Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet nalega na seks

Polecane posty

Gość gość

znamy się od 3 lat, chodzimy ze sobą od roku. w dniu rocznicy po roku chodzenia moj facet po romantycznej kolacji zaczął sugerować seks. teraz codziennie nalega na to coraz częściej, a ja nie wiem co robić. kocham go, ale... ale nie pożądam, nie, aż tak. jak w jakiś delikatny sposób wyjaśnić mu, że nie jestem jeszcze na to gotowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na nic nie jesteś gotowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś jego żoną więc nie masz obowiązku dawać mu d u p y, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krwawa: a według ciebie po jakiemu to jest? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po polsku mu wyjaśnić:D I jak facet będzie chciał sie śmiertelnie obrazić bo "nie chcesz mu dać" to i tak to zrobi, będzie może próbował manipulować, nalegać itd. A jak facet będzie chciał zrozumieć to i tak zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagusta
Jeżeli on Cie nie pociąga topo cholere z nim jestes? Nie marnuj czasu a ni jemu ani sobie. I nie róbcie zniego zboczonego faceta. Każdy normalny człowiek ma popęd seksualny a w związku powinien być także seks. Nie mówie po miesiącu, ale po roku? Seks to nie tylko włożyc i wyciagnac. Seks potrafi bardzo zblizyc. Autorko ty pewnie bedziesz z tych co facetowi bedzie dawaała z łaską raz na miesiac i uważała, że i tak powinien sie z tego cieszyc ze raczylas mu d*pe wypiac. Powinnas sobie darowac ten zwiazek znalezc sobie takiego ktory bedzie cie pociagal i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są razem rok, to już jakaś granica jest, że kobieta nie może stwierdzić, że jeszcze nie czuje się aż tak pewnie i bezpiecznie? Tylko ma zakończyć znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święte słowa co maą w głowie te dziewczyny wychodzą za mąż za faceta i zaraz się umawiają na randki bo mówią że mąż ich nie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężna
może rzeczywiście coś w tym jest. tylko po takim czasie bardzo się zżyliśmy i nie jest łatwo tak po prostu zerwać. czy jakiś głupi seks naprawdę jest, aż tyle wart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężna
Nic nie poradzę na to, że mnie nie podnieca. Ciągnie mnie za to do seksu z psem, kozą... Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagusta
Głupi seks? Słuchaj jeśli macie być ze sobą to musicie się takze dograć jeśli chodzi o potrzeby seksualne. Związek faceta i obiety bez seksu to przyjaźn, a nie związek. Co jeśłi on ma duże potrzeby ( co nie oznacza, żejest zboczony), a Ty małe? I co? jak sobie wyobrazasz yaki zwiazek? On bedzie nieszcześłiwy bo nie bedzie mial satysfakconującego życia erotycznego. A ty bedziesz także niezadowolona ciągle myśląc jak sie wywinać od seksu. Skończy się to w najlepszym wypadku kochanką na boku i udawaniem dobrej rodzinki. Jeśli ndla Ciebie seks nie jest ważny to znajdz sobie także takiego partnera, a on niech znajdzie sobie partnerke która potrafi cieszyć się seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężna
Nie, odbyłam kiedyś stosunek seksualny z psem, do dziś mam ślady pazurów na plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile macie lat jeśli po roku czasu nie jestes gotowa to wydaje mi sie ze cos jest z tobą nie tak, no chyba , ze masz 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee... Wątek założyłam ja- "gość", a nie jakaś "zamężna", więc możesz się podszywać pode mnie ile chcesz, ale to trochę, a nawet bardzo dziecinne -,- Więc wstyd się trochę przyznać, ale nie, nie uprawiałam jeszcze seksu. Miałam chłopaka, całowaliśmy się, chodziliśmy za rączkę, przytulaliśmy i takie tam, ale nie posunęliśmy się, aż tak daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×