Podziekowanie dla lekarza prowadzącego

Mamy czy na wizycie kontrolnej po połogu dawałyście coś swoim prowadzacym lekarzom w ramach podziekowań? Mój lekarz był bardzo w porządku i zastanawiamy się czy dać mu jakąś whisky czy coś. Mam mieszane uczucia, bo w sumie niemało płaciłam za jego opiekę...Przez te 9 mcy (łącznie z zabiegiem inseminacji) zostawilismy u niego ponad 3000 zł ...Ale nie wiem jak robią to inne mamy, a mam nadzieję jeszcze kiedyś korzystac z jego opieki ;)

Ja dawałam wielkiego słonia na szczęście , takiego naprawdę ładnego i orginalnej urody ,do dziś stoi u lekarki w gabinecie - to bardzo przyjemne ( minęło 10 lat)

bez przesady. Płacisz za jego usługi więc to jego praca. Skoro masz mieszane uczucia to nic nie dawaj, wystarczą słowa podziękowania

no i przez takich właśnie ludzi lekarze czekaja tylko az cos dostana w łape....To jest jego praca i jak pisalas ze płaciliscie za wizyty to po co jeszcze cos kupowac??

dać !!!!!!! whisky a najlepiej jacka daniellsa my lubimy takie prezenciki mimo że się wypieramy !!!!

Mieszne uczucia mam z tego powodu, że nie chę "wyskoczyć jak filip z konopii", to ma dobrze wpłynąc na nasza późniejszą współpracę a nie zostawić niesmak, dlatego pytam jak robią to inne mamy. Chcę mu podziękować bo, byl naszym 5 lekarzem, "pod okiem", ktorego po 4,5 roku starań wreszcie zaszliśmy w ciążę, jest sympatyczny; niekomfortowy (sam w sobie) zabieg inseminacji u niego był... bezstresowy, jak wizyta u znajomego a nie lekarza (bez podtekstów).

"no i przez takich właśnie ludzi lekarze czekaja tylko az cos dostana w łape" No tak już jest swiat zbudowany, nie tylko lekarzom daje się prezenty. A wręczenie prezentu p-r-y-w-a-t-n-e-m-u (!!!) lekarzowi, po fakcie, za kwotę wolną od podatku to nie łapówka, ja nie proszę go o skrócenie mi kolejki po nerkę, tylko dziękuję.

powiedz mi co z tego ze to P-R-Y-W-A-T-N-Y lekarz?Dając mu "podziękowanie" uczysz go ze kazda pacjetka mogłaby sie dodatkowo wysilić i takze mu tak ładnie podziekować,przez co moze miec juz inny stosunek do tej co dziekuje i do tej co nie... Rób jak uważasz ale dla mnie to jest czysta (za przeproszeniem) głupota

ja kupiłam kwiata swojej lekarce,super babka. jak chcesz podziękować to śmiało. a whisky to taki standardowy prezent dla faceta.szwagier jest lekarzem i ciągle rozdaje znajomym,bo sam nie lubi.u rodziców kilka butli już stoi i nie ma komu wypić.my jesteśmy piwopijcami.ale nikt zgrzewki nie chce podarować.pozdrawiam:-)

U mojego lekarza jest fajna gablota na zdjecia maluchówRodzice piszą podziekowaie i daja zdjecie urodzonego zdrowego dziecka,to jest najlepsze podziekowanie!!!!

Ja dałam prowadzącemu lekarzowi w podziękowaniu dobry alkohol. Mało tego dałam również dwóm lekarzom w szpitalu za wspaniałą opiekę ( rodziłam w innym miescie niż chodziłam do lekarza) oraz położnej. Nie widzę w tym nic dziwnego czy niestosownego. Kelnerce czy fryzjerce też daję napiwki jeżeli jestem zadowolona z obsługi.

kretynko, to dla niego nie jest zadne podziekowanie, tylko czysta reklama!! przychodzi kobieta w ciazy i mysli ze na pewno fajny lekarz bo kolkcjonuje zdjecia noworodkow, a to jest w celach czysto marketingowych

KRETYNKO:-) to lekarz na NFZ:-)

Szczere ''Dziękuję'' wystarczy, chyba że Ty czujesz że chcesz dać coś jeszcze, to daj jakiś drobiazg, rozejrzyj się po gabinecie, może coś kolekcjonuje, albo wypytaj personel.

a i ta gablota wisi w pokoju w którym jest robione ktg a wię zapewniam Cię ze to żadna reklama,bo dop gdy zaszłam w ciąże i miałam robione ktg to zobaczyłam tę gablotę. A i w szpitalu w którym rodziłam to także znajdowała sie taka gablota tylko że na głownym korytarzu na porodówce-no i to już napewno była reklama dla szpitala he he he:-) och kretynko:-)

Jak dla mnie to żaden problem. Lekarz też człowiek. Jeśli czułabym potrzebę podziękować, jeśli miałabym za co, to nie miałoby dla mnie znaczenia czy to lekarz, piekarz, malarz czy kierowca autobusu. To nie musi być alkohol. Może to być ramka ze zdjęciem maluszka z napisem "Dzięki Tobie tu jestem".

Ja nie dawałam, a też miałam lekarza który prywatnie, który świetnie się mną zajął, też w szpitalu...też sporo kasy poszło na wizyty i uważam, że to wystarczy plus dziękuję.

Ja swojemu kupowałam whisky ale nie dlatego że prowadził mi ciążę bo za to placilam,ale dlatego,że zrobił mi cesarke na życzenie za free i za to byłam mu bardzo wdzięczna bo wiem ile biorą za to lekarze pod stołem

Jakbym wiedziała że ktoś bierze pod stołem kasę, to na pewno wybrałabym takiego który nie bierze, są i tacy ;)

Zdjęcie malucha? Naprawdę uwierzcie że lekarze nie przywiązują się do pacjentów na tyle, aby interesowały ich zdjęcia dzieci. To dla mnie przejaw głębokiego przekonania że "moje dziecko wszystkich musi interesować" Bez przesady, innym lekarzom też dajecie swoje zdjęcia? Jeśli czujesz potrzebę podziękowania kup jakąś flaszkę, whisky, winko, ew czekoladki czy ciasto i będzie w porządku.

Dla mnie z tymi zdjęciami, to też przegięcie ;)

Pewnie bym coś tak dała jakiś np.alkohol jakbym na 100% wiedziała, że lekarz np. coś ryzykował żeby np. mi pomóc, jakieś nieprzyjemności w pracy itp. ale tak normalnie, jak dobrze wykonywał swoje obowiązki, to sorry ale niby dlaczego? szczególnie jak mu się duże pieniądze na wizytach prywatnych w ciąży płaciło...

Ja w ramach podziękowania kupiłam czekoladki kawę i coś tam jeszcze, nie pamiętam. Mimo że płaciłam za prywatne wizyty chciałam jeszcze podziękować w ten sposób. Czułam ogromną wdzięczność, bo lekarz bardzo mi pomógł. Nigdy wcześniej żadnemu lekarzowi nie dziękowałam bo nie czułam takiej potrzeby.

ja chodzilam do gina prywatnie, zeszlo ponad 2500 zl. na kontroli po porodzie nic mu nie dalam, bo po co, i tak tyle kasy u niego zostawilam wiec niech sie z tego cieszy;D podziekowalam mu serdesznie itp, ucieszyl sie strasznie i powiedzial ze teraz wiekszosc jego pacjentek nawet na zwykle dziekuje nie stac

prezenty idealne znajdziesz tutaj www.karmelo.pl polecam i srdecznie zapraszam!

ja w ramach podziękowania przewiązałam sobie łechtaczkę czerwoną kokardką. polecam.

ja w ramach podziękowania przewiązałam sobie łechtaczkę czerwoną kokardką. polecam. x x weż nie ściemniaj, ciekawe jak to zrobiłaś? :o myślisz, że tu ktoś uwierzy?

moj ginekolog dostal na pamiatke zdjecie mojego synka

ja dałam kartkę z podziękowaniem http://www.lukata.pl/kartki-okolicznosciowe/51-kartka-podziekowanie-dla-lekarza-personalizowana.html

tak,lekarz dostał zdjęcie mojego synka.