Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tryczka

Pozycja spania noworodka

Polecane posty

Gość tryczka

Hej dziewczyny, pytanie jak w temacie, bo zdurniałam dziś na wizycie patronażowej. Mam syna 2 lata 8 miesięcy i był on kładziony od urodzenia na zmianę na prawym i lewym boku, co karmienie, lub później co drzemka. Teraz narodziła się córa, ma 9 dni. Też kładziemy ją do spania na oba boki. Dziś była położna i powiedziała, żeby kłaść Małą na pleckach do spania, a jedynie główka na bok. I że na brzuchu też... Zdębiałam. Trzy godziny później była wizyta patronażowa w przychodni i pediatra powiedziała to samo, jedynie, że jak na brzuchu to pod nadzorem, w dzień. Przecież nie będę siedzieć nad łóżeczkiem jak Mała śpi, a śpi sama w łóżeczku, nie ze mną. Po powrocie z przychodni położyliśmy córkę na plecach wedle zaleceń. I następne karmienie ulała... Wcześniej nie miało to miejsca i się cieszyłam, bo syn oddawał co zjadał na odległość. Stąd moje pytanie - jak Wy kładziecie noworodki? Boję się zadławienia po prostu na tych plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kładź jak wygodnie Tobie i dziecku, mój syn od małego na brzuchu spał bo tak lubił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
ja tez wiem ,ze lepiej na pleckach ,ale ja tez wolalam klasc na boczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od początku spala na plecach mimo że ulewala. Głowę miala na boku bok ale jak ulewala to dobrze sobie radziła żeby wypluc jedzenie. Dopiero jak skończyła 3 miesiące i zaczęła sie sama obracać na boki i brzuch przestala spać na plecach. Jak ja kładę do łozeczka to chwilę tylko na plecach a zaraz obraca sie i śpi na boku lub na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mocno ulewał, kładłam go na plecach, tylko główkę na prawo a na drugi dzień na lewo. Głowa musi być wyżej niż reszta ciała u niemowląt, które ulewają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja małego kładłam na plecach z główka na bok ,też spał sam w łóżeczku w swoim pokoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kuźwa doradzacie...jak dziecko ulewa, to na boki się kładzie i na przemian.robiłaś więc autorko dobrze.nie ryzykuj że dziecko ci się zadławi i jedzenie cofnie się z powrotem bo bedzie katastrofa zwłaszcza że piszesz że nie masz córki na oku ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też na boku, jednym i drugim na zmianę, nie dość że ulewał to często się tym krztusił i tylko na boku nie było problemu. Główkę na plecach sam na prosto dawał. No i czasem bezdech łapał, też się bałam tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiesz czytać ciemnoto ,autorka pyta na końcu jak kładziecie swoje noworodki ?więc ,odpowiadają jej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka 6miesieczna zakrztusiła sie herbatą podczas kąpieli,wypiła ją 1,5h wcześniej.nie umiała oddychać ani długi czas wyregulować oddechu.przyjechało pogotowie i zabrało nas do szpitala bo jak cofnie się jedzenie do płuc to może dziecko dostać zapalenia płuc (jakoś się nazywa chemiczne) więc nie piszcie że noworodki które ulewają radzą sobie z wypluciem jedzenia bo to żart jakiś,albo głupota rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak leży na plecach i ma główkę przekręconą na bok to jak się zadławi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Na prawym boczku powinno się mniej ulewać, bo odźwiernik żołądka tam się znajduje, więc pokarm łatwiej spłynie do dwunastnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to prawda ,ze ulewaja wiecej dzieci ktore sa na butli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam przypadek w rodzinie że dziecko zadławiło się nad ranem (w nocy normalnie karmione było) i zmarło w dodatku w dniu swojego chrztu,myślcie więc matki i ojcowie przecież to wasze skarby najcenniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słyszałam o zwiększonym ulewaniu na butli.moje dzieci oboje mieli z tym problem a jedno było na butli drugie na piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja na piersi nie ulewala prawie wogóle. Jak musiałam przejść na butle to wajwdja sie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za tak duży odzew mimo późnej pory ;) I jeszcze jedna rzecz. Położna mówiła też, że spanie na bokach źle wpływa na bioderka. O tym coś słyszałyście? U syna nie było problemu z bioderkami, więc też się zdziwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mi przy drugim dziecku mowili tak samo jak tobie ze na bok i kladalam na bok i podkladałam rulonik z kocyka i było ok.mala tez lubila potem na brzuszku jak byla wieksza. tyle ze ja prawie od samego poczatku bralam ją do siebie do łóżka,najpierw balam się nagłej smierci łózeczkowej a potem juz jakos tak zostało-tak dobrze nam się przytulone do soebie spało. przy drugim dziecku nic nie mowili bo rodzilam w innym szpitalu.ale mala lubi na pleckach i jak klade na brzuszek to się wierci i tak prekreca na plecki.prawie wcale nie ulewa bo karmie piersia,tak wiem ze przy kp tez się ulewa ale znacznie mniej.zreszta czesto ją biore na raczki w pozycji pionowej lub ukosnek wiec to tezx wplywa na nieulewanie. jestem zdziwiona tym co ci powiedzieli na drugim spotkaniu-bo wlasnie mysle ze powinno się klasdc dzieci na boczki. nawet zeby główka się nie zniekształcila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obydwie córki kładłam tak jak ty: raz na jednym, raz na drugim boku. żyją i mają się dobrze :P rób jak uważasz a nie jak ci mówią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja zawsze domagam się wyjaśnienia dlaczego tak a nie inaczej, bo co człowiek to inna opinia, i jak nie potrafi wyjaśnić, to pewnie sam nie wie :O Nie wydaj mi się żeby pozycja boczna źle wpływała, bo niby czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
chyba kladzenie na boczki nie ma wpływu na bioderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synowi to kupiłam nawet te wałki do spania, co by go utrzymywały na bokach, po to one są produkowane przecież, żeby dziecko się nie przekręciło. Właśnie wcześniej kładło się noworodki na zmianę na dwóch bokach ze względu na główkę, a teraz takich rewelacji się dowiaduję... A odpowiedź na moje pytanie dlaczego na plecach to właśnie mi odpowiedziano, że ze względu na bioderka. Bardziej nie wnikałam, bo szczerze to mnie zatkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mzoe co chwila jakies nowe odkrycia są;) ja tam robie tak jak czuje najlepiej i Tobie tez radzę;) tyle ze jestem zwolenniczką spania z dzieckiem,co wiem ze tutak w tym miejscu jest rzadkoscią no i tez gdzie ten maż miałby się podziać? ja na szczescie takowego nie mam wiec problem walki o miejsce w łóżku odpada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D My na szczęście mamy duże łóżko więc nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klinice, po porodzie, dziecko kładli na boczku i my tez robliśmy tak w domu. Przy badaniu bioderek , lekarka nakazała kładzenie na plecach lub brzuszku. Ponoć źle rozwijają się stawy gdy dziecko leży na boczku. Co do zapobiegania zadławieniem, to główka dziecka sama na bok się układa a pod nogi łóżeczka wstawiliśmy książki, tak żeby maluch nie spał na płasko. Teraz wszystko sie zmienia. Juz nie kąpie się noworodków codziennie ani nie dopaja przez rozpoczęciem rozszerzania diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butow uzywanych sie
Dokladnie jak pisze ktos powyzej. Pod nozki lozeczka ksiazki al o maly segregator ppd materac albo poduszka klin i dziecko powinno spac.na pleckach glowka na bok. Spiac na boczku nie maja szansy ulozyc sie prawidlowo bioderka. Dziecko musi miec nozki w pozycji zabki a tylko tak moze.swobodnie je sobie ulozyc jak lezy na pleckach lub brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
o kurcze-dobrze ze przeczytałam o tych mozkach,zaraz małej poprawię wsadze cos pod nozki.tez w sumie tak myslalam ze nawet i wygodniej byłoby dziecku jak ma cos pod nozkami.dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety spanie na boczkach ma wplyw na bioderka. Na wizycie kontrolnej,najlepszy ortopeda w calym regionie zaznaczyl:nie kladziemy dziecka do spania na boczkach, dziecku zdrowemu nawet jak sie uleje to glowka na boku uniemozliwi zakrztuszenie sie, a na bioderka ma to bardzo zly wplyw. Nie moga sie one fizjologicznie "wstawic" i odpowiednio dojrzec. Musza lezec swobodnie bez krepowania,tak jak dziecko sobie zamarzy je ulozyc. W pozycji na boku sa po prostu przygniecione ciezarem wlasnym. Zabojstwem sa tez najtansze rozki ktore krepuja ruchy nozek. Jak rozek to tylko z mozliwoscia ulozenia nozek w pozycji zabki. Widzialam,ze sa takie dostepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×