Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eww2

codzienne awantury co zrobić

Polecane posty

Gość eww2

Witam pisze z takim zapytaniem bo już sama nie wiem co o tym myśleć. Co byscie pomyśleli o osobie która na codzien dla obcych osób jest mega mila i dobra. A w domu CODZIENNIE robi awantury o wszystko i ze wszystkimi. Potrafi drzeć się o każdy drobiazg zaczyna zawsze od małych rzeczy typu ze np papierek nie wyrzucony do kosza. Po czym zaczyna wszystko wypominać i często się drze jak już każdy w pokoju się zamknię . A ona dalej krzyczy nawet nie chce przytaczac jakie ślownictwo w tym swoim szale ma . I mówi ze to ona jest ofiara (bo musi gotować i myć naczynia i na tym jej obowiązki się kończą )nie pracuje. A wszystkich posądza o próżniactwo.Często słychać ja na ulicy bo tak głośno się drze.Czy to jest normalne zachowanie ?bo ona mówi ze bez krzyku nic by nie osiągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci z probufki
widocznie jest niewidzialna jak przedstawia swoje racje spokojnie i z usmiechem na ustach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma jakąś nerwicę? Albo ma w sobie dużo gniewu i taki sposób jest dla tej osoby najlepszy na wyladowanie swoich negatywnych uczuć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eww2
rozumiem wyładować złość agresje od czasu do czasu. A ona robi to codziennie i wydaje jej się to normalne. Dla mnie to nie jest normalne drżeć się codziennie o wszystko po parę godzin. Nie chwilę. Tylko czasami to trwa bardzo długo. Niestety wplywa to też na jej męża i synów. Jeden ma ogromna nerwice przez to. Czy powinna ona iść do lekarza ?co zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest niebezpieczna? Bije kogoś? Jeśli tak to można zadzwonić na policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eww2
zdarza się jej trochę poszarpać ale nie zdarzyło się żeby pobiła. Co zrobić jeśli ona ciągle się żali ze musi gotować i myć naczyńia ?przecież robi to każda kobieta. A ona z tego powodu robi ciągle kłótnie wobec domowników którzy ciężko pracują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annddyy
W co drugiej rodzinie są podobne sytuacje,przynajmniej ja mieszkam w takim środowisku a nie jest to środowisko patologiczne.Jest to choroba zwana obłędem pieniaczym,ale takich ludzi nie zmusi się do leczenia.Nawet nie próbuj się przypodobać to nic nie da.Takie osoby nigdy się nie zmieniają,tak wiec ty musisz zmienić miejsce zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
To wszystko z nadmiaru wolnego czasu! Skoro nie pracuje to z nudów powinna wziąć się za sprzątanie.Mycie naczyń to normalka więc nie rozumiem o co jej chodzi? To jest chora osoba ma zaniżone ego i to są skutki.Uważa gdy pokrzyczy to w ten sposób dowartościowuje się! Zadzwoń na policję, założą zielona kartę, a potem tylko szpital psychiatryczny.Matka ma newwicę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna iść do lekarza. Ale będzie z tym problem ze względu na to, że nie widzi w swoim zachowaniu problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
- Albo ta Pani przechodzi trudny okres w życiu kobiety - mam na mysli menopauze - Albo jest osobą znerwicowaną i awantury wybuchają ponieważ choruje na nerwice a nie wie o tym że na nią choruje bo żaden lekarz jej u niej nie zdiagnozował -Albo wie że choruje na nerwice ale nie chce jej leczyć, i celowo dokręca śrube Pytałeś co zrobić : - Użyć demokracji tz wszyscy domownicy powinni się zjednoczyć , - ustalić treść rozmowy, + zasady których podpożądkują się wszyscy domowinicy zarówno ta Pani jak i reszta mieszkańców - spisać wspólne ustalenia na kartce - powiesić karkę z ustaleniami w kuchni. -Zakomunikować że kto nie będzie przestrzegał zasad będzie spał pod namiotem poza domem, tak długo aż nie podporządkuje się zasadom spisanym na liści i nie przemyśli swojego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
Powiem Tobie Autorze że synowie tej Pani i jej mąż mają duży problem. Może pierwszym krokiem powinno być to że mieszkańcy powinni zwrócić się o pomoc do psychologa, i poprosić go by porozmawiał z całą 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AC 55
A ja tak sobie mysle,ze to wina wszystkich domownikow,a co praca w domu to nic nie znaczy??????Ona po prostu jest zmeczona,a kiedy byla ostatnio w kinie,w kawiarni,czy nawet na spacerze.....ot tak dla relaxu....ja mysle ,ze ta pani jest zmeczona monotonia...pewnie wyobrazala sobie lepsze zycie tz zeby byla zauwazona i dostrzezona to co robi!Kazdy chce byc cos warty,wiec trzeba taka osobe od czasu do czasu chociazby "pochwalic"Poprostu sprobuj czegos innego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AC 55 ale ty głupoty pieprzysz,widać,że nigdy nie miałeś-aś kontaktu z takimi ludźmi.Osoba która jest opisana zdradza objawy osobowości paranoicznej,są to zaburzenia umysłowe których się nie wyleczy dobrym słowem i pochwałą.Tacy ludzie potrafią zrobić potężną awanturę o kroplę wody na stole w kuchni lub o to,że nie mogą czegoś znaleźć,chociaż dany przedmiot leży od lat w tym samym miejscu.A robią to z czystej przyjemności bo nie widzą innych sposobów na dostarczenie sobie rozrywki.Próby tłumaczenia kończą się jeszcze większymi awanturami bo taka osoba uważa,że robi się z niej wariata.Poza tym są to osoby bardzo leniwe,wystarczy,że popracują 10 minut i już robią z tego aferę i próbują wzbudzić litość u innych robiąc takie zamieszanie jakby ta praca trwała 3 dni non stop bez chleba i wody.Ja próbowałem zmieniać taką osobę latami bez żadnego skutku,w końcu musiałem posunąć się do użycia siły i postraszenia,dopiero takie niezbyt przyjemne metody działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ac ac ac ac ac
gosciu ja przeszlam wiele w zyciu....w moim otoczeniu jest osoba chora na schizofrenie,ale poradzilismy sobie,,,,bylo pare lat takiej traumy,ze nawet sobie nie mozesz wyobrazic...ale dlatego tak pisalam ,bo wiele kobiet jest przepracowanych,nie docenianych.....a dopiero pozniej mozna ocenic czy tylko to o czym pisalam wczesniej.....Z taka osoba powinno pojsc sie do lekarza w kazdym miescie jest poradnia zdrowia psychicznego,a tam nie trzeba skierowania...takie :"przypadlosci "powinno leczyc sie ,a nie narazac siebie i bliskich na traume,ktora trwa wiele lat,szkoda w takiej sytuacji osob bliskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt faktem to jest prawda ona nie widzi problemu. Wydaje jej się ze to jest w porządku ze tak się drze. I wlasnie dla niej praca w domu to jest jak jakieś skaranie jakby conajmniej w kamieniolomach pracowała. A jak wspomniałam próbowaliśmy jej powiedzieć żeby poszła po leki do lekarza. Czy do psychologa. Nic nie działa. Jak jej takie coś proponowaliśmy to parę dni spokoju nie było. Nie wiem już co robić jak można jej to uświadomić ze to nie jest normalne. Myślałam nad listem anonimowym?bo nas nie słucha.jest mi bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie musi ryczec skoro po dobroci sie nie da. Matka ma w domu pachołów ktorzy nie chca po sobie sprzatać , to ze matka nie rpacuje nie znaczyz e ma cale zycie za wami latac, swoje juz zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eww1
no tak wlasnie o to chodzi ze każdy ma swoje obowiązki. Nie ma tak ze nikt nic nie robi. Jej obowiązek to tylko gotowanie i mycie naczyń czy to dużo ???chyba bardzo mało. U niej każda mała przyczyna jest powodem do mega kłótni.trzeba uważać na słowa co się przy niej mówi bo nigdy nie wiadomo czy wybuchnie .dodatkowo to ona ma zawsze racje. Choćby nie wiem co się działo to tylko jej racje są najważniejsze nie nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×