Rozstałam się z narzeczonym nazwał mnie szmatą i setka innych przekleństw

Juz od tygodnia go nie widzialam i powoli dochodze do siebie. To okropne jacy ludzie są zaklamani. Zylam z nim przez 5 lat. Powiedział mi co naprawde o mnie mysli, to ze nie kochal mnie juz od 2 lat a byl ze mną z przyzwyczajenia, czekal az pozna kogos lepszego :/ Dowiedzialam się, ze moi rodzice to ''zjeby'' i takich palantów dawno nie poznal + to ze jestem szmatą, k***ą, ze pewnie się puszczalam za jego plecami a na koncu, ze niepotrzebnie sie urodziłam. Niezle co ? Stalam jak wryta, poryczałam się on sie spakowal i sobie poszedł. Te jego oszczerstwa to oczywiscie kłamstwa i wiecie co? Od ponad pol roku zyje z jakąs dziewczyną, poznal ją przez internet... Po co mi w ogole facet? Chciałam dobrze, chcialam zyc spokojnie, zalozyc rodzine, zyc jak zwyczajny człowiek a tu sie dowiedzialam, ze jestem glupią k***ą a on czekal na lepszą no matko :(

to d*pek:O

w dzisiejszych czasach trudno znalezc kogos porządnego, sama jestem po rozwodzie, bylismy zaledwie 10 lat po slubie a eks mąż prowadzil drugie zycie z inną, jego kolezanka z pracy

ty się rozstałaś czy on ? miej go w dopie, takie sytuacje najlepiej olać, szczególnie przy nim.

współczuje;(

Nie rozpaczaj , podnieś głowę...idź do przodu, nie oglądaj się na chama, prostaka.Wyrzuciłabym takiego z pamięci , w jednej chwili, nie zasługuje , byś przez niego płakała, sama widzisz, z kim zmarnowałaś tyle lat.

ja pierdo.. ę.. czytam i nie wierze, ale lasko odseparuj sie od niego i milcz chociaz nie biegnij do niego z powrotem

co za świnia.

wspolczuje jesli juz piszecie takie historie to mojej przyjaciolce przytrafila sie podobna historia, zyla z chlopakiem 3 lata, mieli sie podbrac a on w tym czasie zdradzal ją na prawo i lewo, 2 miesiace przed slubem a ten posuwal inną, na szczescie wszystko wyszlo na jaw przez slubem :( albo u mnie w bloku, facet zostawil dziewczyne gdy dowiedzial sie ze jest w ciazy, z dnia na dzien zniknąl i niewiadomo gdzie jest i wez tu szukaj partnera? gdzie? wsrod tych popaprancow ?

Przyjechałam do mojego faceta, ma swoje mieszkanie. Gdy spokojnym tonem powiedziałam mu swoje zdanie i że nie życzę sobie takiego zachowania- to ten zwyzywał mnie od niedorobionych, psychicznych, materialistek, p*****lniętych a na koniec wiązankę że mam s********ć. Spakowałam się i wyszłam i lepiej żeby tego człowieka tfu zwierzęcia ! już nie spotkała na swej drodze bo będzie zęby zbierał z ulicy !!

IDIOCI:o

takich WYBIERACIE wy głupie

taa, to jest rosyjska ruletka baranie wybierc to mozesz sobie proszek do prania, a nie czlowieka

strzel se w głupi łeb co z twoją kobiecą intuicją, jesteście debilkami jak widzę kogo wy wybieracie, przecież od razu widać kto kim jest

idz juz spac prawiczku bo juz po polnocy

"Po co mi w ogole facet? Chciałam dobrze, chcialam zyc spokojnie, zalozyc rodzine, zyc jak zwyczajny człowiek a tu sie dowiedzialam, ze jestem glupią k***ą a on czekal na lepszą no matko" _____ Zdaje sobie sprawę z Twojego rozgoryczenia i żalu, ale będąc czytelnikiem i osobą stojącą z boku całej sytuacji mogę Cię pocieszyć że ten facet swoim zachowaniem i słowami skierowanymi ku Twojej osobie udowodnił jak na dłoni swoją niedojrzałość: emocjonalną, moralną i miłosną, po prostu on nie był Ciebie wart i proszę Cię abyś nie odtrącała każdego napotkanego faceta, bo nie każdy jest złym człowiekiem, uwierz i trzymaj się.

Jest masa porządnych facetów a Wy sobie takich chamów wybieracie :P autorka pewnie ma mniej niż 35 lat.