłam się od tego....

kobiety, które nieiwele osiągneły w życiu poza nasadzeniem obraczki na palec. Wieś i tyle!

pewnie pod tym względem, że ktoś ją chciał, bo jest piękna, mądra... a te samotne to znaczy brzydkie są same ma racje piszę to jako osoba samotna, bo coś ma

no i widać jak patriarchat robi z bab debilki

Też myśle, że kobiety zamężne są lepszej kategorii. Singielka marudzi, chce żeby z nia spędzać czas, wiecznie gdzieś zabierać i się pokazywać. Spędzać czas na randkach, przytulaniu i rozmowach. a mężatka, wpadnie na numerek, po wszystkim sie ubiera i idzie bez zbędnego gadania gotować męzowi ziemniaczki na obiad :D

no tak, ale za męzatkami nikt sie nie oglada - sa aseksualne .

bo wiesz niektóre kobiety uważają za priorytet by wyjść za mąż ,nieważne czy będzie dobrym człowiekiem czy jakiś brutal ,który później pije i bije ale ważne że jest mąż ,puste te kobiety ................. samotne kobiety są czasem szczęśliwe w przeciwieństwie do nieudanych małżeństw ,też jestem mężatką i uważam że jakieś kategorie lepszy i gorszy to faktycznie wymyślają tylko puste osoby :)

pierwszy raz o tym słyszę... ważne by kobieta była szczęśliwa, w związku małżeńskim czy nie...

Biorąc pod uwagę fakt, że większość facetów to cwaniaki, to faktycznie mężatki są lepszej kategorii.Im atraakcyjniesza i to nie tylko fizycznie, jest szybciej wyhaczzonaa.Proste.Żaden facet nie chce byle czego.

bo niektóre kobiety- mężatki są po prostu nieszczęśliwe. A nieszcześliwa osoba czerpie satysfakcję z tego, że atakuje inne- jej zdaniem gorsze, bo żyjace bez ślubu. Ja żyję bez ślubu, gorsza sie nie czuję- jestem szczęśliwą konkubina i matką :) Nie spotkałam się w realnym życiu z jakimiś atakami z tego powodu. Jedynie na kafeteri.

Złota Rybko współczuję ci twojej ciasnoty umysłowej.

Nie ma się co obruszać, przecież jest taak jak piszę.Myślisz, że facet weźmie sobie na głowę byle co? Owszem, są kobiety, które mają to w d***e i są singlami , ale to ich wybór.Te, które są same nie z własnego wyboru, jest z nimi cos nie taak.

i tu można jeszcze pójść dalej, jaka lepsza, ta co ma ślub kościelny, czy tylko cywilny w USC. Bo moja stara to pewno jest super kategoria bo mamy oba śluby

Herr, wziąłbyś sobie na głowę byle co z włąsnego wyboru? Odpowiedz paniom. :D

Ja mogę uznać ,że mężatka jest ode mnie lepsza pod warunkiem ,że jej mąż jest przystojny i bogaty :) A skoro większość wychodzi za mąż za nieudaczników z piwnym brzuchem bo dobrze ,wie że żaden lepszy jej nie zechce to soryyy...:D

Może zapytajcie najpierw facetów, czemu wybierają sobie za żone taki włąśnie kobiety.Czy w zamyśle ich jest brać baby- nieudaczniki?

Mężatki wcale nie są piękniejsze, ładniejsze czy mądrzejsze. Są może sprytne, a już na pewno uparte a nawet zdesperowane - bardziej im zależało i zrobiły wszystko, żeby wyjść za mąż, często kosztem wielu kompromisów.

bo to nie sztuka zostać mężatką :D bo nieudaczników , którzy chętnie sobie wezmą gosposię nie brakuje ...sztuka DOBRZE WYJŚĆ ZA MĄŻ :)

o gustach się nie dyskutuje, dla jednego kobieta jest osmem cudem świata , a dla drugiego beznadziejna. Tylko iskra Boża czyn cuda, a nie kategoria, a w ogóle to pytanie jest strasznie seksistowskie, a co to kobieta to świnia na skupie, by kategoriami operować

Przeważnie też są wredne i idą po trupach, chociaż często towarzyszy temu głupota, jak widać powyżej :D

miało być: jak widać u złotej rybki :D

Mi sie kiedyś oświadczył facet i odmówiłam bo po prostu nie wyobrażałam sobie z nim wspólnej przyszłości z jego zarobkami. Potem zaczął kręcić z moją kumpelą i sie jej oświadczył to sie zgodziła bo wiedziała ,że na nic lepszego już liczyć nie może...zresztą podobnie jak on ;) To często jest na tej zasadzie ,że biorą ślub bo wiedzą ,że już nic lepszego w życiu nie znajdą :)

wspomnę jeszcze ,że urody była ona mniej urodziwej niż moja no ale nie dla psa kiełbasa więc chłoptaś wziął to "na co było go stać" ;) Nie bez kozery jest przysłowie "nie dla psa kiełbasa" :)

Złota Rybko - kwestia tego, co kto uważa za byle co i babę-nieudacznika. Wydaje mi się, że mam zupełnie inne definicje niż ty. Dla mnie raczej zyciowym nieudacznikiem jest kobieta, dla której celem i sensem zycia jest wyjscie za mąż. W ogóle masz lekko nieprzystające do dzisiejszej rzeczywistosci poglady.

niektóre, dla tego poczucia że są lepsze, wezmą sobie pijaka i damskiego boksera, ważne, że one zawierały ślub

Ja nie rozumiem czym może sie wywyższać mężatka , która wyszła za mąż za biedaka z brzydkim ryjem i piwnym brzuchem... Jakby wyszła za mąż za przystojnego bogacza z wielką willą to wow , szacun ale raczej nie będę zazdrościć tego ,że któraś związała się z życiową niedojdą...

najgorsze są stare panny,pózniej konkubiny,a na końcu mężatki,taka jest hierarchia

moja mama też tak niestety uważa i chyba mnie to wpoiła moja siostra jest rozwódką i moja mama długo nie mogła tego przetrawić i siostra była dla niej nikim kiedyś tak było, że nawet wdowa miała wyższy status społeczny niż stara panna a na wiosce jak pojechałam z ojcem to baby tylko się pytały czy ja i siostra jesteśmy zajęte no MASAKRA !!!!!!

Słuchaj, nie wydaje mi się, żeby mój mąż wziął sobie za żonę inną osobę.Myśli za bardzo racjonalnie. Jestem wykształcona, samodzielna, zaradna, gospodarna i z urodą całkiem całkiem.Mam poczucie humoru.Nie uważam, żeby facet brał sobie dobrowolnie na głowę kłopot.byłby nienormalny. Nie odnoszę się oczywiście do wszystkich osobników.I żeby nie było........nie uważam, żeby celem życiowym kobiety było samo wyjście za mąż.Facet z klasą nie bierze sobie kobiet bez pasji.

Sorry, ale jak można mieć tak ograniczone poglądy? Rozumiem jeszcze starsze pokolenie, wychowanie w innych czasach, któremu wpojono go głowy patriarchalne wzorce, ale młodzi ludzie? Masakra, szczerze Wam współczuje.