Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lusia_bb

Wam się serio podoba ta społeczna klatka życiowych schematów

Polecane posty

Gość lusia_bb

Pytam, bo widzę, że coraz więcej kobiet już w moim wieku (24!) daje się zagonić do garów i pieluch. Byle tylko mieć męża, założyc rodzinę i to jest jej największe osiągnięcie życiowe. To się tylko po to żyje, zeby jeść, spać, wydalać i rozmnażać się i znów kółeczko sie zamyka... Robić to co wszyscy i być jak wszyscy nieszczęśliwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że ktoś może jest z tym szczęśliwy? Dlaczego posiadanie dziecka i kochanie męża to od razu spisywanie kobiety na straty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
No ja właśnie nie mogę w to uwierzyć... no nie moge.. Nie jestem złośliwa, po prostu nie wiem jak tak można, w mojej głowie się to nie mieści..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak sie udalo
malutki masz rozumek. przestan oceniac wszystko przez pryzmat wlasnych oczekiwan bo kazdy moze miec inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy robi ze swoim życiem to co uważa za właściwe i najlepsze dla niego i to jego sprawa. Ja jednak nie zamierzam zakładać rodziny, po prostu jestem ciężka w życiu i neurotyczka, żoną może byłabym dobrą, bo lubię sprzątać (relaksuje mnie to), gotować, piec, ale matką dobrą raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jakie masz plany ? Biznes woomen w korporacji ? Jak tak można nie miesci mi sie w glowie hhahhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
rodzisz, nie pracujesz, nie zarabiasz porządnych pieniędzy, nie rozwijasz się. co trzeba mieć w głowie, żeby bezgranicznie zaufać mężowi, że cię będzie utrzymywał do końca życia, oddać swój los w ręce innej osoby. A potem płacz i zgrzytanie zębami, że zostawił z dziećmi i nie ma sie gdzie podziać, jak uciec, bo za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie rodzina to tragedia, dla innych jej brak to tragedia, czemu jesteś tak płytko mysląca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
@nie wiem jak sie udało Piszę co widzę, może i można być szczęśliwym wychowując dzieci ale trzeba najpierw się jakoś ustawić finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posiadanie rodziny nie zawsze równa sie uzaleznieniu od innych.a praca, pasje też wiecznie szczęścia nie zapewnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek to zwierzę stadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
A ty jakie masz plany ? Biznes woomen w korporacji ? Jak tak można nie miesci mi sie w glowie hhahhahahaha *** jesli dla Ciebie istnieja tylko 2 możliwosci w zyciu kobiety i jedna to matka Polka a druga to "biznes wumen " w korporacji to szczerze współczuję, widać nie masz zadnych PASJI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba mi się narzucanie norm, to moje życie i robię z nim co chcę. Nie dla mnie rodzina i kariera w "korporacji" Żyję i daję żyć innym, to wystarczy. Najgorzej jak ktoś próbuje ci wmówić że źle postępujesz, że to takie nieprawdiłowe etc To mnie denerwuje i tutaj bronię jak lwica swojego życia. Nie mam nic do utartych schematów, unikam ich jak mogę bo nigdy się w tym nie widziałam. Najważniejsze to nie krzwydzić, a reszta wedle uznania i zgody. Po co więcej?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
widzę, że mnóstwo osób jest w tych schematach nieszczęśliwa a mimo to ciągle namawia innych, żeby zrobili to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety większość nie robi ze swoim życiem to co chce, a co powinna, czego oczekuje reszta, boją się że jeśli nie spełnią oczekwań innych przepadnę ;-) To strasznie smutne, wiecie z czym mi się kojarzy tłum? Z chorobą, oni wszyscy są chorzy i nieszczęśliwi i zrobią wszystko żeby ciebie zarazić, nie pozwalą żebyś była szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"żoną może byłabym dobrą" - jak dla ciebie bycie żoną równa się sprzątanie, pranie i gotowanie to widać nie dorosłać do jakiejkolwiek rozmowy 🖐️ :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwała się feministka z wąsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaaaaaa89
kto tutaj mówi o tym, że bycie żoną to sprzatanie i prasowanie?? to jest czytanie między wersami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziesz robił karierę w jakiejs firmie rządowej, korporacji ? masz już jakiś zamysł ? bo ja znam wiele takich kobiet co poświęciło się karierze, czytały ksiazki , były kierowniczkami, dyrektorkami, nie miały czasu na rodzinę a teraz kiedy sa po 40 tce to już firmy młode se poznajdywały p*****e a one poszły w odstawkę, teraz tylko z zazdrością patrzą na młode kobiety z dziećmi we wózeczku , z małym berbeciem za raczkę , jak z rodziną spędzaja czas przy grillu, na spacerze , one już tego nie będą miały więc pozwol kazdemu życ jak chce i przede wszystkim nie oceniaj ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landrynkowa jaga
Autorko bardzo płytko myślisz. Ja np.mam 25lat jestem żoną(od półtora roku),matką(od 5miesięcy) i pracuje(dwie różne prace,zarabiam miesięcznie 4tysiące), realizuje swoje pasje. Dla Ciebie bycie matką i żoną wyklucza pracę? Aha ponieważ mam cudownego mężczyznę za męża,jestem po prostu szczęśliwa i spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rozkminy, każdy robi w życiu co chce, po co gadać co lepsze itd. A autorka najwidoczniej takie wyobrażenie rodziny wyniosła ze swego domu rodzinnego, więc teraz trudno jej będzie zmienić myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
hmm, gosciu wyżej, może masz 70% racji. nikogo nie oceniam, po prostu wyrazam opinię, że trzeba o swój tyłek zadbać samemu a nie liczyć na kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To autorka próbuje wmówić że bycie żoną=bycie nieszczęśliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landrynkowa jaga
To Ty nie mówisz teraz o żonach,czy matkach. tylko o jakiś utrzymankach...o kobietach,które nie pracują po prostu. Ja już Ci pisałam,że gdybym chciała to finansowo sama sobie daję radę i nie potrzebuje pensji męża.jestem niezależna. Jednak nie wyobrażam sobie nie mieć rodziny. Bo mój mąż,a potem dziecko to mój kolorowy świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_bb
@landrynkowa jaga no dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest dla Ciebie czarno białe. nie widzisz jak żyją ludzie naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×