Ostrzegam przed eDarling

Jeśli ktoś się zastanawia nad zarejestrowaniem, to może przestać. Odpowiem na każde pytanie. Zarejestrowałam się, zapłaciłam (bo aby zobaczyć jakąkolwiek wiadomość czy profil - jest to niezbędne). Dostałam propozycję "idealnych partnerów dla mnie" po wypełnieniu testu osobowości: kilku ateistów (zaznaczyłam, że nie może być ateistą), kilku 20-latków (sama mam 30 lat, więc śmiech na sali). Dostałam jedynie około 40 propozycji osób z mojej okolicy (dla nich moja okolica to 100 kilometrów, makabra!) i tyle! Mam sobie wybrać partnera z 40 osób :D Owszem, co kilka dni dostaję propozycję "wybierz sam" jakichś 10 panów, którzy mieszkają w Krakowie czy Brukseli, a najbliżej... Warszawa!!! Ja mieszkam na północy. Zawiodłam się strasznie. Poznanie kogoś, kto mieszka blisko jest praktycznie niemożliwe, bo takich osób mi nie przedstawiają, a możliwości przeglądu innych profili niż proponują nie ma...

ja też ostrzegam. Za cholerę nie można się wyrejestrować, nie ma kontaktu z obsługą. W międzyczasie musiałam zmienić hasło do skrzynki mailowej i wtedy to nawet już nie przysyłali żadnych powiadomień. (niby z jakiej racji, przecież adres ten sam?) Nie mogłam się zalogować na profil a kasę pobierali z karty kredytowej regularnie... TRZEBA BYŁO ZLIKWIDOWAC KARTĘ :(

Ja na szczęście wpłaciłam pieniądze przelewem, bo właśnie słyszałam, że są cyrki z kartami. Dziwię się, że ten portal jeszcze istnieje.

desperatka

Desperatka bo co? Bo szukam? Walnij się w łeb. Przesiedź parę lat sam/a w domu, to zobaczysz jakie to fajne. A niech Ci będzie. Jestem desperatką, desperacko szukam drugiej osoby, bo samotność mnie przygniata.

ja też zrezygnowałem po pierwszym okresie. napisałem wyraźnie i zaznaczyłem, że to ważne - że interesują mnie oferty maxymalnie w odległości 50 km, ale to już ostatecznie! przysyłali mi same oferty kobiet mieszkających od 120 do 200 km ode mnie. idioci! nie polecam!

Byłam w 2 związkach na odległość i niestety facetom się to na dłuższą metę nudzi. Super się dogadywaliśmy, ale zaczęło się myślenie kto się przeprowadzi i wszystko się sypało, dlatego teraz jestem mądrzejsza i też szukam blisko. Gdyby dali dostęp na eDarling do wszystkich ogłoszeń z okolicy oprócz znajdywania dopasowań pewnie mieliby więcej chętnych niż sympatia, bo niepoważni ludzie za takie pieniądze by się tam nie logowali.

dokładnie. powinna być opcja "wyszukaj sam" :P a nie tylko poleganie na ich doborze (zdaje się że dokonywanym z zamkniętymi oczami) :O

Nie mówię już o wyglądzie, bo większość była albo łysa albo z brzuchem piwnym. Ja jestem ładna, wysportowana, bo wiem, że trzeba wyglądać żeby ktoś chciał się ze mną umówić, a faceci na tym portalu ja nie wiem... Kilka klat temu krążył mit, ze osobowość jest najważniejsza, ale w tych czasach samotny facet powinien wyglądać jak młody bóg skoro chce kogoś znaleźć...

głupia jesteś :D samotny facet od razu pięknieje w oczach bab gdy ma wypchany portfel. a taki co wygląda jak młody bóg nie musi sobie szukać baby na słono płatnym portalu randkowym, tylko je wyrywa pęczkami w barach, knajpach i lokalach :P to kobieta MUSI przyciągać wyglądem, zwłaszcza gdy to jej jedyny atut (przykrywający zwłaszcza wadę = wiek powyżej 25 lat) :D

Byłam w 2 związkach na odległość i niestety facetom się to na dłuższą metę nudzi. Super się dogadywaliśmy, ale zaczęło się myślenie kto się przeprowadzi i wszystko się sypało, dlatego teraz jestem mądrzejsza i też szukam blisko. - zgadzam się z tobą, też miałam tylko związki na odległość i się posypało wszystko... Niestety już za późno na szukanie faceta, bo raz jestem za stara, dwa jestem wykończona związkami, będę sobie sama. Żadnych sympatii, edarlingow, ja nie wierze w te bzdury.

Jeśli kobieta do 25 rż nie znalazła sobie nikogo na studiach, w pracy, na basenie/siłowni/ czytelni :D, wśród znajomych i sąsiadów - to znaczy że ma jakiś feler - i lepiej żeby była sama.

Kobiety zarabiają teraz tyle samo co faceci więc żeby facet kasą zaimponował musiałby być w pierwszej 100 najbogatszych w kraju, a śluby coraz szybciej przesuwają się po 30 jakbyś nie zauważył, nikt sobie nie chce młodości dla dzieciaków marnować. Musisz być z***biście wiekowy/a skoro takie pierdy piszesz. Facet ma wyglądać (twarzy nie zmieni, ale ciuchy i ciało tak), bo tego wymaga życie w tych czasach. Idź do przodu z postępem, bo obudzisz się z ręką w nocniku.

kurde, poderwać to można i w parku albo w sklepie w starszym wieku - w poczekalni w przychodni :)

Buhahahahahah. Kobiety W ŻADNYM KRAJU NA ŚWIECIE łacznie z oszalałą w temacie bredni feministyczno-genderowych Szwecją nie zarabiały, nie zarabiają i nie będą zarabiać tyle co mężczyźni :D Skąd ty takie wieści czerpiesz dziewczynko z "Nie z tej ziemi"? :D I już wiem dlaczego jesteś sama - ty oyebane z mózgowia feministyczne ścierwo (tylko się przypadkiem nie próbuj kurefffko rozmnażać in vitro :D)

Ooo, zaczęło się przeklinanie, wiec widzę, że dotarło to co piszę :D Rozejrzyj się wśród znajomych na ich pensje i sobie przekalkuluj który facet zarabia więcej od żony? Różnice oczywiście w tysiącach licz, bo zapewne różne prace mają. I co? I jak wyszło? No tyle samo zarabiamy :D :D :D Łyso Ci? Zejdź księżniczko na ziemię, bo wśród samych Kulczyków nie mieszkasz :D Żenada.

widzisz Autorko- doceń to, że jesteś sama. CHyba lepiej sama niż z taki zjeeebem jak te ostatnio wypowiadające się osobniki

najwięcej do powiedzenia o zarobkach mają bezrobotne cioty przesiadujące na kafeterii w okolicach 13 godziny w środku tygodnia. Co najwyżej siedzą w salonach GSM i chwilowo klientów nie mają. Faktycznie, kazda średnio rozgarnieta baba zarabia więcej od takiego "konsultanta" :P

No tak, przed chwilą płaca kobiet nie dorastała do pięt płacy facetów, a teraz zarabiają o wiele więcej :D Jak ten świat pędzi :D Jedna minuta to druga już co innego :D Udało mi się odkryć jakąś super-inteligentkę na tym forum. Ta się składa, że jestem na wakacjach w Polsce, a upał taki, że nie chce mi się tyłka ruszyć z domu, więc pozwalam sobie na tą odmóżdżającą rozrywkę i czytam co plebs pisze na Kafe :) (Jestem wykładowcą, piszę, bo zaraz zapewne przeczytam, że skoro za granicą to pewnie robol :))

a ja jestem pisarką bestsellerów. ... :P ciekawe co wykładasz, chyba chamstwo stosowane, swoich słuchaczy też nazywasz "plebsem" ???

daj spokój, każdy tutaj jest bogaty, yntelygentny ;) zarabia krocie, tylko wpada czasami się "oidnóżdzyć" na kafe i wtedy jedzie po uczestnikach. a tak naprawdę wiadomo jak jest

Nie, tam nie jest jak w Polsce, że 80% ludzi ma maturę :) W Polsce są sami inteligenci i nie ma komu łopatą robić, a ludzie pytają dlaczego gospodarka w stagnacji :) Wykładowca to nie zawód prestiżowy, mówię Ci (o ile Ty to ta sama osoba), że żyjesz w zamierzchłych czasach, polecam wyjście z domu od czasu do czasu lub przeczytanie jakiejś gazety (nie pisze tutaj o Pani Domu ;)).

ech wy - pocieszne kretynki - ogladaczki "rozmów w toku" - i na podstawie tego bełkotu budujące sobie obraz świata - TOŻ OD DZIESIĘCIOLECI biadolicie, narzekacie i plujecie jadem ŻE ZARABIACIE MNIEJ OD FACETÓW :D a tu proszę - jedna debila usiadła do kompa - i już nagle "kobiety zarabiają tak samo" a nawet "lepiej" :D zapewniam cię idiotko, że na widok wypłaty u mężczyzny w wysokości 3000 zł netto połowa Polek rozłożyła by natychmiast nogi, a gdyby pojawiło się tam 5000 to 99 % Polek nawet w Quasimodo dostrzegłoby Adonisa :D a ta c**a o 100ce najbogatszych Polaków bredzi :D

Potwierdzam! Ja zarabiam 1400 miesięcznie, a mój facet 2300 co oznacza, że zarabiamy TYLE SAMO! a prawdę mówiąc - to ja więcej!!!!

Proszę, spokojny wątek na temat oszustw portalu randkowego przekształcił się w kłótnie i wzajemne obrażanie się. Typowy przekrój naszego społeczeństwa; nie mam do powiedzenia nic ciekawego, zwłaszcza na temat, ale zawsze parę k.. i ch... mogę rzucić, żeby... no właśnie po co????

"Ja mieszkam na północy" - po co? Przeprowadź się do miasta to nie będziesz miała takich problemów a jak zatęsknisz za odludziem to sobie obejrzysz "dom nad rozlewiskiem" Skoro w okolicy nie ma normalnych facetów (a na wioskach nie ma ich na 99%) to jak można wierzyć, że oni gdzieś tam są - tylko ukrywają się za stodołą a my ich cudownie odnajdziemy przez jakiś szemrany portal wyłudzający kasę od naiwniaków i desperatów? I ciągle te narzekania na te portale głupie. Jak masz problemy z relacjami międzyludzkimi i dojrzałością emocjonalną to pomóc może co najwyżej psycholog/psychiatra. Jak w tym wieku można bawić się w związki przez kabel? To dobre dla 15latek - a i to nie dla wszystkich. Pewnie jesteś typową babą z sieci: w przeciwieństwie do baby z realu wymagasz więcej a reprezentujesz sobą mniej. No bo tylko 40 kandydatów z okolicy (ciekawe czy choć z jednym potrafiłabyś pogadać), no bo nikt nie chciał się przeprowadzić do królewny na jej wioskę? Ja już lecę, już pędzę, rzucę wszystko i będę krowy wypasał :) Haha, weź dorośnij :)