szukam przyjaciółki

to co dziewczyny pogadamy?

Dlaczego szkoda?? Za szybko ci czas zleciał?

klaudusia, racja , a Ty karol sie przyłącz;)

No to rozmawiaj z nami;)

Miałam "przyjaciółkę" , 12 lat się przyjaźniłyśmy dopóki ona nie poznała chłopaka, wtedy stała się taka "co to ona nie jest", gdy ja poznałam chłopaka od razu awantura na mnie że ona miała go na oku (mimo ze swojego już miała" i że ja jestem wredna bo jej go odbiłam a on sam ze mną zaczął się umawiać ale to ja byłam ta niedobra przyjaciółka

tak, zdecydowanie za szybko. Bardzo miło wspominam ten czas.

Ja przeżyłam podobną sytuacje jak ty. tylko byłam tą okarzającą.. Wiesz ja jestem takiego zdania ze czlowiek iest tylko istotą, która kusi się na różne rzeczy. I ja to rozumiem byli wypici poniosla ich chwila. Ale czekalam tylko od niej na głupie slow przepraszam.

no to dziewczyny to o czym pogadamy

Najbardziej mnie denerwuje, że wtedy kiedy potrzebuje kogoś najbardziej, wtedy nikt nie ma czasu. Na nikogo nie można liczyć

A stało sie coś wyjątkowego??.

Nie, nic szczególnego. Po prostu lubie wiosnę;)

Tak jak najbardzej potrzebujesz rozmowy i chcesz sie spotkac to słyszysz tekst: sorry ale nie mam czasu bo umówiłam sie z kimś tam na zakupy.

No dokładnie.. Chociaż taka jedna szczera osoba z którą można normalnie pogadać. Dlaczego lepiej można pogadać z obcymi osobami niż z takimi które uważają się za twoich przyjaciół??

No wiosna jest piękna.. wszystko kwitnie..

a ty Karol nie pytaj następny raz tylko sam coś zaproponuj, choćby to ile masz lat :)

łatwiej jest zwierzyc sie obcym, bo cie nie znają, nie będą cie oceniać, nie powiedzą innym o twojej tajemnicy

gość masz racje. ale ja np. chciałam sie zwierzyć drugiej przyjaciółce, ale ta wybrała tamtą. może złą osobę wybrałam.

dokładnie:) ja stawiam na jakość a nie na ilość, wolę mieć jedną zaufana osobę niż 10 a fałszywych że zawsze "sorry coś mi wypadło"

Ano niestety życie jest brutalne. Dzieki temu nauczyłam sie liczyc tylko na siebie;)

nam się zwierz. a co do prawdziwych przyjaciół to mam podobnie, lepiej jeden prawdziwy niż stado pseudo.Przekonałam się o tym dość dotkliwie

dawniej wszystko było inaczej... szkoda, że ludzie sie zmieniają

no ja mam 32lata.A jeśli chodzi o tych przylaciół to macie racje.Lepiej mieć jednego niż 10 a fałszywych

Moja sytuacja była taka mialam chlopaka i na pewnej imrezie zostawiłam go z moją przyjaciólka, noi sie przelizali. ja to zauważyłam i wyszłam. nastepnego dni ten chlopak wydzwaniał, stal całą noc pod moim oknem, noi mu przebaczyłam. Myślałam ze z przyjaciólką też sie ułoży , ale ona nie potrafiła powiedziec słowa przepraszam. Wiec ja próbowalam olać.. ale strasznie za nia tesknie. Przez tą sytuacje urwałam kontakty z koleżankami i radze sobie sama. ale czasem brakuje mi kogos do rozmowy. a wracajac do chlopaka, no to jesteśmy zareczeni, ale po calej sytuacji z przyjaciólką i znim, nie potrafiłam sobie sama z sobą poradzić i wchodzilam na czaty by pisać z innymi chlopakami. i on mi do tej pory wypomina. i sie często o to kłocimy.

Ty, karol pisałes że w pracy siedzisz?

skoro Karol się ujawnił to ja też, bo głupio mi było ;) ja mam 34

Przyznam że czasem jest mi smutno jak tak sama wybieram się na zakupy czy idę na miasto i widzę jak chodzą sobie dwie kumpele takie prawdziwe i wtedy sobie myślę że też bym tak chciała się do kina wybrać czy na zakupy czy pogadać poprostu

Trochę zawikłałam, ale myśle ze sie polapiecie.. Myslalam karol ze cie nie ma w końcu sie odezwalęś;)

ooo... lubiałam rozmawiac z mężczyznami w waszym wieku. Całkiem mają inne podejście do życia niż ci w moim;)

klaudusia, to kolezanka powinna pierwsza cie przeprosic. Pewnie byla pijana i jej teraz wstyd

Klaudusia to ją olej ale z pozostałymi przecież możesz się dalej przyjaźnić, nic Ci nie zrobiły. a chłopakowi powiedz by się zamknął i powiedz, że to on Cie zranił i "zdradził" a nie ty jego.