Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PYTANIE O CUD

Polecane posty

Gość gość
Kobieto, zostaw faceta w spokoju :-/ biedny koleś, masz obsesję, jesteś p******a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to właśnie prawdziwa miłość, która jest często mylona z obsesją ? Dlaczego ktos ma sobie odmawiać ,tego co w życiu najfajniejsze ? Skąd wiadomo ,że ta znajomość nie ma szans rozwinąc sie pozytywnie ? Wolałabym tak obsesyjnie kochać kogoś niz kochać i zastanawiac się ,czy to miłość tak na 100 %. WALCZ DZIEWCZYNO O FACETA JAK GO KOCHASZ I DAJ SOBIE SZANSE NA PRZEKONANIE, ze warto było , A JAK STWIERDZISZ ,ŻE NIE WARTO , czego Ci nie życzę, to być może skutecznie się odkochasz. A poza tym jak nie spróbujesz to kiedyś będzie za późno, bo albo uprzedzi Cie inna, albo bedziesz za stara, a na starość się juz nie chce takich trudnych amorów. TO tak jak z grzeszeniem, lepiej grzeszyć i żałowac ,niz żałować ,ze się nie zgrzeszyło. Ma to idealne odniesienie do tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co takiego autorko tematu zrobiłaś ,że piszesz ,ze zrobiłaś wszystko,żeby go zdobyć? Przybliż mi to jakoś może łatwiej będzie ocenić. Może tak naprawdę jest dokładnie odwrotnie ,że zrobiłaś wszystko ,żeby go nie zdobyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawilam go w spokoju. Nic nie robię....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może popełniłam błąd, ale powiedziałam mu, że go kocham. Wyznałam mu miłość, bo dla mnie w miłości nie ma żadnych zasad. On wie, co do niego czuje. Na poczaątku uciekł, ale potem były kontakty. Teraz znów milczenie......:( Przepraszam, ale nie będę się tu obnażać z tego, co zrobiłam, a czego nie. Kobieta zakochana zawsze działa irracjonalnie. Moje pytanie i temat dyskuzji jest inny. Pytam, o cud w trudnej, beznadziejnej sytuacji i tego się trzymajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas odnoszę wrażenie, że nie znasz dobrze tego mężczyzny. Skupiasz się bardziej na swoim "uczuciu" do niego niż nim samym, dlatego myślę, że nie kochasz tego faceta tylko obraz jaki sobie stworzyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do odpowiedzi - nie licz na "cud". Cuda się nie zdarzają, a możliwe, że on sam się zorientował jak niezdrowe jest Twoje zauroczenie więc uciekł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cuda się nie zdarzają? Widzę, że za mało wiesz...:) Owszem, w moim przypadku to może być trudne i wręcz niemożliwe, ale zapewniam Cię, że cuda się zdarzają. Nawet sama medycyna zna takie przypadki. A odnośnie mężczyzny, to wygląda to tak, że facet jest sam od ponad 10 lat. Gdyby wszystko było z nim ok, miałby już dawno związek. Znam go i to bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
medycyna zna przypadki których do tej pory jeszcze nie udało się wyjaśnić, co nie znaczy, że to cud. I jeżeli jest sam od 10 lat, a mimo to nie chce kobiety która ma na jego punkcie obsesję to na jaki cud liczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro nie jest z nim wszystko ok skoro tak zakładasz to może lepiej faktycznie sobie odpuścić .Cuda zdarzają się , pewnie, ale w przypadki milosci to trzeba jej dopomóc. Nie robisz nic juz jak napisałas, więc moze on mysli,że odpusciłas sobie jego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, cud ma do siebie to , że w żaden racjonalny sposób nie da się go wyjaśnić. Poprostu coś się dzieje bez naszej woli i staje się nagle. Jestem osobą twardo stąpającą po ziemi, jednak moja nie odrzucam teo co niewidoczne. Czy uważasz, że poza racjonalnym światem, nie ma innego.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, uważam, że cuda nie istnieją. Zwłaszcza jeżeli dotyczą relacji międzyludzkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kwestii technicznej tych modlitw - modlisz sie o cud - czyli o to ,żebyście ty i ten facet byli razem . Dopuszczasz myśl ,ze Bóg wysłuchał twojej modlitwy i powiedział " nie " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia Obecnie nic nie robię, bo robić nie mogę, ale nawet milczenie też coś wyraża. Tak się skłądało do tej pory, że trafiliśmy na siebie wbrew wszystkiemu. Jakby niewidzialne siła pisała scenariusz. Ktoś tu mądrze napisał, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Bóg jest w stanie zmienić nawet najbardziej zatwardziałe serce, więc cud może nastąpić w każdej chwili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia, czy to co myślę i czuję jest subiektywne, ale na dnie serca wiem, że on nalezy do mnie i że przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraź sie autorko, ale piszesz troche jak nawiedzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium Nie rozumiem Twojego pytania...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg zawsze wysłuc***e, ale czasami mówi nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak - Bóg zawsze wysłuc***e ale czasami mówi " nie " dopuszczasz taka możliwość ,ze upierasz sie wbrew woli Boga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moorland Może wydawać Ci się to śmieszne, ale przeszałam przez bardzo mocne stany depresyjne. Nie chciałam żyć i nadal mam dni,że nie widze dalszego sensu. To nie jest tak,że ja sobie coś wymyśliłam. Między nami były pewne relacje i łączyły nas wspólne sprawy. Dużo o sobie wiemy. Wszystkie znaki na ziemi i niebie mówiły, że to się poukłada. Stało się zupełnie inaczej i nie wiem dlaczego...? Uczucie, które żywię do tego mężczyzny jest wielką i głęboką miłością. Życzę każdemu,żeby tego doświadczył, oczywiście bez tej drugiej ciemnej strony. Prawda jest taka, że facet mnie nie chce i urwał kontakt, ale to nie znaczy, że może się to kiedyś odwrócić. Są mężczyźni,którzy potrafią odezwać się do kobiety po bardzo długiem czasie, więc coś w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co? Polecisz do niego jak pies z gazetą w zębach? Nie, to nie jest śmieszne, to jest tragiczne. Całą swoją uwagę skupiasz na jednym facecie który najzwyczajniej w świecie Cię olał chociaż pewnie wie jak bardzo Cię tym zranił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczepilas sie pewnie jakiegos r****cza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufam Bogu, że chce mojego dobra, ale też wiem, że z miłości do człowieka może dokonać cudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że bardzo mnie poranił i zapewne zdaje sobie z tego sprawę. Tylko prawdziwa miłośś jest bezwarunkowa. Kocham go ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdoisz jak potluczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że masz duzo empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo, zwłaszcza dla osób które wiedzą, że mają zaburzenia, ale zamiast kontynuować leczenie to same swój stan pogarszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×