Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po pracy odrazu robicie co macie zrobic czy najpierw odpoczywacie

Polecane posty

Gość gość

ja po pracy w domu robie odrazu to co mam zrobic.bO JESTEM na wysokich obrotach a jak juz siade to nic potem nie zrobie.Jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwka
Po pracy jade odrazu po corke do przedszkola i o 15:30 zazwyczaj jestesmy w domu. Mąz rano sprząta mieszkanie wiec jak przychodzimy to jest w miare ogarniete. Robie obiad albo odgrzewam to zalezy. Jemy i ide z corka na podworko, wracamy tak o 19, kolacja, kapie mała i ok 20 juz spi. Wtedy wstawiam zupe na nastepny dzien, sama biore prysznic, jakies maseczki, paznokcie czasami prasuje i ok 23 ide spac.Maz zazwyczaj wraca o 19-20 robi po drodze zakupy bo mi sie nie chce. Takze ja robie wszystko odrazu zreszta teraz jak jest tak cieplo cale popoludnie jestesmy na podworku i tego czasu jest jakos mało :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak wracam z roboty to od razu ogarniam co mam do ogarnięcia czyli np moje ciuchy co rano nie zdążyłam schować ,łapie też sie za odkurzacz ,chociaż mało mam do sprzątania bo dzieci nie ma mąż za granica ale zawsze sobie coś znajdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EwaEwka Po pracy jade odrazu po corke do przedszkola i o 15:30 zazwyczaj jestesmy w domu. Mąz rano sprząta mieszkanie wiec jak przychodzimy to jest w miare ogarniete. Robie obiad albo odgrzewam to zalezy. Jemy i ide z corka na podworko, wracamy tak o 19, kolacja, kapie mała i ok 20 juz spi. Wtedy wstawiam zupe na nastepny dzien, sama biore prysznic, jakies maseczki, paznokcie czasami prasuje i ok 23 ide spac.Maz zazwyczaj wraca o 19-20 robi po drodze zakupy bo mi sie nie chce. Takze ja robie wszystko odrazu zreszta teraz jak jest tak cieplo cale popoludnie jestesmy na podworku i tego czasu jest jakos mało usmiech.gif . xxx O ja pitolę, ale życie... Pustka i fizjologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^ Do gościa powyżej. Tak właśnie wygląda życie przeciętnej, polskiej rodziny. Nie ma co się więc tak dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela81
co masz zrobic dzis, zrob pojutrze - bedziesz mial dwa dni wolnego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta gosciowa od pustki naoglagdala sie seriali w TV i zapomniala jak wyglada rzeczywistosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po pracy szybko robię zakupy i pędzę gotować obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po pracy wracam, odpoczywam, wraca mąż, jemy późny obiad, potem relaks - telewizja albo książka, co drugi-trzeci dzień nie jemy kolacji bo idziemy wspólnie biegać, a jak jemy kolację to razem, sprzątamy raz w tygodniu w piątek albo sobotę, pranie - raz w tygodniu dwa w jednym dniu, raz w tygodniu większe zakupy, inne zakupy to w osiedlowym sklepie jak nam coś zabraknie, ale rzadko się to zdarza, mąż robi też teraz studia podyplomowe a ja kurs językowy, więc to tez w tygodniu, dzieci nie mamy. I szczerze mówiąc jak moje życie ma wyglądać tak jak EwyEwy, to chyba podziękuję - zero czasu na wspólny czas z mężem czy własny rozwój, a tylko dziecko, gotowanie, sprzątanie i dbanie o urodę w postaci manikiuru czy maseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tak wyglada zycie jak ma sie dzieci/ dziecko. tymbardziej jak sie nie ma nikog kto moglby raz na jaksi zcas zajac sie dzieckiem a my wyslocyc gdzies wieczorem razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 razy w tygodniu po pracy szybko pedze do domu, jestem ok 16.30, wychodze z psem, jem obiad jesli mam, a jak nie mam to gotuje cos szybkiego i jade do klubu na fitness, basen, spotykam sie z kims. wracam wieczorem, przygotowuje rzeczy na nastepny dzien itp. w dni kiedy nie ide nigdzie po pracy ogarniam mieszkanie, robie pranie, przesiaduje na necie bo czasem i dwa dni z rzedu nie wlaczam komputera w domu bo nie mam czasu, a lubie czasem poleniuchowac. ogolnie po pracy mam ochote usiasc i nie wstawac bo praca na nogach i mam zwyczajnie dosc ale wtedy sie rozleniwiam i juz nigdzie nie chce mi sie isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki nie zauwazylam jaki to dzial, a ja nie mam dzieci i mieszkam sama wiec zupelnie cos innego. ale jak trzeba cos zrobic to od razu bo potem sie nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×