Wszyscy mówią że to za dużo jak za wynajem moim zdaniem tanio

hej , znalazłam mieszkanie do wynajęcia (teraz tez wynajmuje 2 pokoje za 1600 zł ze wszystkimi opłatami 48 m , w centrum ..) a to mieszkanie które znalazłam i podpisuje jutro umowę jest takie : dwa pokoje osobne , jasna kuchnia z oknem, metraż 50 m , mały balkon , stan dobry (wiadomo luksusów niema ale tez nie rudera , nowe okna , kabina w łazience i piecyk nowy ) ogólnie ładne , i włascicielka chce 700 zł dla siebie 400 zł czynsz + prąd i gaz.. odrazu sie zdecydowałam bo ja odstępne płace 1000 + czynsz 400 + prąd i gaz około 1600 za wszystko, więc 300 zł jestem do przodu na nowym mieskzaniu ale wsyzstkim którym powiem to mówią że dużo a tu gdzie jestem teraz to już wogóle .. to nowe mieszkanie na dodatek jest obok w bloku , w bardzo dobrym miejscu , praktycznie wszystkie autobusy , tramwaje , sklepy , apteki, 15-20 min do centrum krakowa (bo mieszkam w krakowie) . Jest tu ktoś kto wynajmuje? jakie macie opłaty za wynajem ? tak pytam z ciekawości:) Pozdrawiam.