przyjaciolka faceta

Jestem z moim facetem od pol roku i jestem strasznie o niego zazdrosna.. Pewnego razu zadzownila do niego kolezanka ktora sie nie odzywala od lat z zaprszeniem na kawe - on powiedział jej, że odpada dzis bo jest akurat u ZNAJOMEJ [ bylismy juz 4 miesiace w zwiazku ] ale chetnie skorzysta innym razem..strasznie wtedy ryczałam.. Po ok miesiacu mój mezczyzna dostał smsa ze zaprasza go na spacer, i mial to nieszczescie ze wlasnie ja go odczytałam ale zrobilam to tylko dlatego, że zaczał przedemną nerwowo chować telefon ii zerkał tez na pozostale smsy, gdzie słodzila mu ze jakis przystojny, mily itp. on powedział jej że przesadza, nastepnie mielismy kilka dni przerwy w zwiazku- moja wina, moj ukochany sie do mnie nie odzywał ale gdy wzsystko wrocilo do normy poweidział że spotkał sie z ta osobą i poweidziała mu, że chce z nim byc. od ponoć powiedizał że jest juz zajety i odmowil- taka wersja oficjalna. wyjechalismy na weekand w gory- w jeden dzien dostał smsa czy by sie nie przeszli na jakies piwko- odpisał DZISIAJ JESTEM ZAJETY, ona mu na to że ma pecha. ale nastepnego wieczoru nawet nocy napisała do niego że sie rozwodzi, że jak jej minal dzień i takie tam pierdoły.. dodam że moj facet ma 32 lata, ja 22 i jestem bardzo o niego zazdrosna ale chyba mam powody... Ciagle sie boje ze gdy pojde do pracy on pojdzie sie z nia spotkac.. My sie klócimy tylko ze wzglegu na tę kobietę i od czasu otatniej kłotni powiedizał że już nie bedzie rozmawiał ze mna na ten temat, gdy zaczynam rozmowe, on mowi mi że mam przestać i zmienia temat.. co o tym sadzicie ja slysze że jestem chorobliwie zazdrosna

myślimy, że powinnaś zmienić faceta. Ten jest do bani i raczej nie jesteś dla niego tą jedną jedyną tylko jedną z wielu

kochanica

Mysle, ze z tamta musie lepiej rozmawia, pewnie są w mniej wiecej tym samym wieku. Moze kiedys cos ich łaczyło. Ty jestes bardziej na pokaz przed kumplami albo tylko do łozka. Mysli, ze jak jest starszy to sobie ciebie wychowa. Uciekaj czym prędzej, to taki typ faceta, ktory zawsze bedzie mial tzw.przyjaciólki.

wkurza sie gdy wypominam mu ją, ona prawie kazdego smsa zaczyna przepraszam ze przezkadzam, jest taka nachalna... mam jej numer telefonu spisany teraz mysle, co z nim zrobic, - ona ma męza pewnie byłby bardzo zado0wlony gdybym z nim porozmawiala szczegolnie teraz w czasie rozwodu zeby orzec jej winę, ale z drugiej strony, rozwalilabym moj zwiazek

a ja zadzwoniłam do narzeczonego laski, która przystawiała się do mojego faceta. Był mi bardzo wdzięczny

no i on nie widzi nic złego w tym, że umawia się na randki z innymi

Dlatego na męża wybrałam sobie kandydata, ktory nie ma zadnych przyjaciółek. Za bardzo nie wierze w te przyjaznie damsko meskie.