szukanie pracy i strach

zaczęłam pracować w odpowiedzialnym zawodzie, z tym, że nawet w budżetówce gdzie niby nie jest zle bylam zawsze tą z zewnątrz, bez pleców,więc dostawałam najbardziej odpowiedzialne stanowisko a pensję do 2tys. Tak dostałam w kość, że boję się pracować w zawodzie. Co ja mam zrobić? Nie mogę nawet z nikim porozmawiać, bo nikt nie chce słuchać o tym, jak zmuszano mnie do przekrętów za duże pieniądze i jak się nade mną znęcano. Kiedy zdałam sobie sprawę, co mam robić odmówiłam, to mnie zwolnili. Ale byłam w takim stanie, że leżałam plackiem.Gdyby nie mama, umarłabym z głodu. Te L4 od psychiatrów to mit, nikt po tym, jak łapano psychiatrów i ich pacjentów nie daje zwolnienia, bo każdy chce mieć spokój a nie dawać się ciągać jakimś służbom.

non stop mnie krytykowano. Za powód i bez powodu. Jak z wyprzedzeniem chciałam sie zwolnić do lekarza to kierowniczka akurat na ten czas, gdy miałam wyjść zaczęła rozliczać mnie z postepów prac. Drugą wazną zawołała i mnie tak dudliły, w końcu dały mi 20min.na dojazd do lekarza :( Nie mam sił szukać pracy :( cały czas się boję, że znów będą się nade mną znęcać. Wydawały mi polecenie, zanim skończyłam czynność to już mnie gnębiły i cisnęły 30min.potem, chociaż moja praca była zależna nie tylko ode mnie a od tego, kiedy informatyk w innym mieście będzie miał czas coś zrobić. Koleżanki z działu niby nie okazywały mi niechęci, były przyjazne, ale tak naprawde to było jak w tym powiedzeniu "wśród prawdziwych przyjaciół psy zająca zjadły". Ludzie co ja mam zrobić? Nie jestem w stanie szukać pracy. :(:(:(:(:(

a minęłó już tyle czasu

jak znajdziesz sie w czarnej d***e to robi sie wokolo pusto i nie ma nawet do kogo geby otworzyć

o

współczuję ci. Sama musisz stanąć na nogi. Nikt nie pomoże:(