Jak myslicie dlaczego on do mnie juz nie pisze

Znamy sie juz prawie 2 lata. Spotkalismy sie 4 razy, bo mieszkamy w innych miastach. Codziennie pisalismy ze soba na gg i smsy. On pisal na poczatku pierwszy, potem albo ja zagadalam albo on. Czesto dzwonil. Potem mial dziewczyne i ja juz ni pisalam ale tez od czasu do czasu gadalismy jak przycjaciele. Ja go kocham ale nie mowilam tego, bo zdaje sobie sprawe ze on nic nie czuje do mnie :((( jakby bylo inaczej by zabiegal o mnie bo wie ze mi zalezyze sie martwie o niego itd. Teraz juz wogole sam nie pisze do mnie, odpisze tylko jak ja zagadam, a czasami nawet tez nie odpisze wcale. Czuje sie fatalnie :((( kocham go i musze to ukrywac, bo wiem ze jakbym mu to powiedziala to by kontakt sie urwal, a on jest mi bardzo bliski co mam robic??? :((((((

kazde klamstwo ma krotkie nozki

dodam tez to, ze probowalam nie pisac do niego 10 dni i myslalam, ze on zateskni i pierwszy sie odezwie ale byla cisza, wiec zagadalam na gg i pisalismy normalnie :(( ale to nie jest tak jak kiedys wiem ze jest wolny, ale nie dazy do spotkania kolejnego ze mna tylko tak flirtuje... jak go pytam kiedy bedziemy swietowac razem i sie spotkamy to odpowiada ze kasy nie ma i ze nie wie kiedy :(( a facet jakby chcial sie spotkac to by kase pozyczyl i przyjechal :((

jakie klamstwo?? przeciez gdyby cos czul to by o mnie zabiegal, a ja nie potrafie zapomniec i go zagaduje zeby miec kontakt i jak glupia wierze ze moze cos z tego bedzie :( jak dalej ta znajomoscia pokierowac? co zrobic by tak jak dawniej bylo, zeby on dzwonil i chcial sie spotkac i zatesknil... jak zwrocic uwage?

powiedz mu co czujesz, albo woz albo przewoz tylko wtedy moze cie wykorzysta i pusci miej to na uwadze

jak to prowo to 1/10 bo straszna nędza, a jak to prawda też 1/10 za głupotę

dlaczego glupota? on sie mi zwierzal ze swoich problemow i wogole, bylam dla niego bliska i on dla mnie tez

mialam podobnie znudzilas sie mu pewnie

i pewnie ignoruje. mialam podobną sytuację, wszystko było okay i po prostu się skończyło, bo przestał się do mnie odzywać a ja pierwsza nie będę! Pewnie wszystko przemyślał i doszedł do wniosku, że to nie jest to :-/ a ja nie mam zamiaru się za nim uganiać i Tobie zalecam to samo. Jak się nie odezwie, to niech się ... no, wiadomo!