nie chce jej odebrac meza a dziecku ojca

czy faceci mysla tylko ta druga czescia ciala

nie wystarcza tłumaczenia,nie wiem co mam zrobić ,on nie rozumie ze zdradza zone nie sypiając z inna kobieta, zdrada emocjonalana bardziej boli

Na początku kolega,fajne rozmowy itd.a teraz to robi się bardzo niebezpieczne,dlaczego faceci mysla tylko to druga czescia ciala

Ale o co chodzi? Pisz jasniej.

kolega z którym spedzalam czas, chce czegos więcej, ma zone i dziecko ja meza, nie chce spotkan z nim bo szkoda mi jego zony choć nie ukrywam ze on mi się bardzo podoba, ale szkoda mi jego zony i córeczki , bo zawsze na niego czeka i dzwoni jak jest ze mna

No i w czym problem? Mówisz mu nie i ucinasz kontakt. Jesteś tak samo winna temu co sie dzieje, jak i on.

czuje się okropnie, jak jest zze mna(nie sypiamy ze sobą) a jego coreczka dzwoni i pyta kiedy tatuś wroci a on klamie i wymysla ze jest w pracy itd..zle się z tym czuje ,bardzo mnie ten facet pociąga i podoba mi się ale mam wyrzuty sumienia, chciałam nie raz zakonczyc te spotkania ale on nie daje mi spokoju ,mowi ze to jego sprawa i jego rodznia i to on jest wimmy nie ja

my razem pracujemy, wiec widzimy się codziennie

Boże, jaka ty jesteś głupia. A co ty jesteś jakąś bezwolną kukłą, że musisz robić, co on chce?

jutro znow go zobaczę,juz dziś dzwonil do mnie czy jutro po pracy gdzies pojdziemy ,znow cos w domu powiedział ze poznej wroci,powiedzialam ze nie.On nie rozumie w czym ja mam problem , to jego sprawa co on robi ,ze nie powinnam się wtracac to jego sprawa ze oszukuje zone

To nie wtrącaj się i skończ to.

nie rozumiesz?facet bardzo mi się podoba,chce się z nim spotykać ale pomimo to chce to zakonczyc bo szkoda mi jego córeczki i zony

No nie, nie rozumiem, jak można być aż tak głupim i naiwnym.

Więc skoro chcesz z nim skończyć, to skończ, W czym problem?!:o

nie jestem glupia, ani tez naiwna, gdybym taka była zrobila bym wszystko by rozwalić mu malzenstwo

Ale przecież ty to własnie robisz.

podoba mi się bardzo, czasem się zastanawiam czy pownnam przejmować się jeg zona i dzieckiem, bo faktycznie to jego sprawa, jego rodzina jego dziecko

przeciez Ty tez masz meza? Dlaczego martwisz sie jego zona,a nie swoim malzenstwem?

co robie? rozwalam/? ja do niego nie dzwonie, nic nie robie w tym kierunku by się z nim spotykać wręcz przeciwnie

No tak, bo ty w tym nie bierzesz w ogóle udziału. Wiesz co żal mi ciebie, musisz mieć straszne problemy ze sobą.

ja nie mieszkam z mezem, nie mam dzieci

Czy ty naprawde jestes az tak głupia czy to po prostu marna prowokacja? Naparwde nie chce mi się wierzyć że takie idiotki chodzą po swiecie.

co Cie w nim tak bardzo pociaga? zeby az tak bardzo pchac sie w takie gowno Jest tak przystojny czy gada Ci tyle komplementow jest tylu fajnych WOLNYCH mezczyzn

Kobieto nie krzywdz ludzi zakoncz to, jestwm zdradzona zona, nawet nie wiesz przez co przechodza dzieci, nie krzywdz.... Swiat zwariowal, nie ma zadnych wartosci, liczy sie tylko sex, kasa... Pomysl troche

gdybym napisala ze zakochałam się w zonatym facecie napisalabys ze jestem szmata,pisze ze unika spotkan z kims takim (choć bardzo mi się podoba)piszesz mi ze jestem idiotka

Ale ona biedna przecież nic nie robi, to ten zły facet.

Nie, ty wcale niczego nie unikasz. Gdybyś naprawde chciała, mogłabyś bardzo prosto to zakończyć i to w trybie natychmiastowym.

mysle !nie chce tego ,cche to zakonczyc,choc ciezko ale chce.Tak jest mi z nim dobrze

po co ty sie z nim spotykasz??? zachowujesz sie jak zwykła szmata

Jakie ty musisz mieć niskie poczucie własnej wartości, żeby się w coś takiego pakować?