Kobiety rodzące ze znieczuleniem nie powinny nazywać się prawdziwymi matkami

Dzisiejszy świat wykreował ogromny egoizm, który dotknął również kobiety w ciąży. Przyszłe matki z własnych, egoistycznych pobudek decydują się na znieczulenie podczas porodu. Takie coś może zaszkodzić dziecku oraz utrudnia mu wydostanie się na świat - gdyż kobieta nie czuje skurczy i nie prze tak jak powinna. Dzieciaczek się męczy w imię wygody matki. Nie jest to naturalne, prawidziwy i zgodny z naturą poród ma boleć. To normalne, a ból jest do przeżycia o czym świadczą kobiety rodzące normalnie. Nie rozumiem dlaczego kobiety chcą znieczulenie. Przeciez poród to coś pięknego i cudownego, co rekompensuje cały bol. Jak mozecie nazywać się prawdziwymi matkami, skoro juz od początku kierujecie się wlasną wygodą i jesteście takimi egoistkami? Zastanowcie sie troche. Co bedzie pozniej? Kiedys tyle kobiet rodzilo i to po kilkanaścioro dzieci bez znieczulenia i jakoś żyly normalnie. Ale dzisiaj księżniczki, wszystko musi być piękne i bezbolesne :O

czy dzisiaj jest jakas zła aura skad tyle złosliwosci i atakow , kolejny temat by wywolac awanture dajcie baby juz spokoj

kiedyś zęby wyrywało się bez znieczulenia a dziś tylko ze znieczuleniem to pewnie wdł Ciebie tez z czystego egoizmu??!!

A były tez czasy gdzie nawet amputacje przeprowadząło sie "na zywca" ... ludzie którzy dają się poddac znieczuleniu miejscoweu przy operacji nie powinni nazywać sie ludzmi. Ból podczas przecięcia skalpelem jest naturalny o czym świadczyc moze wielu którzy to przeżyli. A amputacja ma bolec bo by człowiek nie wiedział co traci.

tak tez jestem zdania ze APAP nie jest lekarstwem na kazda chorobe

gość 21.42 ha ha ha świeta racja:-)

Bla, bla, bla...

O tak i po co w ogóle przeprowadzane są jakiekolwiek operacje skoro człowiek chory ma cierpieć żeby wiedział że jest chory. I jak ma umrzeć to znaczy że ma umrzeć i nie wolno mu pomagać żeby można go było nazwać człowiekiem :P

autorko jest sobota wez lepiej wypij lampke dobrego wina poogladaj tv i wyluzuj bo ci zyłka peknie z tej frustracji a po co

A zębów też nie należy leczyć ze znieczuleniem TO WBREW NATURZE I wyrostek robaczkowy na żywca wycinać o i co lżejsze amputacje typu palec a nie już cała kończyna bez znieczulenia ciąć o tak CHCE NATURA Durna autorko jesteś i tyle

Ja jakoś rodziłam ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, niestety 10h i w rezultacie skończyło się cc. Zzo dostałam po ok 5h, kolejną dawkę po 3h. I nie żałuję, bo inaczej chyba bym tam padła. Czuję się prawdziwą matką i uważam, że skorzystanie z zzo nie ma żadnego znaczenia. Kocham swojego synka i dbam o niego.

Joaska dla mnie to mozesz sie jeszcze biczowac przy porodzie jak ci malo, powodzenia ! Nie zapomnij poprosic o order przy wyjsciu

żelazem, możesz wrócić do tego, nikt ci nie broni, nie musisz korzystać ze zdobyczy nowoczesnej medycyny

I wlasnie dlatego ja poprosilam o cesarke na zywca. Wszystkim sie podobalo, klaskali nawet. Kilka razy stracilam przytomnosc, ale jak mi strzelili z liscia to odzyskalam od razu. Sama prosilam o liscia w razie jakby co, zeby nie stracic ani jednej cennej chwilki. I teraz moge powiedziec ze ja jestem prawdziwa matka a nie wy slabe p***y. Drugie urodze tak samo tyle ze w domu, zakupilam juz komplet ostrych nozy w Biedronce a nici i igle dostalam od babci

Tylko ze znieczulenie przy operacjach, amputacjach itd nikomu nie szkodzi :O a znieczuelnie podczas porodu szkodzi maluszkowi. A to on jest w tej chwili najwazniejszy a nie matka.

Kiedyś też masa kobiet umierała przy porodzie. Wyrostek też był wyrokiem śmierci. Po co ratować? To czysty egoizm: zawracanie d**y lekarzom, strata kasy itp. I tak przeludnienie jest.

dokladnie. Matka nigdy nie jest wazna, nalezaloby sie pozbywac jej zaraz po urodzeniu dziecka. Jest jeszcze roznica, czy dziecko to chlopiec czy dziewczynka, bo jak dziewczynka to niech sie gowniara meczy, w koncu tez kiedys bedzie gowno znaczaca matka

Zatrzymałaś się z wiedzą jakieś dziesięć lat wstecz, nawiedzona wariatko (swoją drogą myślałam, że to prowo, ale chyba - o zgrozo - nie :O ). Obecne nowoczesne znieczulenia wyłączają ból, nie wyłączają skurczy. Ale jak mówiłam, możesz nawet rodzić jak krowa na sianie, a pępowinę odgryźć zębami, będziesz bardzo naturalna, nikt ci nie broni.

Ja to chciałam poród rodzinny aby po wszystkim mąż mógł zębami odgryść pępowinę a potem jednym mocnym pociągnięciem wyszarpnąć ze mnie łożysko Podaj kontakt to se poplotkujem bo ja też lubię naturalnie

i to na surowo, nie zapomnijcie.

gość z 22:02 - :D:D:D No i oczywiście żadnego mycia dziecka po porodzie, w wodzie jest cała tablica Mendelejewa, o okropnych bakteriach nie wspomnę!!!Prawdziwa matka starannie wylizuje dziecko do czysta, po czym zjada pozostałości typu pępowina i łożysko.

cholera..to ja, od tej cesarki...zapomnialam zjesc lozysko i co teraz :( Na szczescie dziecko wylizalam dokladnie...ale i tak czuje sie jak pol matka...

Epidural moze przyspieszyc rozwieranie sie szyjki. Gdyby mi go nie podano moglo by stac sie nieszczescie. Po16 godzinach od odejscia wod mialam rozwarcie 1cm I zadnych skorczy. Urodzilam sn po 21 godzinach, czujac skurcze parte.

Ale moze sie jeszcze zrehabilituje wlamujac sie na porodowke w pobliskim szpitalu i zjadajac lozysko po jakies nawiedzonej nowoczesnej paniusi. Myslicie ze to bedzie ok?

Sądzę, że możesz spróbować. Co prawda, to nie to samo, co zjedzenie własnego łożyska, ale jak się nie ma, co się lubi...Najważniejsze, że zrozumiałaś swój błąd i odczuwasz chęć poprawy i zrehabilitowania się przed światem.

jakaś ty głupia!! pierwsze dziecko rodziłam bez znieczulenia, horror- nie chciałam drugiego długo, długo decydowałam się na drugie i jest drugie ale dzięki temu że miałam pewność że dostanę znieczulenie, i twój idiotyczny tekst że nie czujesz skurczy mnie rozwalił, weź kobieto nie pisz bzdur jak nie doświadczyłaś- ja drugą fazę czułam bdb nic znieczulenie mi nie pomogło!!! głupia baba wkurza na wieczór :)

Ja Ci życzę autorko takich właśnie "normalnych" porodów, w bólu ogromnym, bo przecież tak trzeba... A sama wybrałam znieczulenie od początku porodu i jestem dumną mamą dwójki zdrowych dzieci ;-)

widze ze na kafeterii juz normalnie nie mozna porozmawiac bo jak zwykle wszysy pluja jadem :O w stosunku do dzieci tez takie pyskate jestescie?

kurcze, że wcześniej nie napisałaś tak interesujących spostrzeżeń. Miałam cc i teraz biję się w piersi, że jednak zostałam znieczulona!!! Najgorszy jest fakt, że dzięki temu nie czułam żadnego bólu. Chyba się teraz potnę, bo nawet nie wiem jak skurcze porodowe wyglądają!!! To straszne, o ja niegodna miana prawdziwej matki. Zwykła ze mnie krowa rozpłodowa, nic nie warta. Nawiązując do Twojej wypowiedzi - nie wiem czy uczyłaś się czegokolwiek w szkole, czy tylko wiernie uczestniczyłaś w lekcjach religii (i żebyś się nie oburzała, bo ja jestem wierząca i praktykująca), ale np. w średniowieczu, jak i późniejszych epokach średnia długość życia była bardzo krótka w porównaniu z tą dzisiejszą. Jednak nam wydaje się, że ludzie zwyczajnie krócej żyli. Nie jest to do końca prawdą. Oczywiście nie było rozwiniętej medycyny, ale wiele ludzi osiągało piękny wiek. Ta średnia jest taka niska, ponieważ masa zarówno kobiet jak i noworodków umierała w trakcie porodu lub zaraz po nim. Ale jaka to piękna śmierć - w bólach i męczarniach!!!

Gosciu z 22:18 dzieki za pocieszenie...na wszelki wypadek zjem dwa...chyba ze mnie wyrzuca, ale nawet jakby to nic, wezme sobie drugie do domu