Nie dochodze

Dlaczego gdy mój chłopak robi mi minetkę oraz palcówkę nie potrafię dojść, mimo tego, że pobudzając się sama dochodzę bez problemu ?... Wczoraj zrobił mi pierwszy raz minetkę, bardzo się starał i nic. Mówił mi, że czytał różne artykuły na ten temat... Ale i tak nie pomogło.

może zamiast czekać, aż on się domyśli jak ma cię pieścić pokaż mu to, jak robi palcówkę, możesz chwycić jego rękę i pokazać jak lubisz, jak szybko, mocno itp. Podczas minetki mów mu kiedy jest ci dobrze. Dobry sposób to też masturbacja przed partnerem, wtedy on obserwuje i widzi co i jak lubisz, ale tutaj trzeba przełamać pewien wstyd :D

Wstydzę się... Po za tym co jeśli on sobie pomyśli, że jest beznadziejny bo nie umie zaspokoić swojej dziewczyny? :(

a wiesz ze istnieje coś takiego jak jęczenie ? Gdy jest w dobrym punkcie jęcz głosno , w złym bądz cicho na pewno zrozumie.

tylko nie mów mu tak, że nie umie! Faceci mają trudniej, trzeba więcej wysiłku i czasu, aby zaspokoić kobietę. Pokaż mu jak lubisz, powiedz np. "Wiesz, fajnie jakbyś robił/robisz językiem tak i tak...i nie wiem czemu się wstydzisz, przecież nagośc, popęd, sex to jest ludzkie i normalne. Ale lepiej teraz mu pokaż, powiedz jak lubisz, bo potem zaczniesz udawać orgazmy, a to jest chyba najgorsze rozwiązanie i dla ciebie i dla niego.

wiśta wio łatwo powiedzieć ;) seks rodzi się w głowie to chyba prawda na myśl że On mnie dotyka, całuje, przytula waruję... a w realu miło i tylko tyle :(

A co jeśli tego nie zrozumie? Może to ze mną jest coś nie tak?

A co jeśli mu pokaże jak to robić, a on i tak zacznie po swojemu? Wstydze się, bo czasami na prawde lubie mocne doznania... A on może wziąć mnie za jakąś inną...

skoro tak się wstydzisz swoich fantazji i preferencji to nie wiem po co w ogóle zaczynacie pieszczoty, sex. Bez sensu, dojrzej do tego.

No właśnie. Dopiero zaczynamy więc mamy prawo do tego zeby choć trochę się wstydzić. I potrzeba czasu na to zeby się do tego wszystkiego przekonać prawda? To nie takie łatwe rozebrać się przed chłopakiem którego się kocha jeśli ma się np. kompleksy, a co dopiero pozwolić mu na jeżdżenie językiem itd po naszym ciele... Liczyłam na to, że ktoś mi pomoże. Ale widocznie według Ciebie wszyscy Ci co dopiero zaczynają są małolatami i myślą tylko o zaliczeniu kogoś a nie o przyjemności... Dziękuje bardzo.

Tak bywa przed 16 rokiem zycia

Ludzie ci dobrze radzą a ty - a co jak nie zrozumie, a co jak nie posłucha, a co jak sobie coś pomyśli- na to nie masz wpływu - jakoś musisz mu przekazać informację co lubisz a czego nie. Poza tym większość par się "dociera" pod kątem seksualnym i uczy własnych upodobań. Artykuły to nie wszystko - także śmiało mów mu co ci się podoba.

Przecież widać że to jakis bachor, dajcie sobie siana, pewnie dała mu jako dowód milosci "a co jak odejdzie" :D:D:D:D hahahaha

jak byłam małolata też tak miałam, obawy, kompleksy, wstyd, teraz z perspektywy czasu żałuję, wg mnie sex i pieszczoty nie są dla "dzieci", lepiej zacząć później i mieć z tego przyjemność. Teraz mam 24 lata, jestem dojrzalsza, świadoma swego ciała i wiem, że nie mam się czego wstydzisz, skoro facet mnie kocha tzn., że akceptuje moje niedoskonałości i podobam mu się taka jaka jestem. Wiem też czego chcę w łóżku, znam swoje ciało i nie wstydzę się mu o tym mówić.

Tylko, że ja mam 19 lat, a nie mniej niż 16... Dziękuje za rady. Postaram się to jakoś zmienić, powoli powoli... Może coś z tego będzie.