Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościiiiiew

czy roczne dziecko może jeśc tylko trzy posiłki dziennie

Polecane posty

Gość kozaaazaa
Rozumiem, że matka, która NIE MOŻE karmić piersią własnego dziecka i MUSI ratować się mlekiem modyfikowanym jest kretynką, tak? A dietę rozszerzałam zgodnie ze schematami, od ukończenia 4 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
Dopóki nie zaczęłam rozszerzać diety trzeciemu dziecku też mi się to w głowie nie mieściło, że jak roczne dziecko mogłoby nie jeść mięsa? ziemniaka? jajecznicy? Bo z dwójką pierwszych dzieci nie miałam kompletnie żadnych, absolutnie żadnych problemów. Więc drogie mamy poszerzcie swoje horyzonty i tolerancję, bo skoro Wam się nie trafiło, to jeszcze nie oznacza, że to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kozaaazaa Rozumiem, że matka, która NIE MOŻE karmić piersią własnego dziecka i MUSI ratować się mlekiem modyfikowanym jest kretynką, tak? A dietę rozszerzałam zgodnie ze schematami, od ukończenia 4 miesiąca. xxx Matka która nie może karmić piersią a karmi roczne dziecko wyłącznie mlekiem i biszkoptami to nieudolna matka. Nie wierzę, że masz 33 lata i to twoje trzecie dziecko, bo nikt kto ma tyle lat i wychował dwójkę dzieci nie jest tak głupi - no chyba że pozostała dwójkę karmiłaś w ten sam sposób. Odnoszę wrażenie, że jesteś leniwa matką chodzącą na skróty i tyle. Nie ufam też twoim relacjom odnośnie porad lekarzy. A jeśli to prawda, to każdej matce zapaliłaby się lampka ostrzegawcza - ale nie tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
A jak jesteście takie pewne swego, że jak to "nie da się", to sobie wygoglujcie, ile jest matek z takim samym problemem jak ja. W tym temacie internet przetrzepałam od deski do deski, dzieci jedzących wyłącznie mleko jest od groma. Ale jak się widzi tylko czubek własnego nosa to tak właśnie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
"Matka która nie może karmić piersią a karmi roczne dziecko wyłącznie mlekiem i biszkoptami to nieudolna matka." Powtarzasz się, ale nadal nie tłumaczysz, dlaczego jestem nieudolna? To oświeć mnie i podziel się złotą radą, o której jeszcze nie słyszałam. Podaruj mi tą skuteczną metodę, która pozwoli mi nakarmić synka czymś innym niż mlekiem. Proszę. Słucham. Tzn czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
Dziewczyno, przyjdź do mnie do domu i nakarm moje dziecko. Pisze poważnie. Skoro uważasz, że ja jestem nieudolna, leniwa i głupia, że lekarze do których chodzę są niekompetentni to zapraszam. Podam Ci adres i przyjedź, pokaż jak mam karmić moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan na nia najezdzac, sa takie uparte dzieci ze mozna na głowie stanąc i nic to nie da, znam takich kilka i choc to ciezkie do zrozumienia to sa takie dzieci i matka nic nie moze zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
To podać Ci ten adres czy już Ci się znudziło zgrywanie eksperta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaazaa
No tak myślałam. Mimo wszystko dobrej nocy "gwiazdo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moi rodzice też tacy nieudolni byli najwyraźniej, trójka dzieci jadła wszystko, bez żadnych problemów, ja nie ruszyłam żadnych warzyw, z mięsa czy wędlin tyle co kot napłakał, z nabiału też niewiele, do tej pory wspominają jak leciałam kilka tygodni na kakao i chlebie z masłem bo nic innego nie chciałam. Miałam ostrą niedowagę, próba zmuszenia mnie do jedzenia co najwyżej doprowadzała mnie do wymiotów. Przegłodzenie mnie podobnie- ulga bo nie muszę jeść, ew. mogłam kromkę chleba z masłem, brukselki bym nie zjadła nawet głodzona, serio... Problem do 7-8 r.ż był! Ze zdrowym, z apetytem jedzącym rodzeństwem pod ręką. I nie złe nawyki- od niemowlaka miałam problem, bo nie chciałam kolejnych mieszanek, a wcale nie było łatwo o inne niż powszechnie dostępne... Powiedzcie moim rodzicom którzy walczyli kilka lat że się da jak się chce :P Tak mędrkowałam jak urodziłam dziecko które spało idealnie. Wasze nie śpi? A bo cudujecie, nosicie, śpicie z nim, przyzwyczajacie, ja swoje odkładam i śpi tak że i ja odeśpię więc wy robicie coś nie tak... Szybko mi przeszło, z pierwszymi ząbkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość 3/4 wartości wchłanianych powinno pochodzić z mleka matki, inne rzeczy organizm dopiero uczy się przyswajać xxxxx czego nie zrozumiałyście w tej wypowiedzi? Czy tu jest napisane że mleko to 3/4 diety? Chodzi o to, że możecie wypchać nie wiadomo ile w dziecko innych posiłków ale to zależy od wielu czynników ile wartości się wchłonie, głównie od dojrzałości organizmu. Mleko matki jest przyswajalne w prawie 100% (waha się między 70 a 90 parę %) w przeciwności do innych posiłków, świadczy to o tym chociażby, że przy dziecku wyłącznie na piersi tydzień bez kupy (jesli nie ma innych dolegliwości) jest czymś zupełnie normalnym. Po roku mleko nie traci na wartości, zmienia się jedynie według potrzeb dziecka, częstotliwości ssania, pory ssania, pory roku itd tak jak wcześniej z resztą. xxxx co do diety pierś plus p, nie dałabym biszkoptów wcale. Do znudzenia proponowałabym inne posiłki, w kawałkach żeby dziecko poznało różne smaki i może akurat któryś trafiłby do gustu a przede wszystkim sama jadłabym różne rzeczy i karmiła po nich dziecko, bo smak przenika do mleka. nie chce mi przejść przez przez program antyspamowy, wpiszcie sobie w wyszukiwarkę mleko matki smaków bananów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×