Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu tak pasiecie dzieci ze wyglądają jak tuczniki

Polecane posty

Gość gość

Jechałam dzisiaj autobusem miejskim i na przystanku wsiada kobieta z dziewczynką w spacerowce (na oko rok albo poltora). Ona szczuplutka, szorty, bluzeczka na ramiączkach, a dziecko wyglądało jak tucznik, jakby ją tuczyła na zawody sumo. po chwili dziecko zaczęło jęczec, a ona do niej: chcesz ciasteczko? zjadła tak łapczywie ze sie krztusiła i wyciąga łapę po jeszcze. Ja pierrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
70% populacji jest za gruba, widac skad to sie bierze nie glodze sie, ani mojego dziecka, ale wstyd przyznac, ze jest jedynym normalnie wylgadajacym dzieckiem wsrod znajomych dzieci, jest tez jedynym dzieckiem, ktore znam i ktore uwielbia szpinak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopiero co był tutaj taki temat więc nie wiem po co znowu zakłądac podobny. Przynajmniej raz w tygodniu sie taki pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same spaślaki niestety, jak z reklamy Michelin czy jak to się pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje są drobne kruszynki bo skrajne niejadki,jjesc nie lubią,ale nie mialam nigdy do czynienia z dzieckiem wlasnym ktore ma duzy apetyt, zapewne musialabym sie w tej sytaucji odnalezc,mimo tego nie komentuje, ani nie obrazam, nie ublizam dziecku jakiemus ze wzgędu na jego wage niską bądz wysoką To jest podle ,aby tympodobne epitety na dziecko rzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu podłe? żaden dzieciak nie rodzi się nie wiadomo jak gruby, to matka mu od małego żołądek rozpycha i pasie. a potem dziecko rosnie i juz nie schudnie, do konca zycia będzie otyłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka racja. Pozniej sie tylko dzieci w szkole smieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo niektórzy mają jeszcze takie rpzestarzałe myślenie, że dziecko zdrowe to dziecko grube i dziekco musi zjeśc cały posiłek, nawet jeżeli jest już najedzone bo od stołu nie wstanie itp itd. Spójrzacie na Grycanki - cała rodzina niestety jest otyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zawsze za kazdym razem dziecko z nadwagą ,czy tez otyloscią to efekt obzarstwa czy tez braku ruchu i wina rodzicow ,nie zawsze tak jest Mojej kolezanki corka byla pulpecik ,a byla dzieckiem zywym, jadla normalnie wg mnie, bez przesady w zadną strone, z roku na rok szczuplala, aktualnie ma 12 lat i szczypiorek, jak baletnica wygląda Taki jej urok byl dzieciecy a teraz taki urok szczypiorka kiedy dojrzewac zaczyna,wyciąglo ją duzo Co nie zmienia faktu ze ruch i zdrowe odzywianie nigdy nie zaszkodzi u zadnego dziecka, wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie że dzieci rodzą się GRUBE!!! Pracuje jako fotograf i robię zdjęcia noworodkom i znakomita większość z nich to takie małe pulpety. Sama jestem mamą chudzielca,który sporo je ale bardzo dużo biega więc wszystko spala. Ale po zdjęciach widzę że był gruby po urodzeniu i taki stan trwał do 6mca życia póki nie zaczął raczkować. A ja jestem szczupła, mąż i dziadkowie również. W ciąży przytyłam 9kg,a dziecko ważyło 3.900kg... Ale za to jako roczniak raptem 10kg-wzrost 88cm, 2latek 12kg-96cm, 3 latek 14kg i 102 cm. Także raczej chudy patyk :) A je i mięso i warzywa i węglowodany w postaci białego pieczywa i często coś słodkiego-wszystko w granicach rozsądku, plus dużo ruchu i wszystko spala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie sama zauwazylam ze sporo dzieci wyrasta z "pyzowatosci" ,kiedys okrągly pączusiowy maluch a po kilku latach dziecko w oczach szczupleje z wiekiem Roznie to bywa, w zadna strone generalizowac nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W najnowszej gazetce z Rossmana jest na przedostatniej stronie dziewczynka reklamująca legginsy - jak ją zobaczyłam pomyślałam "co za pulpet"! A potem pomyślałam - a może ja się daję podbierać całej tej "nagonce" na szczupłe ciało? Ale nie, otyłość nigdy nie jest zdrowa!! Same oceńcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jak to piszesz na oko roczne czy półtora roczne może sobie być po prostu grubsze bo jeszcze być może mało się rusza, może nie umie chodzić to jakim cudem ma spalać co zje nie koniecznie wcina ile wlezie. Co innego jakbyś napisała że widziałaś na oko czterolatka itp ja kilka dni temu pod sklepem widziałam taki okaz a matka oczywiście wyglądała nie lepiej więc to pewnie wynika ze złej diety ale co mnie to obchodzi ja swojego syna karmie zdrowo i dodatkowo je słodycze czy inne ciasteczka bo czemu nie ale rozsądnie, urodził się z wagą 4kg był spory w wieku 6 miesięcy ważył 10kg a był tylko na cycku to dopiero pulpecik ale jak zaczął raczkować waga przystopowała, teraz ma dwa lata 14,5kg i nie widac tego po nim jest dość wysoki w porównaniu z innymi w jego wieku. Czepiajcie się dzieci starszych a nie takich maluchów jak już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha dobre pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie zastanawiam gdzie wy te "tuczniki" widzicie. ja mieszkam w dużym mieście i 99% dzieci wygląda normalnie a nawet chudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie! ja widuję czasem ale starsze takie spasione to jednak rzadki widok prędzej zobaczysz rodziców z nadwagą niż dziecko, a takie roczne to jeszcze mają prawo być ''zaokraglone'' i wątpie żeby jadły nie wiadomo ile i jak tłusto żeby mogły się utuczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja szwagierka tez tak yuczy corke wpyche jej na sile obiad itp bo przeciez musi zjesc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tuczy" miało być sorki i juz wyglada jak mała świnka jeszcze ma nogi X po niej masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe dzieci często są "tłuste" dopóki nie zaczną chodzić dużo i spalać. Takie 1 lubl 1,5 roczne pulpety (oczywiście bez przesady) są jeszcze ok. Gorzej, jak dziecko ma 3-4 lata i jest mega spaślakiem. Wtedy to porażka rodzicielska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czasem nie jest kwestia żywienia geny uwarunkowania środowiskowe choroby i wyliczać by mi nie starczyło stron na tym prowo moja starsza córcia była małym spaślaczkiem, młodsza jest że tak powiem w sam raz natomiast dzieci nabierają i tracą na wadze też z powodu chorób i jeśli chodzi o MAŁE dzieci takie do 3 roku mniej więcej, no może do drugiego, to z doświadczenia wiem, że lepiej żeby dziecko było tłuściejsze niż szczuplutkie, bo w razie jakiejkolwiek choroby z gorączką i obstrukcją w tle małe organizmy o wiele szybciej się odwadniają i tracą na wadze a to szybka droga do poważnych powikłań nawet przy przeziębieniach dzisiaj starsza córka jest normalną dojrzewającą szczupłą panną a u młodszej już widać że nie będzie miała problemów z utrzymaniem wagi natomiast powymądrzam się trochę na temat żywienia jeśli dzieci spożywają dużo produktów mącznych zaprawionych jeszcze ulepszaczami spożywczymi+ słodycze i czipsy w nadmiarze to chyba każda normalna matka wie, że może sobie wyhodować prosiaczka z wieczną oponką na brzuchu, wiem, widziałam takie dzieci syf jaki jest obecnie w produktach spożywczych dostępnych w popularnych marketach w Polsce jest tętniąca życiem tablicą Mendelejewa, trzeba umieć czytać etykietki i wynosić z nich co można a czego nie... jasne że najlepiej by było dawać dzieciom tylko zdrowe warzywa prosto z ekologicznego krzaczka od szczęśliwego chłopa i jego kur, ale takich rolników można policzyć na palcach jednej ręki w procentowym stosunku produkcji żywności w naszym kraju, co nie powinno oczywiście rodziców zwalniać z obowiązku pilnowania zbilansowanej diety a poza tym tytuł tematu jak zwykle wskazuje na prowokację, bo gdzie? nawet na kafe znajdujesz autorko statystyki wskazujące na to, że kafeterianki pasą swoje dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta juz ma 3 lata a wyglada na 5 taka tłusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ciaaza
Radzę Zacząć zajac sie własnym tylkiem autorce tego postac . Dzieci szczególnie małe zazwyczaj są okrągłe potem ich struktura kości się zmienia i wyrastają na chude dzieci . Ludzie wasz prywityzm mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci tak do roku czesto sa pulchne Moj mlodszy syn, karmiony wylacznie piersia, wygladal jak ludek michelin jak mial 5-6 miesiecy. Zaczal chodzic i wszystko zeszlo, teraz ma 2,5 i jest chudzielcem mimo ze duzo je, bo bardzo szybko rosnie w gore U starszych dzieci to juz nie jest raczej normalne. I w bardzo niewielu przypadkach jest to genetyczne. Zazwyczaj i rodzice i dziecko sa grubi bo przekazuja zle nawyki zywieniowe a nie zle geny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłuszcz który powstaje z mleka matki, to często brązowa tkana tłuszczowa, taka jak w życiu płodowym, jest ona łatwa do spalenia a komórki tłuszczowe znikają. Tłuszcz z innych pokarmów w tym z mm przeradza się w białą inaczej zwaną żółtą tkaną tłuszczową, te komórki nie znikają tylko zmniejszają się w efekcie łatwo tworzy się na nowo i trudniejszy jest proces spalania jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedzcie mi mój syn ma 6,5 mca, jak dla mnie jest za chudy, ale same stwierdzcie waży ok 8 kg i ma ok 74 cm to dużo czy mało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×